Niepodpisane zażalenia a nadużycie prawa do sądu

5 godzin temu

Stan faktyczny sprawy

WSA w Gdańsku postanowieniem z 2.7.2025 r., II SPP/Gd 36/25, odrzucił sprzeciw A.A. (dalej: Skarżący) od zarządzenia referendarza sądowego WSA w Gdańsku z 24.4.2025 r., II SPP/Gd 36/25, o pozostawieniu bez rozpoznania wniosku w przedmiocie przyznania prawa pomocy.

Zażalenie na to postanowienie złożył Skarżący, zaskarżając je w całości, wnosząc o jego uchylenie i zarzucając naruszenie art. 259 § 2 ustawy z 30.8.2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 935; dalej: PostAdmU).

Zarządzeniem Przewodniczącej Wydziału II WSA w Gdańsku z 29.7.2025 r., II SPP/Gd 36/25, wezwano Skarżącego do usunięcia braków formalnych zażalenia z 24.7.2025 r. przez podpisanie zażalenia na postanowienie o odrzuceniu sprzeciwu, bądź przez nadesłanie ww. zażalenia zawierającego własnoręczny, oryginalny podpis celem dołączenia do akt sprawy w terminie 7 dni, pod rygorem odrzucenia zażalenia (art. 178 PostAdmU w zw. z art. 197 § 2 PostAdmU). Skarżący odebrał ww. zarządzenie 18.8.2025 r., co wynika wprost z akt sądowych sprawy.

Zarządzeniem Przewodniczącej Wydziału II WSA w Gdańsku z 9.9.2025 r. przekazano akta wraz z zażaleniem na postanowienie o „odrzuceniu sprzeciwu” do NSA.

Wymogi formalne zażalenia

NSA w pierwszej kolejności wskazał, iż zażalenie powinno czynić zadość wymaganiom przepisanym dla pisma w postępowaniu sądowym oraz zawierać wskazanie zaskarżonego postanowienia i wniosek o jego zmianę lub uchylenie, jak również zwięzłe uzasadnienie zażalenia (art. 194 § 3 PostAdmU). Jednocześnie, jak podkreśla się w orzecznictwie, zażalenie na postanowienie sądu stanowi fakultatywny środek odwoławczy. Jego wniesienie zależne jest więc wyłącznie od woli skarżącego. Oznacza to, iż na stronie wnoszącej zażalenie ciąży obowiązek dochowania wymagań formalnych zażalenia jako pisma sądowego, ponadto ponosi ona ujemne konsekwencje swoich czynów (postanowienie WSA we Wrocławiu z 14.11.2017 r., IV SO/Wr 14/17, Legalis). Wymagania dotyczące pism w postępowaniu sądowym zasadniczo zawarte są w Rozdziale 1 Działu III PostAdmU. Wobec tego NSA wskazał, iż każde pismo strony powinno zawierać podpis strony albo jej przedstawiciela ustawowego lub pełnomocnika (art. 46 § 1 pkt 4 PostAdmU).

Z kolei o ile pismo strony nie może otrzymać prawidłowego biegu wskutek niezachowania warunków formalnych, przewodniczący wzywa stronę o jego uzupełnienie lub poprawienie w terminie 7 dni pod rygorem pozostawienia pisma bez rozpoznania, chyba iż ustawa stanowi inaczej (art. 49 § 1 PostAdmU). Art. 178 PostAdmU w przypadku nieuzupełnienia braków formalnych skargi kasacyjnej nakazuje zaś sądowi jej odrzucenie. Norma ta na mocy art. 197 § 2 PostAdmU ma odpowiednie zastosowanie do postępowania toczącego się na skutek zażalenia. Powyższe nie budzi wątpliwości także w orzecznictwie, gdzie wskazuje się, iż w sytuacji braku własnoręcznego podpisu zażalenia, przewodniczący wzywa stronę do usunięcia braku formalnego pisma przez jego podpisanie w terminie 7 dni pod rygorem odrzucenia zażalenia (art. 177a PostAdmU w związku z art. 197 § 2 PostAdmU). Zażalenie, którego braków strona nie uzupełniła w wyznaczonym terminie podlega odrzuceniu przez wojewódzki sąd administracyjny, na podstawie art. 178 PostAdmU w związku z art. 197 § 2 PostAdmU (postanowienie NSA z 10.9.2019 r. I OZ 794/19, Legalis).

Stanowisko NSA

W ocenianej sprawie, jak i w kilku innych sprawach prowadzonych przez WSA w Gdańsku, co wiadomo NSA z urzędu, Skarżący konsekwentnie wnosi środki zaskarżenia pozbawione podpisu, które w wyniku nieusunięcia przez niego tego braku formalnego podlegają odrzuceniu. Sytuacja taka zaistniała np. w sprawach o sygnaturach: II SA/Gd 416/24, II SA/Gd 82/24, II SA/Gd 57/24, Legalis i ma miejsce również w ocenianej sprawie. Skarżący, wnoszący środki odwoławcze, jest przez WSA w Gdańsku każdorazowo prawidłowo wzywany do ich podpisania. Pisma zawierające ww. wezwanie są Skarżącemu skutecznie doręczane (na prawidłowy adres), niemniej jednak pozostają bez jakiejkolwiek odpowiedzi.

