Niepowodzenie medyczne nie zawsze równa się odpowiedzialności odszkodowawczej

1 godzina temu
  • W analizowanym stanie faktycznym podstawą dochodzonych roszczeń była tzw. szkoda okołoporodowa.
  • Decydująca dla rozpoznania sprawy była opinia zespołu biegłych, którzy stwierdzili prawidłowość działań personelu oraz brak związku pomiędzy aktualnym stanem zdrowia powódki a przebiegiem hospitalizacji.

Stanowiska stron

Powódka

Powódka (reprezentowana przez opiekuna prawnego – matkę) urodziła się w 2000 r. w pozwanym szpitalu bez oznak życia w stanie ciężkim. Po udanej reanimacji stwierdzono: mózgowe porażenie dziecięce z niedowładem w zakresie czterech kończyn, padaczkę, a także zespół mieszany piramidowo-pozapiramidowy.

W ocenie strony powodowej, powodem powyższego było zbyt późne przeprowadzenie zabiegu cięcia cesarskiego – wskazania do cięcia cesarskiego były przy przyjęciu do szpitala.

Powódka domagała się następujących roszczeń:

  • zadośćuczynienie za krzywdę,
  • odszkodowanie za koszty leczenia,
  • odszkodowania za koszty opieki,
  • odszkodowania za koszty dojazdów,
  • odszkodowanie za zakup auta dostosowanego do potrzeb osób niepełnosprawnych,
  • renta wyrównawcza,
  • ustalenie odpowiedzialności na przyszłość,
  • koszt sądowe.

Pozwany szpital

Szpital nie zgodził się z powództwem, wnosząc o jego oddalenie.

Według Szpitala:

  • personel dochował należytej staranności i nie było uchybień w opiece nad matką powódki,
  • ciąża była zagrożona – stwierdzono nadciśnienie indukowane ciążą oraz niewydolność szyjkową, a także przebytą w czasie ciąży operację w obrębie jamy brzusznej,
  • w trakcie pobytu pacjentka była nadzorowana – wykonywano KTG, USG, diagnostykę, próbę amnioinfuzji, podano sterydy,
  • działania szpitala były nastawione na kontynuację ciąży – był to 30. tydzień i w razie porodu na tym etapie dziecku groziły poważne komplikacje,
  • decyzję o rozwiązaniu ciąży podjęto z uwagi na nieprawidłowy wynik KTG i była to decyzja trudna, ponieważ występowało ryzyko znacznych komplikacji wynikających z wcześniactwa.

Całokształt sytuacji klinicznej, według Szpitala, uniemożliwia przypisanie personelowi odpowiedzialności za niepodjęcie ryzykownej decyzji o wcześniejszym rozwiązaniu ciąży bez wyraźnych wskazań medycznych. Zakwestionowano związek przyczynowy pomiędzy działaniem personelu a stanem powódki.

Interwenient uboczny – ubezpieczyciel

Do sprawy przyłączył się interwenient uboczny, który podzielił stanowisko pozwanego. Kwestionował odpowiedzialność pozwanego za szkodę. Kwestionował także roszczenia co do wysokości. Powoływał możliwość pokrywania zakupów leków, wyrobów medycznych z NFZ lub PFRON. Również wskazywał na możliwość korzystania z innych świadczeń finansowanych ze środków publicznych. Interwenient akcentował możliwość uzyskania przez powódkę świadczenia pielęgnacyjnego i świadczeń dodatkowych dla opiekunów osoby niepełnosprawnej.

Stan faktyczny ustalony przez Sąd

Sąd ustalił, że:

  • matka powódki zgłosiła się do szpitala w 32. tygodniu zagrożonej ciąży z rozpoznanym małowodziem i hypotrofią (24 dni) płodu,
  • w trakcie ciąży przeprowadzono zabieg wycięcia wyrostka robaczkowego, dodatkowo wystąpiło nadciśnienie tętnicze, podwyższony poziom glukozy oraz niewydolność szyjki macicy, w wywiadzie 2 poronienia,
  • w dniu przyjęcia w USG stwierdzono objawy rozpoczynającej się kompensacji i centralizacji krążenia, co stanowiło stan zagrożenia dobrostanu płodu,
  • w 4. dobie hospitalizacji zdecydowano o cesarskim cięciu z uwagi na wskazania zamartwicy wewnątrzmacicznej płodu,
  • dziecko urodziło się w stanie ciężkim, z pojedynczymi uderzeniami serca,
  • po diagnostyce noworodka stwierdzono masywne zmiany w mózgu, krwawienie wewnątrzczaszkowe, zmiany leukomalacyjne, masywne uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, skutkujące utratą wyższych funkcji korowych.

Stan zdrowia powódki jest ciężki, nie rokuje poprawy. Jest osobą leżącą, wymagającej całkowitej, całodobowej opieki do końca życia.

W toku sprawy została przeprowadzona opinia zespołu biegłych (ginekolog, neonatolog, ortopeda, neurolog, psychiatra, specjalista rehabilitacji medycznej).

W opinii biegli stwierdzili, że:

  • stan zdrowia powódki jest następstwem przedwczesnego porodu i powikłanej ciąży,
  • działania personelu medycznego zmierzające do stwierdzenia dobrostanu płodu i podjęcie decyzji o cesarskim cięciu były prawidłowe,
  • w momencie stwierdzeniu w USG zagrożenia stanu płodu nie było podstaw do kontynuowania ciąży, ale jej pilnego rozwiązania z ze wskazań życiowych.

