Nieobecność obrońcy na rozprawie a zapewnienie prawa do obrony

5 godzin temu

Postępowanie przed sądami powszechnymi

SR w S. skazał R.K. za posiadanie narkotyków, orzekając karę łączną 2 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Prokurator wniósł apelację na niekorzyść oskarżonego, jednak SO w K. utrzymał w mocy zaskarżony wyrok. Obrońca oskarżonego stawiał się w wyznaczonych przez SO w K. terminach, jednak rozprawa była dwukrotnie odraczana. Przeprowadzono ją dopiero na trzecim terminie, pomimo nieobecności obrońcy R.K., który drogą mailową przesłał wniosek o odroczenie rozprawy. Obrońca wyjaśnił, iż z uwagi na nagły atak choroby zaświadczenie lekarskie wystawione przez lekarza sądowego potwierdzającego jego niezdolność do udziału w rozprawie dostarczy w późniejszym terminie. Sąd, na podstawie art. 117 § 2a KPK a contrario, nie uwzględnił wniosku o odroczenie rozprawy, wskazując, iż udział obrońcy w rozprawie odwoławczej nie jest obowiązkowy. Podkreślono, iż wniosek o odroczenie rozprawy nie tylko nie został poparty stosownym zaświadczeniem lekarskim, ale także nie zawiera jakiegokolwiek uprawdopodobnienia stanu zdrowia obrońcy w dniu rozprawy.

Kasacja

Kasację od prawomocnego wyroku SO w K. wniósł obrońca R.K., zarzucając rażące naruszenie prawa, mogące mieć wpływ na treść wyroku, a mianowicie naruszenie art. 6 KPK i art. 117 § 2 KPK. Jego zdaniem naruszenie to polegało na przeprowadzeniu czynności procesowych i zamknięciu przewodu sądowego podczas nieobecności obrońcy, pomimo złożonego wniosku o odroczenie rozprawy. Obrońca R.K. twierdził, iż jego choroba była niespodziewana, a przesłanie wniosku drogą mailową było w tamtym momencie jedyną możliwością, jaką dysponował. Dowodził też, iż przejawem prawa do obrony jest możliwość uczestniczenia obrońcy we wszystkich czynnościach dowodowych i rozprawach sądowych. W kasacji podkreślono, iż choćby jeżeli sąd uzna, iż obrońca uchybił obowiązkowi starannego wykonywania obowiązków, to nie powinno to wywoływać negatywnych konsekwencji dla oskarżonego, które w tym przypadku polegały na nieświadczeniu mu przez obrońcę pomocy prawnej na rozprawie apelacyjnej.

Realizacja prawa do obrony

W orzecznictwie wskazuje się na dwa wymiary, czyli formalny i materialny, prawa obwinionego do obrony, wyrażonego w art. 6 KPK, mającego również podstawę konstytucyjną w art. 42 ust. 2 Konstytucji RP. Zgodnie z przepisem każdy, przeciwko komu prowadzone jest postępowanie karne, ma prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania. Skorzystanie z formalnego prawa do obrony wyraża się w ustanowieniu przez oskarżonego obrońcy, natomiast prawo do obrony materialnej oznacza konieczność umożliwienia temu obrońcy czynności obrończych na korzyść oskarżonego. Prawo to jest zachowane tylko wówczas, gdy w czasie rozprawy obrońca obwinionego ma realną i pełną możliwość podejmowania w interesie obwinionej wszystkich możliwych i koniecznych czynności oraz składania oświadczeń. Sytuację, w której okoliczności konkretnej sprawy wskazują, iż w określonym fragmencie rozprawy obrońca nie mógł przedsięwziąć działań korzystnych dla oskarżonego, uznać należy za równoważną z tą, w której oskarżony nie ma obrońcy (zob. wyrok SN z 8.2.2023 r., II ZK 46/22, Legalis).

