
W okresie I-III kw. 2024 r. było ich odpowiednio 221,4 tys. i 141,9 tys. Natomiast w I-III kw. 2025 r. odnotowano 220,1 tys. i 143,1 tys. W analizowanym czasie do CEIDG wpłynęło 149,3 tys. wniosków o wznowienie działalności, tj. o 34 mniej niż w I-III kw. zeszłego roku. W pierwszych trzech kwartałach tego roku w żadnym z województw nie wzrosła w skali roku liczba wniosków o założenie JDG. Natomiast taki wzrost jest widoczny w przypadku zgłoszeń bez wskazania województwa prowadzenia działalności.
Obcokrajowcy zakładają JDG w Polsce
W pierwszych trzech kwartałach br. do rejestru CEIDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej) wpłynęło 220,1 tys. wniosków dot. założenia jednoosobowej działalności gospodarczej. To o 0,6 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy takich przypadków było 221,4 tys. Radca prawny i doradca restrukturyzacyjny Adrian Parol zwraca uwagę na to, iż trudno mówić o zmianie trendu. To różnica rzędu 1,3 tys. wniosków w skali całego kraju. Jego zdaniem omawiany spadek nie jest sygnałem osłabienia przedsiębiorczości, ale raczej wskazuje na moment równowagi po kilku latach bardzo zmiennych nastrojów gospodarczych.
– Takie minimalne wahania to efekt przesunięć sezonowych, zmian w rytmie składania wniosków czy delikatnych różnic koniunkturalnych. Zainteresowanie prowadzeniem własnej firmy w Polsce pozostaje stabilne i wysokie. Mikroprzedsiębiorcy przyjęli realistyczną postawę, tj. mniej entuzjazmu i więcej kalkulacji. Po okresie niepewności regulacyjnej i wysokiej inflacji nastąpiło pewne uspokojenie. Warunki do prowadzenia działalności nie są może idealne, ale są przewidywalne, a to w biznesie jest najważniejsze – podkreśla mec. Adrian Parol.
Przeczytaj także: Ponad połowa pracowników nie zauważa wzrostu wynagrodzenia
Z kolei dr Sebastian Zupok z uczelni WSB-NLU zauważa, iż o zakładaniu działalności gospodarczej w Polsce decydują dziś przede wszystkim czynniki kosztowe i regulacyjne (wysokość składek, podatki, niepewność interpretacyjna przepisów), popyt na usługi samozatrudnionych w kluczowych sektorach, a także motywy elastyczności zawodowej – chęć pracy na własnych zasadach i większej kontroli nad dochodami. W porównaniu z rokiem 2024 rośnie znaczenie postawy ostrożnego optymizmu. Potencjalni przedsiębiorcy częściej analizują trwałość popytu i stabilność kontraktów przed podjęciem decyzji o rejestracji JDG.
– Warto przy tym podkreślić rosnący udział obcokrajowców w strukturze nowych rejestracji. Cudzoziemcy, głównie z Ukrainy, Białorusi, Gruzji oraz państw Azji, coraz częściej zakładają jednoosobowe firmy w Polsce – zwłaszcza w branżach usługowych, remontowych i transportowych. Ich aktywność ma wymierne znaczenie makroekonomiczne, ponieważ kompensuje spadek dynamiki przedsiębiorczości krajowej i przyczynia się do utrzymania dodatniego salda rejestracji. Można więc uznać, iż stabilność wskaźników CEIDG w 2025 roku jest po części efektem przedsiębiorczości migracyjnej – dodaje dr Zupok.
Korzystny bilans jednoosobowej działalności
Choć liczba wniosków o otwarcie JDG rok do roku minimalnie spadła, to wciąż pozostaje większa niż liczba wniosków o zamknięcie. Ekspert z uczelni WSB-NLU zauważa, iż relacja między otwarciami a zamknięciami JDG pozostaje korzystna. Na każde zamknięcie przypada około 1,5 nowej rejestracji. Takie proporcje świadczą o utrzymaniu dodatniego bilansu przedsiębiorczości, czyli zdolności gospodarki do odtwarzania i regenerowania sektora mikrofirm mimo rosnących kosztów i presji inflacyjnej. W praktyce oznacza to, iż jednoosobowe działalności przez cały czas pełnią w Polsce funkcję „amortyzatora rynku pracy”, ułatwiając wejście w samozatrudnienie w sytuacji ograniczonej podaży etatów.
