Odszkodowanie od dentysty za błędy stomatologiczne – gdzie zgłosić skargę na dentystę?

blogoprawachpacjenta.com.pl 2 dni temu

To miał być zwykły przegląd. Albo szybka wizyta z bolącym zębem. Wchodzisz, siadasz na fotelu, ufasz. A potem nagle czujesz, iż coś poszło nie tak – boli, pulsuje, puchnie. I nie przestaje. Wręcz przeciwnie – z dnia na dzień jest coraz gorzej. Dentysta mówi, iż „to normalne”, a Ty zaczynasz szukać drugiej opinii. Inny lekarz rozkłada ręce: „kto Pani to zrobił?!”. Zanim zdążysz ochłonąć – zostajesz z bólem, niedopasowaną protezą i rachunkiem na kilka tysięcy złotych. Czy masz prawo do odszkodowania od dentysty? Gdzie zgłosić błąd stomatologa? I jak udowodnić, iż zamiast pomocy – otrzymałeś poważny problem?

Dowiedz się:

  1. Odszkodowanie od dentysty. Co może być uznane za błąd stomatologiczny?
  2. Kiedy możesz żądać odszkodowania od dentysty?
  3. Odszkodowanie od stomatologa. Gdzie zgłosić skargę na dentystę?
  4. A może… ugoda z dentystą?
  5. Błąd stomatologa – odszkodowanie. Jak się przygotować do walki o odszkodowanie?
  6. Ile trwa proces o odszkodowanie od dentysty?
  7. Czy można żądać zwrotu pieniędzy od dentysty?
  8. Na koniec: uważaj, ale nie rezygnuj z leczenia

Odszkodowanie od dentysty. Co może być uznane za błąd stomatologiczny?

Zacznijmy od najważniejszego: nie wszystko, co nie wyszło, jest błędem lekarskim.

Medycyna – także ta stomatologiczna – nie gwarantuje sukcesu, ale zobowiązuje lekarza do należytej staranności. A to znaczy, że:

  • nie każda nieudana wizyta kwalifikuje się jako błąd,
  • ale każda wizyta, w której lekarz naruszył standardy leczenia, dokumentacji, higieny lub prawa pacjenta – już tak.

Za błąd stomatologiczny można uznać m.in.:

  • usunięcie zdrowego zęba zamiast chorego,
  • nieprawidłowe leczenie kanałowe bez zgody pacjenta,
  • źle dopasowaną protezę lub most, który niszczy sąsiednie zęby,
  • powikłania po zabiegu chirurgicznym, np. uszkodzenie nerwu,
  • zakażenie wynikające z braku sterylizacji narzędzi.

Więcej na temat konkretnych przypadków przeczytasz tutaj: nieprawidłowe leczenie uzębienia

Kiedy możesz żądać odszkodowania od dentysty?

Nie chodzi o to, iż plomba się nie trzyma, a znieczulenie działało trzy minuty. Chodzi o sytuacje, gdy z gabinetu stomatologicznego wychodzisz nie tylko z rachunkiem, ale i z nowym bólem lub powikłaniem, którego dałoby się uniknąć. Gdy leczenie, zamiast pomóc, pogorszyło sprawę. Albo gdy ktoś grzebał w Twojej jamie ustnej bez Twojej świadomej zgody, bo „i tak trzeba było zrobić”.

Odszkodowanie od dentysty to nie przywilej, ale Twoje prawo – jeżeli tylko udowodnisz, iż nie było to zwykłe powikłanie, ale błąd stomatologa, niezgodny ze sztuką medyczną. jeżeli przez jego decyzję straciłeś zdrowie, czas, pieniądze – możesz żądać rekompensaty. I to nie tylko za ponowne leczenie (które często kosztuje więcej niż pierwotna naprawa), ale też za utracone dochody, cierpienie fizyczne i psychiczne, a w najcięższych przypadkach – choćby za rehabilitację i rentę.

Zdarzają się też sytuacje, w których stomatolog – zaskoczony siłą Twojej determinacji – zdecyduje się nie iść w zaparte. Wtedy w grę wchodzi ugoda z dentystą, bez batalii w sądzie, ale za to z konkretami na stole: przeprosinami i rekompensatą finansową.

Odszkodowanie od stomatologa. Gdzie zgłosić skargę na dentystę?

Zazwyczaj zaczyna się od frustracji. Od niewyjaśnionego bólu, który nie ustępuje mimo zapewnień lekarza, iż „to tylko chwilowe”. Od faktury, która zabolała bardziej niż samo leczenie. Od opowieści znajomego stomatologa, który rzuca tylko jedno zdanie: „tak się tego nie robi”. I wtedy pojawia się pytanie, które wybrzmiewa w głowie pacjenta głośniej niż wiertło: Błąd dentysty – gdzie zgłosić?

