Niemieckie firmy przegrywają w Ukrainie. Górą konkurencja z dwóch krajów

2 miesięcy temu
Zdjęcie: Polsat News


Niemieckie firmy rzadko uczestniczą i wygrywają przetargi związane z gospodarczymi przedsięwzięciami w Ukrainie - wynika z badań niemieckich organizacji biznesowych. W gospodarczych projektach realizowanych u naszego wschodniego sąsiada (często finansowanych z pomocowych pieniędzy) biorą udział przedsiębiorcy z Turcji czy Chin, których oferty zwykle są znacznie atrakcyjniejsze cenowo.


Chociaż niemieckie wsparcie dla Ukrainy jest jednym z największych, to firmy z Niemiec rzadko są uwzględniane przy przetargach na realizowane w Ukrainie przedsięwzięcia - zwraca uwagę Deutsche Welle powołując się na wyniki ankiety Komisji Wschodniej Niemieckiej Gospodarki. Ta biznesowa organizacja reprezentuje interesy niemieckich firm, zaangażowanych w regionie Europy Środkowej i Wschodniej oraz Azji Centralnej.


Zamówienia trafiają do dostawców tureckich albo chińskich


Dla Niemców problemem jest fakt, iż wsparcie finansowe dla Ukrainy pochodzące z ich kraju często realizowane jest przez dostawców towarów i usług z Turcji czy Chin. Oferty tych ostatnich są po prostu tańsze. Według Komisji Wschodniej, zamówienia trafiają często do dostawców tureckich albo chińskich, "ponieważ zwykle wygrywa najtańsza, a nie najlepsza jakościowo oferta". Reklama


Dodatkowo, uczestnicy badania ankietowego przeprowadzonego przez Komisją Wschodnią wskazują wprost, iż problemem jest to, iż niemieckie wsparcie nie jest powiązane z warunkiem, by oferenci z Niemiec także uczestniczyli w projektach.


Kijów i Lwów - dwa kierunki niemieckich przedsiębiorców zdecydowanych na aktywność biznesową w Ukrainie


Mimo wojny, wzrasta liczba podróży służbowych do Ukrainy przedstawicieli niemieckiego biznesu. Jak wskazuje DW, dominują dwa regiony - stołeczny Kijów oraz najbardziej oddalony od działań wojennych region Lwowa.
Niemiecki biznes szuka możliwości działania w Ukrainie przede wszystkim w branży budowlanej, zbrojeniowej, IT oraz rolnictwie i energii odnawialnej. Wymiana niemiecko-ukraińska wciąż pozostaje na przyzwoitym poziomie choć - co zrozumiałe - wpływy na to mają dostawy związane z konfliktem zbrojnym.


Niemcy z dystansem podchodzą do Ukrainy. Wojna odstrasza biznes


Deutsche Welle podkreśla, iż niemieckie firmy z pewnym dystansem pochodzą do zaangażowania w Ukrainie.


Wśród głównych przeszkód dla działalności gospodarczej w Ukrainie przez cały czas są - w ocenie samych firm - niepewność co do ochrony ubezpieczeniowej podczas podróży osobistych i brak możliwości finansowania projektów inwestycyjnych.
Cytowany przez DW Michael Harms (dyrektor zarządzający Komisji Wschodniej Niemieckiej Gospodarki) zauważa, iż ze względu na negatywną ocenę Ukrainy przez międzynarodowe agencje ratingowe w wyniku sytuacji wojennej, prywatnym instytucjom finansowym przez cały czas bardzo trudno jest zapewnić finansowanie projektów.
Wciąż też nie utworzono ukraińskiego banku odbudowy, który byłby wzorowany na niemieckim banku KfW. Tylko 15 z 68 ankietowanych firm stwierdziło, iż klimat inwestycyjny w Ukrainie zauważalnie poprawił się od początku 2024 roku.
***
Idź do oryginalnego materiału