Odszkodowanie za wypadek w pracy z winy pracodawcy
Kiedy musimy wykazać winę pracodawcy aby uzyskać odszkodowanie? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Zasadniczo zawsze tam gdzie zakład pracy nie mieści się w ramach określonych w art. 435 k.c. Artykuł ten określa odpowiedzialność przedsiębiorstwa wprowadzanego w ruch dzięki sił przyrody. Siłami przyrody będą tutaj para, gaz, elektryczność, paliwa płynne itp. jeżeli podstawowym czynnikiem w firmie determinującym jej działalność jest jedno z powyższych, nie musimy wykazywać winy pracodawcy aby otrzymać odszkodowanie za wypadek w pracy.
Mogłoby się wydawać, iż w obecnych czasach każde przedsiębiorstwo wymaga użycia sił przyrody. I oczywiście tak właśnie jest. Niemniej jednak nie chodzi tutaj o każdorazowe użycie prądu np. przy uruchomieniu kasy fiskalnej w małym osiedlowym sklepie. Chodzi o to czy dana działalność może być prowadzone bez użycia siły przyrody i jak dużo tych sił musi zużyć aby normalnie funkcjonować.
Przykłady pracodawców, którym trzeba udowodnić winę aby otrzymać odszkodowanie za wypadek w pracy
Poszkodowany pracował w małej firmie budowlanej zajmującej się wykonywaniem elewacji na budynkach. Wykonując pracę na wysokości spadł z rusztowania doznając wielonarządowych obrażeń ciała. W związku z tym, iż firma budowlana była niewielka i nie wykorzystywała do swojej działalności maszyn i urządzeń takich jak dźwigi, maszyny budowlane, duże środki transportu nie można było jej zakwalifikować jako przedsiębiorstwo wprawiane w ruch dzięki sił przyrody. Mimo wykorzystywania u pracodawcy wiertarek, szlifierek, pojazdu zaopatrzenia było to na tyle małe przedsiębiorstwo, iż wymagana była wina pracodawcy. W tym konkretnym przypadku został przez niego złamany szereg zasad i przepisów BHP. Poszkodowany otrzymał odszkodowanie za wypadek w pracy.
Z kolei inny pracownik doznał złamania ręki przez poślizgnięcie na parkingu pracodawcy w drodze do pracy. Pracodawcą był oddział urzędu zajmującego się wsparciem rolnictwa. Jako urząd oczywiście używał elektryczności np. do oświetlenia czy zasilania komputerów. Jednak takie zużycie wprowadzało zwiększonego zagrożenia do otoczenia. W związku z tym należało wykazać, iż za wypadek w pracy na nieposypanym parkingu winę ponosi pracodawca.
W tej sprawie pracownik najpierw uzyskał odszkodowanie za wypadek w pracy z polisy OC pracodawcy a następnie z ZUS. Okazało się bowiem, iż wypadek na terenie należącym do pracodawcy, mimo braku podjęcia czynności pracowniczych jest również wypadkiem w pracy. Dzięki takiej taktyce procesowej, poszkodowany otrzymał zarówno odszkodowanie z polisy OC jak i z ZUS. Gdybyśmy najpierw sprawę skierowali do ZUS a następnie do pracodawcy, Sąd cywilny najprawdopodobniej potrąciłby wypłatę z ZUS z odszkodowania od pracodawcy. Nasz klient otrzymał dzięki temu o 15.000,00 zł więcej.
Różnice w podstawie odpowiedzialności przy odszkodowaniu za wypadek w sklepie
Prowadzenie sklepu tak jak każdego przedsiębiorstwa wymaga użycia energii elektrycznej, wody, a choćby paliw płynnych. jeżeli jednak jest to mały sklep osiedlowy czy choćby franszyza większej sieci to zużycie powyższych sił przyrody nie jest na tyle duże aby wprowadzało do otoczenia zwiększone zagrożenie. W takim przypadku aby uzyskać odszkodowanie za wypadek w pracy musimy udowodnić winę pracodawcy. jeżeli jednak zatrudnia nas wielka sieć sklepów spożywczych możemy uzyskać odszkodowanie bez konieczności udowodnienia winy. Taka sieć oprócz elektrycznych drzwi, ruchomych taśm kasowych, elektrycznych wózków widłowych posiada najczęściej swój transport towarów. Dzięki temu można ją zakwalifikować do zakładów wprawianych w ruch dzięki sił przyrody.
Wypadek na terenie szpitala a odszkodowanie za wypadek w pracy
Inaczej do kwestii zasady odpowiedzialności Sądy podchodzą w przypadku szpitali. Szpital najczęściej wykorzystuje ogromne ilości prądu elektrycznego, gazu, wody itp. Nowoczesna medycyna wymaga posiadania na wyposażeniu dobrej placówki medycznej wielu sprzętów diagnostycznych czy maszyn wspomagających operowanie. Bez tych sprzętów niewątpliwie nie można byłoby prowadzić szpitala. Jednak orzecznictwo wskazuje, iż to nie sprzęt jest podstawą działalności szpitala a wykwalifikowana załoga. To wykształcenie i doświadczenie pracujących w szpitalu lekarzy i pielęgniarek determinuje działalność placówki. jeżeli zatem do wypadku w pracy dojdzie na terenie szpitala to do uzyskania odszkodowania będziemy musieli udowodnić winę jego administracji.
Odszkodowanie z polisy OC a odszkodowanie z ZUS
Opisana sytuacja o wypadku pracownika na parkingu urzędu wskazuje, iż możemy się starać o kilka rodzajów odszkodowań po wypadku w pracy. jeżeli pracodawca sporządził protokół powypadkowy lub kartę wypadku należy się zwrócić o jednorazowe odszkodowanie do ZUS. Ważne jest aby dokładnie zapoznać się z zapisami powyższych dokumentów dotyczącymi przyczyn wypadku. Pracodawcy najczęściej wskazują na przyczyny leżące po stronie pracownika pomijając te, które mogłyby wskazywać na winę samego pracodawcy. jeżeli stan faktyczny nie zgadza się z opisem w protokole należy pamiętać o złożeniu zastrzeżeń do protokołu. Takie pismo, jeżeli choćby nie zostanie uwzględnione przez zakład pracy pokazuje, iż nie zgadzamy się z ustaleniami komisji powypadkowej. Musimy w nim wskazać wszystko to co pozwoli na wykazanie winy pracodawcy.
Po wykazaniu winy zakładu pracy możemy starać się o odszkodowanie uzupełniające od pracodawcy. Najczęściej będzie to odszkodowanie z towarzystwa ubezpieczeń, w którym w dniu wypadku w pracy zakład miał wykupioną polisę OC. Tym odszkodowaniem będzie zasadniczo zadośćuczynienie, koszty leczenia oraz koszty opieki osób trzecich. Niestety najczęściej będzie ono pomniejszone o pieniądze wypłacone przez ZUS. Mimo to zawsze warto walczyć o odszkodowanie uzupełniające ponieważ jest ono co najmniej tak wysokie jak to otrzymane z ZUS. Niekiedy jest ono kilkukrotnie wyższe.