Nawrocki składa istotną deklarację dla inwestorów. Chodzi o podatek Belki

cryps.pl 20 godzin temu
Zdjęcie: Karol Nawrocki


Czy w Polsce w końcu doczekamy się likwidacji podatku Belki? Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział likwidację tej znienawidzonej przez inwestorów daniny.


  • Prezydent elekt Karol Nawrocki chce likwidacji podatku Belki.
  • Pytanie, czy na jego pomysł zgodzi się rząd i Sejm.

Podatek Belki, czyli co?

Podatek od zysków kapitałowych, czyli tzw. podatek Belki, został wprowadzony w 2002 roku i miał wesprzeć budżet, który był wtedy w opłakanym stanie. Problem w tym, iż daninę utrzymano, a choćby doszło do niekorzystnej dla inwestorów modyfikacji – początkowo „Belka” znajdowała się na poziomie 20% zryczałtowanego podatku dochodowego od przychodu uzyskiwanego z rachunków bankowych lub innych form oszczędzania, przechowywania/inwestowania środków pieniężnych. W 2004 roku zastąpiono ten model jednolitą 19-procentową stawką i rozszerzono katalog opodatkowanych dochodów, o m.in. papiery wartościowe.

Dziś podatek płaci się od niemal każdej aktywności w systemie finansowym: od zysków, jakie wygenerujemy na rynku papierów wartościowych czy kryptowalut, po dywidendy. Po prostu każdy dochód, jaki wygenerujemy na giełdzie, jest opodatkowany „Belką”.

Nawrocki: Belka do likwidacji

Obecny rząd obiecywał, iż zajmie się zmianą podatku. Skończyło się na niczym. Teraz temat powraca wraz ze zmianą prezydenta. Karol Nawrocki chce likwidacji „Belki”. Potrzebuje jednak większości w Sejmie i Senacie.

Spójrzmy na rozkład sił w parlamencie:

  • PiS – 189 posłów,
  • KO – 157,
  • Polska 2050 – 32,
  • PSL – 32,
  • Lewica – 21,
  • Konfederacja – 16,
  • Razem – 5,
  • Wolni Republikanie – 4,
  • Konfederacja Korony Polskiej – 3,
  • niezrzeszeni – 1 poseł.

Za likwidacją mogą zagłosować posłowie PiS, Konfederacji i liberalna Polski 2050. Daje to 205 głosów. To za mało. Chyba iż pomysł poprze też PSL. Wtedy pomysł poprze większość członków izby niższej. Szanse na przegłosowanie likwidacji więc są.

Podatek Belki dodaje do budżetu stosunkowo niewiele: w 2022 r. było to 5,75 mld zł, w 2023 roku – 9,1 mld zł, a w 2024 roku – 10,6 mld zł. Dla kontekstu: realizacja programu „Rodzina 800+” kosztuje budżet aż 63,7 mld zł.

Likwidacja Belki może zyskać poparcie Polski 2050 i PSL, bowiem partie te będą teraz chciały wyróżnić się na scenie politycznej. To dla nich szczególnie ważne, bowiem ich wspólny kandydat na prezydenta, Szymon Hołownia, zdobył w elekcji tylko 4,99% głosów.

Idź do oryginalnego materiału