Stwierdzono brak związku przyczynowego pomiędzy działaniami personelu medycznego pozwanego Szpitala a pourodzeniowym stanem zdrowia powódki.

Motywy rozstrzygnięcia

Sąd oddalił powództwo w całości. Przebieg porodu oraz obecny stan zdrowia powódki nie były sporne. Sporną kwestią była ocena schematy postępowania personelu medycznego oraz jego skutki dla zdrowia powódki.

Podstawą żądania pozwu jest więc przepis art. 430 KC w zw. z art. 415 KC w zw. z art. 444 § 1 KC w zw. z art. 445 § 1 KC.

Przesłanki odpowiedzialności deliktowej z art. 415 KC to:

  • wina,
  • szkoda,
  • związek przyczynowo-skutkowy między zdarzeniem a szkodą

Szpital (zakład leczniczy) ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez personel (na zasadzie ryzyka). Oznacza to, iż nie ma potrzeby wskazywania personalnie, kto zawinił. Wystarczające jest ustalenie, iż niewątpliwie zawinił podmiot (w sensie organizacyjnym) lub personel (jedna lub kilka osób). Wina odnosi się więc do wadliwości w działaniu zespołu ludzi lub struktury organizacyjnej. choćby najmniejsza wina może oznaczać przyjęcie odpowiedzialności podmiotu leczniczego.

Wina na gruncie prawa cywilnego zawiera w sobie:

  • element obiektywny – niezgodność działania sprawcy z określonymi regułami postępowania, wskazaniami medycznymi, praktyką, etyką zawodową,
  • element subiektywny – nastawienie psychiczne sprawcy do szkody, np. brak wiedzy, nieostrożność, nieuwaga, niedbalstwo.

Działanie personelu medycznego (np. lekarza) w kontekście odpowiedzialności deliktowej musi być obiektywnie bezprawne i subiektywnie zawinione.

Dodatkowo, pomiędzy winą a szkodą musi zachodzić związek przyczyny.

Odpowiedzialność szpitala za działania personelu wynika z art. 430 KC. w tej chwili rozszerzająco stosuje się ten przepis, uznając ogólne podporządkowanie za wystarczające dla kwalifikacji danej relacji w kategoriach zwierzchnik-podwładny. Nie musi być to koniecznie stosunek pracy czy inny, na podstawie którego dana osoba wykonuje powierzone zadania.

Lekarz wykonuje zawód samodzielnie, jednak art. 430 KC przyjmuje się jako podstawę odpowiedzialności jednostek organizacyjnych, na rachunek których lekarze wykonują zawodowe czynności.

Powinnością lekarza jest wykonywać zawód zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznania i leczenia chorób, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością.

Lekarz ma podejmować decyzje gwarantujące przewidywalny efekt w postaci wyleczenia, a jeżeli to nie jest możliwe – to niepogorszenia stanu zdrowia.

W realiach niniejszej sprawy Sąd uznał, iż nie występuje błąd medyczny po stronie personelu medycznego, dodatkowo brak tu związku pomiędzy zdarzeniem szkodowym a szkodą. Wniosek ten Sąd oparł przede wszystkim na pisemnej opinii zespołu biegłych różnych specjalności.

Stan zdrowia powódki nie pozostaje w związku przyczynowym z działaniami personelu medycznego. Postępowanie w trakcie pobytu matki powódki w placówce było prawidłowe.

Koszty sądowe

Sąd nie obciążył pozwanej kosztami procesu na zasadach słuszności. Odstąpienie od obciążenia powódki kosztami wynikało z ciężkiego stanu zdrowia, nierokującego poprawy oraz bardzo trudnej sytuacji życiowej matki powódki (opiekuna prawnego). Nieuiszczonymi kosztami sądowymi Sąd obciążył Skarb Państwa.

Komentarz

Wyrok czerpie z bogatego dorobku orzecznictwa i doktryny w sprawach o tzw. błędy medyczne, potwierdzając dotychczasowe wypracowane zasady.

Największym wyzwaniem jest ustalenie, iż konkretne postępowanie personelu medycznego było wadliwe, niezgodne z wiedzą medyczną, nieadekwatne do stanu zdrowia. Co więcej, między tym postępowaniem a szkodą musi występować związek przyczynowy. Nie można obciążać lekarzy czy podmioty lecznicze odpowiedzialnością za niezawinione, niezależne od nich mechanizmy ludzkiego ciała, zdarzenia niezależne od personelu medycznego, wywołane stanem zdrowia pacjenta.

W tego rodzaju sprawach wymagane są wiadomości specjalne i wiedza medyczna, której nie posiada zarówno sąd, jak i strony postępowania. Dlatego decydujące znaczenie ma opinia zespołu biegłych, który post factum ocenia przebieg leczenia i jego prawidłowość. jeżeli żadna ze stron skutecznie nie zakwestionuje niekorzystnej dla siebie opinii (w uzasadnieniu brak informacji, żeby strony złożyły zastrzeżenia), to wnioski opinii co do zasady decydują o wyniku sprawy.

W obliczu zgłoszonych roszczeń i sytuacji życiowej powódki, nieobciążanie jej kosztami i przejęcie na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczonych kosztów procesu należy uznać za rozstrzygnięcie szlachetne, chociaż niekorzystne dla pozwanego (brak zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego).

Wyrok SO w Warszawie z 18.9.2025 r., I C 496/21, Legalis

Idź do oryginalnego materiału