Jeśli pracuje więcej niż 40 godzin w tygodniu, trzeba mu za to ekstra zapłacić lub rozliczyć czasem wolnym – uchwalił wczoraj Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów. Nauczyciele mają powód do radości, z kolei samorządy muszą teraz gwałtownie szukać pieniędzy.