Obszar ograniczonego użytkowania a prawo do odszkodowania

6 godzin temu

Stan faktyczny

Sąd Najwyższy, Izba Cywilna, wydała postanowienie w sprawie dotyczącej prawa do odszkodowania na skutek wprowadzenia obszaru ograniczonego użytkowania.

Chodziło o mieszkanie położone pod Warszawą, na terenie objętym obszarem ograniczonego użytkowania (dalej: OOU) wokół lotniska wojskowego. Samorząd województwa, tworząc OOU dla lotniska, w pewnym sensie zaakceptował możliwość przekraczania ogólnych standardów hałasu na zewnątrz budynków, pod warunkiem, iż właściciele zapewnią w środku „właściwy klimat akustyczny”. Oznacza to, iż odpowiedzialność za przeciwdziałanie negatywnym skutkom hałasu została przerzucona z podmiotu generującego uciążliwości – w tym wypadku lotniska wojskowego – na osoby prywatne. W praktyce dla właścicieli mieszkań i domów oznacza to kosztowną wymianę stolarki okiennej i inne dodatkowe przedsięwzięcia budowlano-izolacyjne.
W przypadku wspomnianego mieszkania gminne pomiary wykazały nocne przekroczenia dopuszczalnych norm, a rzeczoznawca majątkowy odnotował spadek rynkowej wartości nieruchomości właśnie z powodu hałasu i koniecznych modernizacji. Właścicielka mieszkania wystąpiła przeciwko Skarbowi Państwa – Rejonowemu Zarządowi Infrastruktury o naprawienie szkody spowodowanej ustanowieniem OOU wokół wojskowego lotniska. Właścicielka dowodziła, iż uchwała samorządowa nie tylko objęła jej parcelę strefą akustyczną, ale także nałożyła precyzyjne wymogi techniczne (m.in. podwyższoną izolacyjność przegród), a hałas nocny stale przekracza poziomy dopuszczalne.
Argumentowała, iż ma do czynienia nie tylko z potencjalnym ograniczeniem, ale z rzeczywistym, trwałym i mierzalnym uszczerbkiem w prawie do korzystania z własności, zgodnie z jej przeznaczeniem. Tym samym, wartość rynkowa nieruchomości spadła, co jej zdaniem rodzi roszczenie z art. 129 ust. 2 ustawy z 27.4.2001 r. – Prawo ochrony środowiska (t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 647; dalej PrOchrŚrod) oraz z art. 361 § 2 KC. W jej ocenie zastosowanie obu przepisów jest w pełni uzasadnione, ponieważ istnieje adekwatny związek przyczynowy między aktem publicznoprawnym (uchwałą o OOU) a powstałą szkodą. Organ wojskowy odmówił jednak wypłaty odszkodowania, wskazując na art. 136 ust. 3 PrOchrŚrod, i twierdząc, iż odszkodowanie należy się dopiero po faktycznym poniesieniu wydatków.

SR stanął po stronie właścicielki mieszkania. Uznał, iż spadek wartości jest następstwem skonkretyzowanych ograniczeń przewidzianych w uchwale OOU, a nie samego faktu znalezienia się parceli w strefie. Zasądził od Skarbu Państwa odszkodowanie wraz z odsetkami liczonymi od daty wskazanej przez biegłego jako chwila wymagalności.
W uzasadnieniu Sąd podkreślił, iż nie można abstrahować od realiów rynkowych – skoro nieruchomość traci na wartości od momentu wejścia uchwały w życie, to szkoda powstaje niezależnie od tego, czy właściciel poniesie konkretne wydatki.

Pozwany wniósł apelację, ale SO w S. oddalił ją, podkreślając w uzasadnieniu, iż utrata wartości nieruchomości pozostaje w związku z konkretnymi ograniczeniami eksploatacyjnymi i kosztami koniecznej adaptacji akustycznej, co wypełnia hipotezę art. 129 ust. 2 PrOchrŚrod. Jednocześnie potwierdził, iż art. 136 ust. 3 PrOchrŚrod nie wyłącza odszkodowania, gdy właściciel jeszcze nie poniósł wydatków na modernizację, o ile obowiązek jej wykonania jest skonkretyzowany w uchwale.

Stanowisko SN

Rejonowy Zarząd Infrastruktury skierował skargę kasacyjną, powołując się na potrzebę jednolitej wykładni art. 129 ust. 2 i art. 136 ust. 3 PrOchrŚrod oraz na rzekomo błędne ustalenie daty wymagalności roszczenia. Skarga miała wykazać, iż istnieje rozbieżność interpretacyjna w orzecznictwie, która uzasadnia interwencję SN i uchylenie wyroków sądów powszechnych.

W międzyczasie, w uchwale SN z 12.4.2024 r., III CZP 56/23, Legalis, przesądzono, iż odszkodowanie z art. 129 ust. 2 PrOchrŚrod przysługuje także wtedy, gdy spadek wartości wynika ze szczególnych ograniczeń, niezależnie od wydatkowania środków na dostosowanie budynków. Stanowisko to stanowi w tej chwili dominującą linię orzeczniczą i jest powoływane w licznych postępowaniach dotyczących OOU w całej Polsce.

Postanowieniem z 17.4.2025 r., I CSK 1070/24, Legalis, Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania. Wskazał, iż w świetle uchwały SN z 12.4.2024 r., III CZP 56/23, Legalis, żaden istotny problem prawny już nie występuje, zaś zarzuty dotyczące daty wymagalności nie osiągają progu „oczywistej zasadności” z art. 3989 § 1 pkt. 4 KPC. SN podkreślił, iż kasacja ma charakter wyjątkowy i nie służy korygowaniu każdej błędnej – zdaniem strony – interpretacji, ale jedynie rozwiązywaniu rzeczywistych rozbieżności o znaczeniu ogólnym. Powołując się na utrwalone kryteria selekcyjne skargi kasacyjnej oraz publicznoprawny charakter tego środka, SN uznał, iż sprawa ma charakter czysto indywidualny, a wywiedzione przez pozwanego rozbieżności interpretacyjne nie są rzeczywiste. Tym samym prawomocny pozostaje wyrok Sądu Okręgowego, a pozwany został obciążony kosztami postępowania kasacyjnego.

Postanowienie SN z 17.4.2025 r., I CSK 1070/24, Legalis

Idź do oryginalnego materiału