Ojciec przepisał wszystko sąsiadce – czy to możliwe i co mogę teraz zrobić?

blog-spadkowy.pl 7 godzin temu

„Ojciec przepisał wszystko sąsiadce… Nie tego się spodziewałem… Nie tak to miało wyglądać. Czy w ogóle mógł tak zrobić? To nie w porządku… czy ja teraz zostanę bez niczego? Przecież wszyscy wiedzieli, iż mieszkanie będzie tylko dla mnie. Co ja mam teraz zrobić? Bo przecież da się coś z tym zrobić, prawda?”

Czy da się coś zrobić, gdy rodzic nie uwzględnił swojego dziecka w testamencie, ale wskazał w nim inną osobę – może choćby w ogóle osobę niespokrewnioną

Zacznijmy od tego, iż tak to możliwe! Każdy może napisać testament i wskazać w jego treści dowolną osobę. Rozumiem rozczarowanie w tej sytuacji, ale fakt jest taki, iż każda dorosła osoba może napisać swój testament (i wskazać w jego treści kogo tylko chce). No to już jedna kwestia wyjaśniona.

No dobrze – może zapytasz czy jest opcja, aby taki testament podważać? I czy można podważać testament, jeżeli miał on formę notarialną?

No i co, jak jednak testamentu nie uda się podważyć? Wątpliwości jest tu sporo. Rozumiem te wątpliwości. Postaram się wyjaśnić.

Czy testament może być nieważny? Otóż czasami tak może być. Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj dalej:

Nieważność testamentu – zgodnie z tym, co stanowi przepis

Przesłanki nieważności testamentu konkretnie określa przepis:
Testament jest nieważny, o ile został sporządzony:
1) w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli;
2) pod wpływem błędu uzasadniającego przypuszczenie, iż gdyby spadkodawca nie działał pod wpływem błędu, nie sporządziłby testamentu tej treści;
3) pod wpływem groźby.

To są kodeksowe przesłanki nieważności testamentu. Warto przeanalizować, czy któraś z tych przesłanek mogła mieć miejsce w Twojej sytuacji. Czasami tak się zdarza, iż faktycznie takie przesłanki miały miejsce. No i tak: dowody: w sądzie liczą się dowody- i to Ty jako strona postępowania musisz udowodnić swoje twierdzenia. Czy zeznania świadków mogą być dowodem? Tak, oczywiście- tylko niestety mogą okazać się niewystarczające. Co więc będzie wystarczające? To trudne pytanie, gdyż odpowiedź brzmi: to zależy. Ważnym dowodem może być np. dokumentacja medyczna albo opinia biegłego.

Pamiętaj jednak: fakt rozczarowania treścią testamentu to jeszcze za mało, aby skutecznie podważyć ten testament.

Zakładając jednak, iż testamentu nie da/ nie uda się podważyć, pozostanie jeszcze możliwość, aby domagać się zachowku.

A czy można podważać testament notarialny? No cóż – przepisy nie zabraniają podważania testamentu w formie aktu notarialnego. Jest to jednak dużo trudniejsze, niż podważanie „zwykłego” testamentu. Dlatego właśnie dobrze jest zdecydować się na formę notarialną.

Zostałem pominięty w testamencie. Czy nic mi się nie należy?

Możliwe, iż „się należy” Przepisy prawa spadkowego przewidują coś takiego jak zachowek.

Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, o ile uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo o ile zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek).

Tak brzmi przepis. Jak więc widzisz: w sytuacji gdy zostałeś pominięty w testamencie (zakładamy, iż nie ma w jego treści mowy o wydziedziczeniu) jako tzw. zstępny masz możliwość aby domagać się zachowku – od spadkobiercy testamentowego.

Jeśli jesteś jedynym spadkobiercą ustawowym – i nie zostałeś wydziedziczony: jest o co walczyć. W takiej sytuacji, jak wskazana w treści tematu tego wpisu, gdy ojciec postanowił z jakiegoś powodu wskazać w testamencie osobę niespokrewnioną (albo choćby spokrewnioną, ale taką, która nie jest spadkobierca powołanym do dziedziczenia w pierwszej kolejności – np. bratanka lub też np. kuzyna) prawdopodobnie nie zostaniesz „z niczym”. Masz uprawnienie, aby domagać się zachowku.

Jak domagać się zachowku?

O tym już pisałam wiele razy – ale przypomnę i podsumuję. Ustal, co wchodziło w skład spadku. Określ na tej podstawie, jaka będzie kwota, której możesz się domagać. (pamiętaj o treści art. 991 i dalszych kodeksu cywilnego) Co gdy nie możesz teraz dokładnie ustalić wszystkiego? Ustal to, co jesteś w stanie- w sprawie sądowej sąd może np. zwrócić się do banku z wnioskiem o informacje. A Ty możesz w trakcie trwania sprawy np. rozszerzyć powództwo.

Napisz wezwanie do zapłaty określonej kwoty – tytułem zachowku. Wskaż w treści tego wezwania kwotę i termin dokonania płatności. Wyślij wezwanie do osoby zobowiązanej do zapłaty zachowku. Tak, oczywiście: niestety to tak nie działa, iż wezwiesz wezwanie, a zobowiązany do zapłaty od razu zapłaci. Musisz być przygotowany na to, iż trzeba będzie wnosić sprawę do sądu. Ustal więc, który sąd będzie adekwatny. I przygotuj się na koszty. Niestety sprawy sądowe wiążą się z kosztami. I niestety te koszty są dość spore – opłata sądowa to choćby 5% kwoty, której domagasz się od strony pozwanej. M. in. dlatego ważne jest przemyślenie kwoty, której będziesz się domagać.

I koniecznie wnieś sprawę do sądu zanim roszczenie będzie przedawnione.

To oczywiście w dużym skrócie. Ale… o każdym z tych aspektów już pisałam na blogu.

Masz pytania dotyczące zachowku? Napisz w komentarzach. Na pewno będzie jeszcze sporo wpisów o zachowku.

Reasumując:

nawet jeżeli zostałeś pominięty w testamencie: nie oznacza to, iż zostaniesz z niczym.

„walkę” o zachowek musisz jednak podjąć samodzielnie- to Twoja inicjatywa i to Ty musisz udowodnić swoje twierdzenia podczas postępowania.

Czy musisz domagać się zachowku? Nie – to Twoje prawo, a nie obowiązek.

Czy warto domagać się zachowku? No cóż – decyzje należy do Ciebie- takie sprawy zwykle są dość złożone, ale najczęściej warto.

A czy można „dostać” swój zachowek bez sprawy w sądzie? Czasami tak – niezbyt często, ale czasami tak się zdarza, iż wezwanie do zapłaty otworzy możliwość rozmowy.

No i pozostało coś takiego, jak mediacja – naprawdę czasami to działa. tzn. działa, jak obie strony chcą dojść do porozumienia. Ale naprawdę warto spróbować.

Potrzebujesz mojej pomocy w sprawie o zachowek? Napisz do mnie wiadomość!

Sprawami spadkowymi, w tym sprawami o zachowek zajmuję się od ponad dekady.

Myślę, iż będę w stanie pomóc także Tobie!

Idź do oryginalnego materiału