Na sądzie rozpoznającym sprawę spoczywa obowiązek weryfikacji, czy in concreto występują okoliczności stanowiące przeszkodę dla realnego wykonywania prawa do obrony (zob. wyrok SN z 12.2. 2025 r., II ZK 76/24, Legalis). Ustawodawca przewidział, w ramach prawa do obrony, możliwość ustanowienia trzech obrońców, a obowiązkiem organów procesowych jest je respektować (zob. wyrok SN z 14.11.2023 r., II KK 154/13). W konsekwencji za naruszenie prawa do obrony uznaje się m.in. sytuację, w której oskarżony chciał zapewnić sobie udział dwóch obrońców, co wynika z treści pełnomocnictwa, a sąd powiadomił o terminie rozprawy tylko jednego z nich. Zaniechanie takie i przeprowadzenie rozprawy pod nieobecność jednego z obrońców uniemożliwiło w praktyce wywiązywanie się przez obrońcę ze swojej roli, a tym samym w oczywisty sposób pogorszyło sytuację procesową oskarżonego, co mogło mieć bezpośrednie przełożenie na wynik postępowania. Bez znaczenia pozostaje także fakt, iż drugi z obrońców był zawiadamiany o terminach czynności procesowych i prawidłowo wywiązywał się z obowiązków obrońcy (zob. wyrok SN z 23.10.2024 r., I KK 290/23, Legalis). Naruszeniem prawa do obrony jest też np. pozbawienie obrońcy prawa zadawania pytań biegłym w celu ustalenia tak istotnej kwestii, jak stan zdrowia psychicznego oskarżonego (zob. wyrok SN z 4.4.2023 r., V KK 80/22, Legalis).

Stanowisko SN

SN uwzględnił kasację w całości jako oczywiście zasadną, uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę SO w K. do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym. Za zasadne uznano twierdzenia obrońcy R.K., iż uchybienie obrońcy w wykonywaniu jego obowiązków, np. niestawienie się na rozprawę bez należytego usprawiedliwienia, nie powinno powodować negatywnych skutków procesowych dla jego klienta. Konieczne jest jednak przy tym uwzględnienie realiów procesowych konkretnej sprawy, np. gdy obrona nie jest obowiązkowa oraz postawa oskarżonego w zakresie świadczenia mu pomocy prawnej (zob. wyrok SN z 18.5.2021 r., III KK 121/21, Legalis; wyrok SN z 24.10.2018 r., V KK 483/18, Legalis). W rozpoznawanej sprawie oskarżony na rozprawie apelacyjnej wnosił o odroczenie rozprawy, wskazując, iż chciałby złożyć wyjaśnienia w obecności swojego obrońcy. Rozprawa apelacyjna nie była ograniczona do czynności podstawowych. W jej trakcie oskarżony składał wyjaśnienia, odpowiadał na pytania i sygnalizował trudności w prowadzeniu obrony, wskazując, iż nie rozumie niektórych z kierowanych do niego pytań. SN stwierdził, iż w takich okolicznościach SO w K. powinien uwzględnić wniosek o odroczenie rozprawy. Natomiast uznanie, iż obrońca nie dopełnił obowiązku należytego usprawiedliwienia swojego niestawiennictwa, stanowi podstawę rozważenia wystąpienia do adekwatnego organu samorządu adwokackiego. SN stwierdził, iż nieuwzględnienie wniosku o odroczenie rozprawy prowadziło do niezasadnego pozbawienia oskarżonego pomocy profesjonalnego obrońcy, a zatem do wydatnego pogorszenia jego sytuacji procesowej, co trzeba uznać za rażące i mogące mieć istotny wpływ na treść orzeczenia naruszenie art. 6 KPK.

W uzasadnieniu wyroku zaznaczono, iż wbrew twierdzeniom obrońcy R.K. nie doszło do rażącego naruszenia art. 117 § 2 KPK, zgodnie z którym czynności procesowej nie przeprowadza się m.in. wtedy, gdy osoba uprawniona nie stawiła się, ale należycie usprawiedliwiła niestawiennictwo i wnosiła o nieprzeprowadzanie czynności bez jej obecności. Sygnalizowana przez obrońcę choroba nie była potwierdzona zaświadczeniem wystawionym przez lekarza sądowego, a jednocześnie obrońca nie wskazał, iż nagły charakter jego niedyspozycji uniemożliwił mu uzyskanie na czas tego zaświadczenia i prześle je niezwłocznie. W konsekwencji odroczenie rozprawy apelacyjnej powinno opierać się nie na art. 117 § 2 KPK, ale wynikać z respektowania prawa oskarżonego do obrony.

Wyrok SN z 23.4.2025 r., IV KK 454/24, Legalis

Idź do oryginalnego materiału