Warszawa, dnia 15 marca 2022 roku
Zapewnienie gwarancji budujących istotę prawa do obrony poprzez ochronę niezależności osób wykonujących zawód adwokata stanowi jeden z fundamentów uczciwego procesu karnego. Bezsprzecznie ochrona tajemnicy adwokackiej jest jedną z podstaw współczesnego postępowania karnego i dlatego wszelkie regulacje dotyczące wzmocnienia jej gwarancji co do zasady oceniać należy pozytywnie. Prawo do kontaktu z obrońcą i możliwość przygotowania przez niego skutecznej obrony musi być bowiem w pełni zagwarantowane w polskim porządku prawnym. W uzasadnieniu opiniowanego projektu wskazano, iż celem postulowanej zmiany ustawy jest wyeksponowanie i wzmocnienie niezależności zawodu adwokata, w tym przede wszystkim eliminowanie wpływu organu nie mającego przymiotu niezawisłości na możliwość ingerencji w wykonywanie wskazanego zawodu zaufania publicznego. Projekt ustawy dotyczy dwóch zagadnień – zmiany zasad przeprowadzania przeszukania pomieszczenia lub miejsca zamkniętego, należącego do adwokata albo będącego w jego posiadaniu, a także zmiany zasad zastosowania środka zapobiegawczego w postaci zawieszenia w wykonywaniu zawodu adwokata, w tym ewentualnego przedłużenia tego środka. Potrzeba zmian w tym zakresie łączy się z koniecznością wzmocnienia ochrony tajemnicy adwokackiej i obrończej, której naruszenie lub zagrożenie może nastąpić w toku prowadzanej czynności procesowej przeszukania wskazanych powyżej pomieszczeń. Potrzeba zmian jest uzasadniona koniecznością podnoszenia i utrzymania wysokiego standardu ochrony tych tajemnic.
Oceniając zatem proponowaną przez projektodawcę zmianę art. 222 poprzez dodanie § 3 w brzmieniu: „Przed rozpoczęciem przeszukania pomieszczenia lub miejsca zamkniętego, należącego do adwokata albo będącego w jego posiadaniu, należy o zamierzonym przeszukaniu zawiadomić dziekana adekwatnej okręgowej rady adwokackiej i dopuścić go lub osobę przez niego wskazaną do udziału w tej czynności.” stwierdzić należy, iż ze zrozumiałych powodów i na kanwie prawdopodobnie ostatnich doświadczeń projektodawca chce wzmocnić gwarancję ochrony tajemnicy adwokackiej podczas czynności przeszukania. Co do zasady zatem obecność dziekana adekwatnej rady adwokackiej lub osoby przez niego wskazanej jest jak najbardziej wskazana. Pamiętać jednak należy, iż zapewnienie prawidłowego toku postępowania przygotowawczego zwłaszcza przed ukrywaniem dowodów lub ich zniszczeniem obwarowane jest tajemnicą śledztwa. Powodzenie dotarcia do dowodów przestępstwa w drodze przeszukania opiera się w dużej mierze na elemencie zaskoczenia osoby, u której dokonuje się przeszukania. Rozumiejąc zatem uzasadnienie projektodawcy o konieczności zagwarantowania adekwatnego przebiegu przeszukania, którego sposób przeprowadzenia przez organy ścigania nie może w żadnej mierze naruszać tajemnicy adwokackiej zauważyć należy, iż informowanie o zamierzonym przeszukaniu osób trzecich stoi w oczywistej sprzeczności z zasadą efektywnego z punktu widzenia działań organów ścigania wykonywania czynności procesowych. Zatem popierając zamysł projektodawcy co do obecności dziekana okręgowej rady adwokackiej lub osoby przez niego wyznaczonej w przeszukaniu dokonywanym u adwokata nie można zgodzić się z propozycją informowania o zamierzeniu przeprowadzenia takiego przeszukania. Wydaje się, iż rozwiązaniem, które pogodziłoby zarówno oczekiwania co do wzmocnienia ochrony tajemnicy adwokackiej, jak i skuteczną realizację tajemnicy śledztwa byłoby wprowadzenie dyżuru adwokackiego dziekana i osób przez niego upoważnionych lub wyznaczony. W sytuacji wejścia policji lub służb do pomieszczenia zajmowanego przez adwokata, w którym planowane jest przeszukanie należałoby powiadomić osobę z listy adwokatów dyżurujących według wskazania dziekana rady adwokackiej i rozpocząć czynność przeszukania po jej przybyciu. Nie do końca należy także zgodzić się z redakcją proponowanej zmiany, która obliguje powiadomienie dziekana i dopuszczenie do przeszukania jego lub osoby przez niego wyznaczonej. Wydaje się, iż to adwokat, u którego dokonywana jest czynność procesowa winien decydować, czy żąda udziału w charakterze osoby przybranej udziału dziekana okręgowej rady adwokackiej lub osoby przez nią wyznaczonej. Przybranie innej osoby do czynności przeszukania jest prawem, a nie obowiązkiem osób wykonujących takie przeszukanie, o czym wprost stanowi art. Mając na uwadze fakt, iż przeszukania pomieszczeń zajmowanych przez adwokatów nie są zbyt częstym przypadkiem, jak również uwzględniając