Należności do ZUS płaci się od tej samej kwoty

2 godzin temu

Sprawa dotyczyła kobiety zatrudnionej na umowie o pracę, która w kwietniu tego roku przekroczyła tzw. limit 30–krotności. Wynika on z obwieszczenia ministra rodziny, pracy i polityki społecznej w sprawie kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe w 2025 r. oraz przyjętej do jej ustalenia kwoty prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia (M.P. z 2024 r. poz. 1051). Limit ten określono na poziomie 260 190 zł.

W tym samym miesiącu kobieta rozpoczęła prowadzenie pozarolniczej działalności. Od początku nie opłacała od niej należności na ubezpieczenia emerytalne i rentowe z uwagi na przekroczenie wspomnianego limitu. Planuje natomiast dobrowolnie uiszczać składkę na ubezpieczenie chorobowe w maksymalnej wysokości (tj. 250 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia). Nie chce jednak płacić tak dużo na ubezpieczenie wypadkowe. Wolałaby na ten cel odprowadzić należności do ZUS w minimalnej wysokości, tj. 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Nie wie, czy jest to możliwe.

Zdaniem kobiety, dobrowolne przystąpienie do ubezpieczenia chorobowego nie powoduje automatycznego obowiązku odprowadzania składki wypadkowej od tej samej (wysokiej) podstawy. W efekcie, w jej ocenie, może je różnicować.

Chcąc mieć pewność, czy dobrze myśli, skierowała do ZUS wniosek o interpretację przepisów. Organ rentowy uznał, iż wnioskodawczyni nie ma w tym wypadku racji.

Przypomniał, iż zgodnie z art. 20 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 350), przy ustalaniu podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe oraz wypadkowe nie stosuje się wspomnianego już ograniczenia (tj. limitu 30–krotności). Wobec tego należności z tego tytułu pobierane są przez cały okres, którym dana osoba im podlega. choćby jeżeli nie musi już płacić składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe.

Natomiast zgodnie z par. 3 podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe osób, które podlegają mu dobrowolnie, nie może przekraczać miesięcznie 250 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. Powyższa graniczna kwota nie ma zastosowania do składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i wypadkowe.

Co jednak najważniejsze, ZUS podkreślił, iż podstawa wymiaru jest taka sama dla wszystkich należności. To oznacza, iż składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe są naliczane od takiej samej kwoty. Efekt? Podwyższenie podstawy, od której oblicza się dobrowolne chorobowe (do 250 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia), w sytuacji przekroczenia limitu 30–krotności skutkuje tym, iż składka na ubezpieczenie wypadkowe jest należna również od tej kwoty.

Decyzja ZUS: DI/100000/43/576/2025

Idź do oryginalnego materiału