Zaczyna się niewinnie. Nieodpowiadanie na maile, nieodbieranie telefonów, wreszcie – nietrzymanie terminów ustalonych w harmonogramie lub prezentowanie niezadawalających efektów pracy. Po stronie zamawiającego rodzi się coraz większe niezadowolenie, aż przychodzi moment, kiedy pod wpływem emocji (tak, tak, w biznesie – jak w życiu – choćby przy podejmowaniu ważnych decyzji biznesowych często kierujemy się emocjami) zamawiający stwierdza: „Stop! Odstępujemy od umowy, przekazujemy projekt […]