Ponad 3 lata po wymaganym przez UE terminie, doczekaliśmy się pierwszej próby implementacji do polskiego prawa dyrektywy o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym (DSM). W lutym w serwisie internetowym Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, ustawy o bazach danych oraz ustawy o zbiorowym zarządzaniu prawami autorskimi i prawami pokrewnymi. Poniżej przedstawiamy trzy główne obszary nowelizacji.
Odpowiedzialność platform udostępniania treści online jak Facebook czy YouTube
Jednym z celów nowelizacji jest zwiększenie odpowiedzialności dostawców usług udostępniania treści online za materiały publikowane przez ich użytkowników bez zgody uprawnionego (osoby, która posiada prawa do tego materiału). Chodzi o platformy typu Facebook czy YouTube oraz banki zdjęć (np. Shutterstock), które przechowują i udzielają publicznego dostępu do dużej liczby utworów.
Aktualnie dostawca usługi nie ponosi odpowiedzialności do czasu otrzymania wiarygodnej informacji, iż treści opublikowane przez użytkownika naruszają prawa osób trzech (tzw. klauzula notice & takedown). Zgodnie z propozycją nowelizacji, aby wyłączyć swoją odpowiedzialność za naruszenie praw do utworu, dostawca usługi będzie musiał łącznie wykazać, że:
- dołożył należytej staranności, aby uzyskać zgodę twórcy utworu na jego udostępnienie;
- po uzyskaniu odpowiednich informacji i żądania uprawnionego niezwłocznie uniemożliwił dostęp do utworu;
- podjął działania aby uniemożliwić dostęp do danego utworu w przyszłości.
Dostawca usługi może dochować należytej staranności w temacie zgody na udostępnienie utworów na dwa sposoby:
- zawierając umowę licencji bezpośrednio z uprawnionym do utworu,
- zawierając taką umowę z organizacją zbiorowego zarządzania prawami (np. ZAiKS).
W drugim przypadku, aby ułatwić dostawcom usług zawieranie umów licencyjnych na utwory publikowane za ich pośrednictwem, nowelizacja ma umożliwić organizacjom zbiorowego zarządzania prawami zawierania umów dotyczących praw osób, które nie powierzyły im swoich praw do zarządzania (rozszerzona licencja zbiorowa). Zatem dostawcy usług udostępniania treści online będą mogli zawrzeć mniejszą liczbę zbiorowych licencji, zamiast poszukiwania indywidualnych autorów.
Kontrowersje dotyczące sztucznej inteligencji
W związku z dynamicznym rozwojem nowych technologii (w tym sztucznej inteligencji), który wymaga dostępu do ogromnej ilości danych – w tym chronionych cudzym prawem autorskim – pojawiła się potrzeba uregulowania zasad korzystania z cudzych utworów i baz danych w ramach nowych form dozwolonego użytku.
Nowelizacja przewiduje więc ustanowienie nowej formy dozwolonego użytku – możliwości zwielokrotniania cudzych utworów lub baz danych (zarówno w celach niekomercyjnych, jak i komercyjnych) na potrzeby eksplorowania tekstów i danych (data mining). Projektowane zmiany wprost wyłączają jednak możliwość korzystania z przewidzianego w dyrektywie DSM dozwolonego użytku utworów i baz danych na potrzeby eksploracji tekstów i danych do tworzenia modeli generatywnej AI (bez wyraźnej zgody osób uprawnionych do takich utworów lub baz danych). Takie rozwiązanie budzi dyskusje co do zgodności projektu polskiej ustawy z prawem unijnym, które implementuje, ponieważ dyrektywa DSM wprost nie wskazuje w swoim tekście takiego ograniczenia.
Nowe prawo wydawców publikacji prasowych
Nowelizacja ma ustanowić nowe autorskie prawo pokrewne na rzecz wydawców publikacji prasowych do zwielokrotniania publikacji prasowej i jej publicznego rozpowszechniania w Internecie. Publikacją prasową w myśl proponowanych przepisów jest „zbiór utworów złożony głównie z utworów słownych o charakterze dziennikarskim, stanowiący odrębną całość w ramach periodycznej publikacji (np. dziennik, czasopismo, serwis agencji prasowej lub internetowy serwis informacyjny)”. Prawo do publikacji prasowej jako całości będzie funkcjonować odrębnie od praw autorskich dziennikarza, reportera czy fotografa do konkretnego utworu wchodzącego w skład publikacji. Oznacza to, iż wynagrodzenie za udostępnienie przez dostawcę usług udostępniania treści online całości lub części takiej publikacji (np. konkretnego tekstu opublikowanego w serwisie informacyjnym) będzie należne nie tylko dziennikarzowi czy reporterowi uprawnionemu do danego utworu, ale także wydawcy publikacji prasowej, w której ten artykuł, reportaż czy zdjęcie zamieszczono.
Celem proponowanych zmian jest przyznanie wydawcom prasy prawa (odrębnego od prawa autorów tekstów) do wynagrodzenia z eksploatacji publikacji online przez takie podmioty jak agregatory wiadomości lub usługi monitorowania mediów. Nowe prawo wydawców nie będzie jednak obejmować linkowania publikacji, użytku niekomercyjnego oraz bardzo krótkich fragmentów publikacji prasowej. Oznacza to, iż takie czynności nie będą naruszać omawianego prawa wydawcy publikacji prasowych.
Nasz zespół IP uważnie śledzi prace nad projektem nowelizacji – w przypadku pytań dotyczących ewentualnych przygotowań do dostosowania swojej działalności do nadchodzących obowiązków i obostrzeń, zachęcamy do kontaktu.