Dobra wiadomość jest taka, iż nie jesteś bezbronny. Gorsza – iż zanim coś zgłosisz, warto wiedzieć komu i dlaczego. Bo każda instytucja działa trochę inaczej i z trochę innym celem. Ale jeżeli zrozumiesz, jak działa ten system – masz szansę nie tylko zawalczyć o swoje prawa, ale też coś realnie zmienić.

Skarga do Rzecznika Praw Pacjenta – nie chodzi o pieniądze, tylko o sprawiedliwość

Jeśli czujesz, iż Twoje prawa pacjenta zostały naruszone – to właśnie do niego powinieneś skierować swoje pierwsze kroki. Rzecznik nie wypłaci Ci odszkodowania i nie nakaże dentyście zwrotu pieniędzy, ale za to może uderzyć w miejsce, które naprawdę boli nieuczciwych lekarzy – w ich reputację i dokumentację.

Rzecznik ma narzędzia: może zainicjować postępowanie wyjaśniające, może wysłać pismo do izby lekarskiej, może stać się Twoim sprzymierzeńcem. Ale tylko wtedy, jeżeli mu o tym powiesz. I złożysz skargę. Bo złość niewypowiedziana wciąż boli – ale nic nie zmienia.

Okręgowa Izba Lekarska – stomatolodzy oceniają stomatologa

Gdzie zgłossic błąd dentysty? jeżeli błędy, których doświadczyłeś, nie są tylko naruszeniem Twoich praw, ale dotykają samej istoty zawodu – czyli kompetencji, etyki, staranności – warto udać się do Okręgowej Izby Lekarskiej. To miejsce, które dla wielu lekarzy brzmi jak cichy postrach. To ich „wewnętrzny sąd”, który potrafi spojrzeć na kolegę po fachu nie przez pryzmat znajomości z konferencji, ale przez kodeks etyki lekarskiej.

Izba może przeprowadzić dochodzenie, powołać komisję, wezwać lekarza do złożenia wyjaśnień. A w najpoważniejszych przypadkach – może zawiesić uprawnienia albo skierować sprawę do sądu lekarskiego. Bo choćby jeżeli pacjent czuje się zlekceważony, to środowisko lekarskie – przynajmniej w teorii – powinno rozumieć, iż jeden błąd potrafi rzucić cień na cały zawód.

Jeśli nie wiesz, jak taka procedura wygląda w praktyce – poznaj historię dentysty recydywisty, który został pozbawiony prawa wykonywania zawodu. To nie fikcja. To rzeczywistość, która zaczęła się od skargi.

Sąd cywilny – jeżeli naprawdę chcesz odzyskać pieniądze (i godność)

A teraz najtrudniejsza ścieżka – ale często jedyna skuteczna, jeżeli chodzi o realne odszkodowanie od stomatologa. Bo prawda jest taka: żadna izba, żaden rzecznik nie przyzna Ci rekompensaty za błędy stomatologiczne: stracony ząb, pieniądze, zdrowie czy zaufanie. jeżeli chcesz walczyć o konkretne kwoty – musisz pójść do sądu cywilnego. To tu zapadają wyroki o odszkodowanie od dentysty, o zadośćuczynienie za wyrwanie zdrowego zęba, czy o zwrot kosztów za źle wykonaną pracę protetyczną.

Czy to trudne? Tak. Czy warto? Zdecydowanie – zwłaszcza jeżeli nie chodzi tylko o pieniądze, ale też o to, by ktoś wreszcie powiedział głośno: to nie powinno się było wydarzyć. Sąd cywilny to miejsce, gdzie z pomocą pełnomocnika – często wyspecjalizowanego w sprawach medycznych – można złożyć pozew i dochodzić swoich praw na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego. Ale żeby wygrać, trzeba zbudować solidną strategię:

  • wykazać błąd lekarza,
  • udowodnić jego winę,
  • i połączyć to wszystko ze szkodą, jakiej doznałeś.

To trzy filary, bez których nie ruszysz choćby kroku naprzód. A ponieważ większość dentystów – zwłaszcza ci prowadzący prywatne gabinety – mają polisy OC, ewentualne odszkodowani za błędy stomatologiczne wypłacane będzie z ubezpieczenia, a nie „z własnej kieszeni”. Co oznacza, iż możesz wygrać, niekoniecznie niszcząc kogoś zawodowo.

Nie musisz wiedzieć, jak uzyskać odszkodowanie za usunięcie zęba, ani znać na pamięć nazw przepisów – od tego są prawnicy. Ale dobrze jest wiedzieć, iż taka droga istnieje. I iż tysiące pacjentów już nią przeszło. Warto zajrzeć choćby do historii z wpisu: zadośćuczynienie za nieprawidłowe leczenie implantologiczno-protetyczne – pokazuje, iż choćby kosztowne błędy mogą być naprawione.