W tym stanie rzeczy należy – zdaniem NSA – stwierdzić, iż praktyka Skarżącego polegająca na wnoszeniu zażalenia obarczonego brakiem formalnym w postaci braku podpisu i braku udzielania odpowiedzi na wezwanie w tym zakresie, wydaje się być zamierzonym działaniem, ukierunkowanym na przedłużanie postępowań sądowych. Zdaniem NSA, tego typu zachowanie Skarżącego uznać należy za nadużycie prawa do sądu, które nie może podlegać ochronie prawnej.

W tym kontekście NSA wyjaśnił, iż nadużycie prawa jest kategorią stosowania prawa. Jak prawidłowo wskazuje się w doktrynie, jest to konkretna sytuacja, w której określony podmiot działa w sprecyzowany sposób (K. Osajda, Nadużycie prawa w procesie cywilnym, PS 2005/3/47). Ma ono miejsce w sytuacjach, gdy strona podejmuje prawnie dozwolone działania dla celów innych, niż przewidziane przez ustawodawcę. W konsekwencji zachowanie, które formalnie zgodne jest z literą prawa, ale sprzeciwia się jego sensowi, nie może zasługiwać na ochronę (M. Warchoł, Pojęcie nadużycia prawa w procesie karnym, Prokuratura i Prawo, 2007/11/49; T. Cytowski, Procesowe nadużycie prawa, PS 2005/5/81). Tak należy ocenić działania podmiotu, który inicjuje szereg postępowań administracyjnych lub sądowych w celu innym niż ochrona swych praw – w ten sposób wpływając na obniżenie poziomu ochrony innych podmiotów, które nie mogą w dostatecznie szybki sposób uzyskać ochrony prawnej (H. Dolecki, Nadużycie prawa do sądu, w: Sądownictwo administracyjne gwarantem wolności i praw obywatelskich 1980–2005, Warszawa 2005, s. 136).

NSA za słuszne uznał przedstawienie NSA przez WSA w Gdańsku kolejnego zażalenia Skarżącego, obarczonego tym samym brakiem formalnym, celem jak najszybszego zakończenia postępowań wpadkowych, inicjowanych przez Skarżącego w sprawie. Kwestionowanie przez Skarżącego zarządzeń i postanowień WSA w Gdańsku kolejnymi pismami procesowymi i zażaleniami, które nie zawierają wymaganego ustawą podpisu, przy jednoczesnym prawidłowym wystosowywaniu przez WSA w Gdańsku kolejnych wezwań w tym samym zakresie (z określeniem terminu na ich wykonanie i wskazaniem prawidłowego rygoru, opatrzonych stosownymi pouczeniami) traktować należy jako nadużycie prawa do sądu. Nie sposób bowiem – w ocenie NSA – uznać, iż Skarżący, wielokrotnie pouczany o konieczności sygnowania środka odwoławczego podpisem, nie ma świadomości konsekwencji swego działania, a szczególnie w sytuacji wnoszenia kolejnego zażalenia w tej samej sprawie. Instytucja zażalenia, stanowi jedną z form realizacji wpisanego w Konstytucję RP prawa strony do sądu, jednak nie może być skutecznie realizowana w sytuacji wyżej opisanego działania Skarżącego, który wydaje się dążyć jedynie do przedłużenia postępowania sądowego, czyniąc ze swego prawa nienależyty użytek.

Rozstrzygnięcie NSA

Mając na uwadze powyższe, NSA na podstawie art. 180 PostAdmU w zw. z art. 197 § 2 PostAdmU, przewidujących możliwość odrzucenia przez NSA zażalenia, o ile ulegało ono odrzuceniu przez wojewódzki sąd administracyjny, odrzucił zażalenie Skarżącego. Taka sytuacja miała bowiem miejsce w ocenianej sprawie.

Komentarz

Na tle stanu faktycznego ustalonego w rozpatrywanej sprawie NSA wypowiedział się na temat postawy strony postępowania, która konsekwentnie powiela ten sam brak formalny pisma wnoszonego do wojewódzkiego sądu administracyjnego, tj. brak podpisu tego pisma (tu: zażalenia na postanowienie WSA w Gdańsku w sprawie wpadkowej), pomimo prawidłowego i skutecznie doręczonego wezwania w tym zakresie. Taka świadoma i celowa postawa strony nie zmierza – zdaniem NSA – do rozstrzygnięcia sprawy administracyjnej, prowadzi zaś do przedłużania tego postępowania, a w konsekwencji – nadużywania konstytucyjnego prawa do sądu. Tym samym nie zasługuje ona na jakąkolwiek aprobatę. Wręcz przeciwnie. Prowadzi do odrzucenia pisma strony, obarczonego brakiem formalnym, nieuzupełnionym w wyznaczonym przez wojewódzki sąd administracyjny terminie. Taka sytuacja miała miejsce w rozpatrywanej sprawie.

Postanowienie NSA z 14.10.2025 r., I OZ 627/25, Legalis

Idź do oryginalnego materiału