Jeden z czytelników przesłał nam takiego SMSa. Jak widać, język nieco nieporadny… raczej nikt nie używa określenia „doprecyzowanie danych osobowych obywateli Polski”: Na wszelki wypadek potwierdziliśmy, iż nie jest to fragment oficjalnej komunikacji MON. Przy okazji cały czas cel jaki ma ekipa wysyłająca takie SMSy pozostaje w sferze domysłów. Może przygotowanie...