Oszuści podszywają pod jeden z największych banków. Musicie uważać na takie wiadomości

7 godzin temu
Oszuści działają bez wytchnienia, by wyłudzić od nas pieniądze i stosują przeróżne triki socjotechniczne. Tym razem na celownik wzięli Alior Bank i jego klientów, ale wybrali, można powiedzieć, "klasyczną" metodę. Rozsyłają wiadomości na dwa fronty: mailowo i smsowo. Jak wyglądają?


Już chyba każdy z nas jest przyzwyczajony do bycia sceptycznym wobec dziwnych sms-ów i maili, ale czasem w ten sposób bank się z nami kontaktuje np. by coś zweryfikować. Chwila nieuwagi i możemy stracić pieniądze.

Alior Bank na celowniku wyłudzaczy. Na jakie wiadomości musimy uważać?


Jeśli więc mamy konto w Aliorze, uważajmy, bo w tej chwili oszuści właśnie się na niego uwzięli. Możliwe, iż działają choćby dwie niezależne grupy hackerów. Jedna rozsyła sms-y, iż nasza "rejestracja w aplikacji" niedługo wygasa i trzeba ją przedłużyć poprzez "weryfikację" na stronie podanej pod linkiem.

Zarówno treść wiadomości, jak i link są podejrzane. Jednak choćby jeżeli w to kliknęliśmy, to jeszcze nic się nie stanie. Gorzej jeżeli na podrobionej stronie wpisaliśmy swoje wrażliwe dane (login, hasło etc.). Wtedy powinniśmy natychmiast skontaktować z bankiem. Pracownik pomoże nam zapobiec potencjalnej utracie dostępu do konta i naszych pieniędzy.

To nie wszystko, bo cyber-złodzieje atakują również mailowo. Do redakcji portalu infotuba.pl przyszła wiadomość od wyłudzaczy, która wygląda tylko trochę bardziej wiarygodnie niż wcześniejszy sms.

"Szanowny Kliencie, Odnotowalismy, ze niektóre informacje zwiazane z Twoim kontem moga byc nieaktualne. Aby spelnic wymagania regulacyjne i zapewnic nieprzerwany dostep do naszych uslug, prosimy o zaktualizowanie swoich danych. Co nalezy zrobic? 1- Kliknij ponizszy przycisk, aby zalogowac sie do swojego konta. 2- Zweryfikuj i zaktualizuj swoje dane osobowe i kontaktowe" – czytamy w treści maila wysłanego rzekomo przez Alior Bank.

Nie ma w nim polskich znaków, co już zupełnie dyskredytuje nadawcę. Podany w treści link przekieruje nas do strony "logowania", której celem jest także przejęcie naszych danych.

Pamiętajmy jednak, iż żaden bank nigdy nie wysyła maili czy sms-ów z linkami do systemów transakcyjnych. Właśnie po to, by utrudnić życie oszustom. Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę i niestety się na to łapią.

Idź do oryginalnego materiału