Oliver Blume rezygnuje ze stanowiska dyrektora generalnego Porsche

1 tydzień temu

Oliver Blume (57) , prezes Grupy VW, niedługo ustąpi ze stanowiska szefa producenta samochodów sportowych Porsche . Rada nadzorcza uzgodniła następcę, dowiedział się magazyn “Manager” od osób z wewnątrz. “Od przyszłego roku” Blume przekaże stanowisko w nowe ręce, poinformował jako pierwszy dziennik “Bild”. Oznaczałoby to koniec krytykowanej podwójnej roli Blumego u steru obu producentów samochodów.

Nazwisko następcy nie zostało jeszcze ogłoszone. „Z kręgów rad nadzorczych wyciekło tylko tyle: to mężczyzna. Jest biegły technicznie i nieobcy światu Volkswagena ” – pisze gazeta „Bild”. Oczekuje się, iż rada nadzorcza Porsche niedługo zagłosuje nad nominacją. Volkswagen i Porsche początkowo nie były dostępne.

Blume kieruje Porsche od dziesięciu lat, a od lata 2022 roku kieruje również spółką-matką Volkswagen. Ta podwójna rola od dawna jest krytykowana przez inwestorów i analityków, którzy twierdzą, iż taka podwójna rola stwarza konflikty interesów. We wrześniu przewodnicząca Rady Zakładowej Volkswagena Daniela Cavallo (50 l.) zaapelowała o położenie kresu tej strukturze. „Prezes nie może być szefem na pół etatu w Wolfsburgu i spędzać reszty czasu w Porsche” – powiedziała. Ostatnio doniesienia medialne i osoby z wewnątrz firmy coraz częściej wskazują na to, iż Porsche poszukuje następcy Blumego. Blume zawsze podkreślał, iż jego podwójna rola „nie ma trwać wiecznie”.

Przedstawiciele akcjonariuszy również bardzo krytycznie oceniali podwójną rolę Blumego, nie tylko ze względu na obciążenie pracą, ale także z powodu potencjalnych konfliktów interesów. Wielokrotnie namawiali menedżera do wyboru kierownictwa korporacji. Na przykład Hendrik Schmidt z funduszu DWS skrytykował Porsche i Volkswagena jako jedyne spółki giełdowe w Niemczech, które zatrudniają „prezesa na pół etatu”.

Jesienią 2015 roku Blume został prezesem Porsche. 1 września 2022 roku, krótko przed debiutem giełdowym Porsche, zastąpił Herberta Diessa (66) na stanowisku prezesa spółki-matki Volkswagena. Wsparcie dla konstelacji pochodziło od miliarderów z rodzin Porsche i Piëch, które kontrolują większość głosów w Grupie VW.

Idź do oryginalnego materiału