A może… ugoda z dentystą?

Czasem nie trzeba iść na wojnę. Czasem wystarczy postraszyć pozwem, by druga strona zaczęła mówić ludzkim głosem. To właśnie wtedy pojawia się opcja: ugoda z dentystą.

Nie chodzi tu o przypadkowe „dogadanie się” pod gabinetem, aleo formalne porozumienie – najlepiej na piśmie i z pomocą prawnika – które kończy sprawę, oszczędza obu stronom nerwów i kosztów. W zamian za rezygnację z dalszego dochodzenia roszczeń dentysta (lub jego ubezpieczyciel) wypłaca określoną kwotę w formie odszkodowania za błędy stomatologiczne.

Czy to fair? Zależy. jeżeli jesteś w stanie udowodnić poważny błąd – może Ci się bardziej opłacać iść do sądu. Ale jeżeli sprawa jest sporna, a Ty po prostu chcesz odzyskać choć część kosztów i psychiczny spokój – ugoda bywa najlepszym rozwiązaniem. Przeczytaj, jak to działa na przykładzie opisanej ugody z dentystą przy źle założonym moście protetycznym.

Ile trwa proces o odszkodowanie od dentysty?

Nie będziemy owijać w bawełnę: to może potrwać. Standardowy proces cywilny o odszkodowania za błędy stomatologiczne trwa od kilkunastu miesięcy do choćby kilku lat, zwłaszcza jeżeli sprawa jest skomplikowana, a dokumentacja obszerna. Ale nie każda sprawa kończy się salą sądową. Czasem warto spróbować polubownego rozwiązania – np. wspomnianej wcześniej ugody. Ważne: masz 3 lata od momentu, w którym dowiedziałeś się o błędzie, by złożyć pozew. W przypadku dzieci – termin liczony jest od momentu osiągnięcia pełnoletności.

Błąd stomatologa – odszkodowanie. Jak się przygotować do walki o odszkodowanie?

  1. Zbierz dokumentację – historię leczenia, zdjęcia RTG, rachunki, opinie innych lekarzy.
  2. Zdobądź opinię biegłego – bez niej sąd nie ruszy sprawy dalej.
  3. Sporządź pismo reklamacyjne – czasem warto zacząć od kontaktu z gabinetem i prób wyjaśnienia sprawy.
  4. Skonsultuj się z prawnikiem – najlepiej specjalizującym się w błędach medycznych.

Dla inspiracji – opisaliśmy już kilka wyroków w podobnych sprawach:

  • zadośćuczynienie za nieprawidłowe leczenie implantologiczne
  • odszkodowanie za błędne leczenie ortodontyczne
  • brak zgody na leczenie kanałowe

Czy można żądać zwrotu pieniędzy od dentysty?

Masz prawo domagać się więcej niż przepraszającego uśmiechu zza maski dentysty. jeżeli usługa stomatologiczna została wykonana nieprawidłowo – nie z Twojej winy, nie z powodu złośliwości losu, ale z powodu błędu – możesz złożyć reklamację, żądać naprawy szkody, zwrotu poniesionych kosztów, a choćby starać się o dodatkowe zadośćuczynienie. To nie jest fanaberia pacjenta, ale forma ochrony konsumenckiej, która obejmuje także prywatne gabinety dentystyczne.

Co konkretnie może być podstawą reklamacji?

Na przykład źle dopasowana korona, która bardziej uwiera, niż chroni. Nieszczelna plomba, przez którą znów trzeba wracać na fotel – tym razem nie z nadzieją, ale z rozczarowaniem. Proteza, która nie trzyma się na miejscu lub uniemożliwia normalne jedzenie i mówienie. Albo ból i komplikacje po zabiegu, który miał przynieść ulgę, a przyniósł powikłania. jeżeli coś poszło nie tak – masz prawo to zgłosić i oczekiwać realnej reakcji. Bo Twój uśmiech nie powinien być skutkiem ubocznym – tylko celem leczenia.

Warto wiedzieć, iż choćby w prywatnym gabinecie możesz złożyć reklamację na usługi stomatologiczne, powołując się na przepisy o rękojmi lub odpowiedzialności kontraktowej.

Na koniec: uważaj, ale nie rezygnuj z leczenia

To nie jest tekst przeciwko dentystom. Większość z nich to profesjonaliści z powołania. Ale jak w każdej branży – zdarzają się błędy, zaniedbania, przypadki skrajnej niekompetencji. I właśnie dlatego musisz znać swoje prawa. Bo nikt nie zrobi tego za Ciebie. jeżeli czujesz, iż spotkało Cię coś nie fair – nie wahaj się walczyć. A jeżeli potrzebujesz wsparcia, wiedzy lub inspiracji – odwiedź blog o prawie medycznym i dowiedz się więcej.

Idź do oryginalnego materiału