Nowy lodołamacz będzie wyposażony w sprzęt do naprawy podmorskich kabli

1 dzień temu

Nowy estoński lodołamacz zostanie wyposażony w urządzenia do naprawy zerwanych połączeń i linii przesyłowych położonych m.in. na dnie Zatoki Fińskiej. Kilkanaście uszkodzeń kabli w ciągu niespełna dwóch lat, o co podejrzewane są statki rosyjskiej „floty cienia”, ma ogromy wpływ na gospodarkę Estonii – oświadczyły władze Floty Państwowej.

Wyspecjalizowane statki do naprawy podmorskiej infrastruktury są bardzo trudne do zdobycia z innych stron świata, a kolejki do nich są bardzo długie – przyznał szef Floty Państwowej Estonii Andres Laasma, cytowany przez radio ERR.

Od jesieni 2023 r. na wodach w pobliżu Estonii doszło do kilkunastu zerwań kabli przesyłowych, a także estońsko-fińskiego gazociągu Balticconnector oraz linii energetycznej EstLink2. Podejrzane są o to statki wchodzące w skład rosyjskiej „floty cienia”, przeznaczone do transportu rosyjskich surowców i obchodzenia zachodnich sankcji nałożonych na Rosję. Do uszkodzeń dochodziło głównie poprzez przeciągnięcia kotwic po dnie morza.

Władze Estonii zdecydowały, aby we współpracy z Finlandią zbudować nowy lodołamacz zdolny do szybkiej naprawy kabli. Całkowity koszt projektu oszacowano na ponad 120 mln euro, z czego jedną czwartą pozyskano z UE w ramach instrumentu „Łącząc Europę” (CEF), co jest największą dotąd kwotą przyznaną z funduszy europejskich na budowę tego typu wyspecjalizowanej jednostki. Nowy statek zastąpi wysłużony 60-letni lodołamacz Tarmo, który wycofany zostanie z eksploatacji w 2028 r.

W skład Floty Państwowej Estonii wchodzi ok. 300 jednostek, w tym dwa inne lodołamacze, a także m.in. okręt hydrograficzny, promy kursujące między wyspami, statki patrolowe, a także hydrokoptery, poduszkowce i inne jednostki pływające.

źródło: PAP

fot. iStock / Max_grpo

Idź do oryginalnego materiału