możliwość wyznaczenia przez dziekana innych osób koncepcja dyżuru wydaje się całkiem racjonalnym rozwiązaniem. Listę dyżurujących z miesięcznym wyprzedzeniem dziekani okręgowej rady adwokackiej wysyłaliby do jednostek prokuratur, policji i służb zgodnie z adekwatności miejscową. Szczegóły powinno określać stosowne rozporządzenie. W proponowanej zmianie nie uściślono również, czy osoba wskazana przez dziekana okręgowej rady adwokackiej winna być adwokatem. Wydaje się, iż tylko takie rozwiązanie w pełni realizuje postulat projektodawcy, stąd dla uniknięcia niedomówień wydaje się, iż przepis powinien to wprost określać. Na zakończenie wskazać należy, iż z niezrozumiałych powodów projektodawca uzasadniając wprowadzenie omawiając zmiany nie odnosi się do radców prawnych, którzy np. wykonują obowiązki obrońców w postępowaniach karnych. Skoro zatem projektowane zmiany mają wzmocnić ochronę tajemnicy zawodowej jaką jest tajemnica adwokacka, a co za tym idzie chronić również i samych obywateli i ich prawa w procesie karnym z niezrozumiałych względów pomija się tu radców prawnych. Rozumiejąc oczywiście kwestię rozdziału oby korporacji, zauważyć należy, iż zmiana dotyczy ustawy kodek postępowania karnego i winna mieć charakter kompleksowy. Nie można bowiem chronić tajemnicy adwokackiej tworząc dla realizacji tego celu indywidualne rozwiązania, skoro proces karny obejmuje również tajemnicę zawodu radcy prawnego występującego np. jako obrońca.
Nie podzielamy natomiast stanowiska projektodawcy co do konieczności wprowadzenia zmian w ustawie kodeks postępowania karnego poprzez dodanie art. 276 b. Jest to rozwiązanie, które stawia adwokatów, którym przedstawiono zarzuty w uprzywilejowanej pozycji w stosunku do podejrzanych wykonujących każdy innego zawód w państwie. Co do argumentacji, iż środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia w wykonywaniu zawodu ma charakter relatywnie okresowy zależny od utrzymywania się w toku postępowania przesłanki wskazanej w art. 249 § 1 k.p.k., ale w praktyce mający charakter długoterminowy, trwający choćby przez cały czas trwania postępowania (art. 249 § 4 zd. 1 k.p.k. oraz art. 276 in fine k.p.k.) – aż do chwili rozpoczęcia wykonywania kary, to wskazać należy, iż wniosek ten stawiany jest na wyrost. Otóż kodeks postępowania karnego przewiduje nie tylko sądową kontrolę zasadności zastosowania środka zapobiegawczego w postępowaniu przygotowawczym (art. 252 k.p.k.) poprzez możliwość wniesienia zażalenia do sądu na postanowienie prokuratora o jego zastosowaniu ale również daje możliwość składania przez podejrzanego w każdym czasie wniosku o uchylenie lub zmianę środka, przy czym prokurator ma obowiązek wydać stosowne postanowienie w terminie 3 dni, a samo postanowienie w trybie zażaleniowym również podlega badaniu przez sąd (art. 254 k.p.k.). Jednocześnie art.253 k.p.k. wskazuje wprost, iż środek zapobiegawczy należy niezwłocznie uchylić lub zmienić,
jeżeli ustaną przyczyny, wskutek których został on zastosowany, lub powstaną
przyczyny uzasadniające jego uchylenie albo zmianę. Brak jest zatem uzasadnienia, aby środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia wykonywania zawodu adwokata był stosowany w trybie niemal analogicznym co tymczasowe aresztowania. Standard ochrony wykonywania zawodu adwokata nie zostaje w żaden sposób zagrożony poprzez fakt stosowania tego wolnościowego środka przez prokuratora albowiem na każdym etapie nad prawidłowością i zasadności jego dalszego stosowania w trybie zażaleniowym czuwa niezawisły sąd. Podkreślić również należy, iż rozwiązanie proponowane przez projektodawcę oznacza scedowanie na sądy dodatkowych obowiązków, co wobec sporej niewydolności systemu wymiaru sprawiedliwości nie jest w tej chwili adekwatnym i racjonalnym rozwiązaniem. Nie znajdując racjonalnego uzasadnienia w uprzywilejowaniu adwokatów, którzy stanęli pod zarzutem w procesie karnym w stosunku do innych grup zawodowych stanąć należy na stanowisku, iż sam fakt wykonywania tego zawodu jako zawodu zaufania publicznego nie może stawiać adwokatów w pozycji uprzywilejowanej. Dotychczasowe reguły stosowania środka zapobiegawczego w postaci zawieszenia wykonywania zawodu adwokata są jasne i w sposób wystarczający zabezpieczają zarówno gwarancje procesowe podejrzanego, jak również w żadnej mierze nie wpływają na pogorszenie sytuacji osób, które adwokat do tej pory reprezentował.
Autor: prokurator Aleksandra Antoniak-Drożdż, prokurator Ewa Janczur
Redakcja: prokurator Aleksandra Antoniak-Drożdż