– Saldo otwarć i zamknięć JDG pozostaje dodatnie. W pierwszych trzech kwartałach tego roku powstało o około 77 tys. więcej firm, niż się zamknęło. Rok wcześniej ten bilans był zbliżony, ale w latach wcześniejszych różnie to wyglądało. To oznacza, iż mimo niełatwego otoczenia gospodarczego mikroprzedsiębiorczość w Polsce przez cały czas rośnie. Warto pamiętać, iż sektor jednoosobowych firm jest niezwykle dynamiczny i rotacja jest wpisana w naturę rynku. Wiele działalności ma charakter projektowy, sezonowy, a także eksperymentalny – wyjaśnia mec. Adrian Parol.
Kto najczęściej wznawia JDG?
Z danych CEIDG wynika, iż w pierwszych trzech kwartałach br. do rejestru wpłynęło 149,3 tys. wniosków o wznowienie jednoosobowej działalności gospodarczej. To niemal tyle samo, co w analogicznym okresie ubiegłego roku. Dr Sebastian Zupok zauważa, iż tak znikoma różnica (zaledwie 34 przypadki mniej w skali roku) potwierdza, iż warunki prowadzenia biznesu w analizowanych okresach były bardzo zbliżone, a rynek znajduje się w stanie równowagi. Nie jest to zjawisko zaskakujące. Po burzliwych latach pandemii i reform podatkowych obserwujemy wyraźne uspokojenie nastrojów przedsiębiorców.
– To klasyczny przykład stabilizacji rynku. Liczba wznowień działalności jest niemal identyczna, co oznacza, iż przedsiębiorcy działają dość przewidywalnie, a gospodarka utrzymuje zbliżony rytm koniunkturalny. Wznowienie działalności to często decyzja taktyczna. Ktoś zawiesza firmę w okresie mniejszego popytu, a potem wraca, gdy sytuacja się poprawia. W mojej praktyce często widzę, iż to nie efekt kryzysu, tylko racjonalnego zarządzania ryzykiem – dodaje mec. Adrian Parol.
Wnioski o wznowienie stanowią ok. 68 proc. liczby wszystkich nowych rejestracji. W ocenie mec. Parola, to bardzo wysoki wskaźnik, który pokazuje, iż ogromna część aktywności gospodarczej nie jest generowana przez zupełnie nowych przedsiębiorców, ale przez osoby, które już wcześniej prowadziły działalność i teraz decydują się wrócić na rynek.
– Z mojego punktu widzenia to pozytywne zjawisko. Wznowienia oznaczają, iż przedsiębiorcy nie zamykają się na dobre, nie porzucają swoich pomysłów, ale traktują zawieszenie działalności jako narzędzie zarządzania ryzykiem. Wstrzymują aktywność, gdy koniunktura jest słabsza i wracają, gdy rynek się poprawia lub pojawia się nowe zapotrzebowanie na ich usługi. To znak dojrzałości, który pokazuje, iż polscy mikroprzedsiębiorcy nauczyli się elastyczności i racjonalnego reagowania na zmiany otoczenia gospodarczego – mówi mec. Parol.
Praca zdalna zmienia wnioski o założenie mikrofirmy
W analizowanym okresie liczba wniosków o założenie JDG nie wzrosła w żadnym z województw w skali roku. Natomiast taki wzrost jest widoczny w przypadku wniosków z pustym polem (tj. bez wskazania województwa prowadzenia działalności). W III kwartale zeszłego roku było ich 100 tys. Teraz to liczba 95,2 tys. Radca prawny Adrian Parol uważa, iż zjawisko to pokazuje, jak zmienia się natura prowadzenia biznesu w Polsce. Wzrost liczby wniosków z pustym polem województwa nie wynika z lenistwa czy chęci unikania formalności, ale z faktu, iż coraz więcej firm nie jest już przypisanych do jednego miejsca.
– Wielu przedsiębiorców prowadzi działalność w pełni zdalnie, są np. programistami czy marketingowcami. Nie widzą powodu, by wskazywać województwo, skoro ich praca ma zasięg ogólnopolski, a często choćby międzynarodowy. W dobie cyfryzacji i mobilności lokalizacja przestaje być aż tak bardzo istotna. Z punktu widzenia gospodarki to bardzo pozytywny sygnał, który de facto oznacza, iż polska mikroprzedsiębiorczość staje się coraz bardziej nowoczesna i elastyczna. Granice administracyjne mają dziś mniejsze znaczenie niż branża, specjalizacja czy kanały sprzedaży – wyjaśnia mec. Adrian Parol.
Do tego dr Sebastian Zupok z uczelni WSB-NLU uważa, iż dane z CEIDG za pierwsze trzy kwartały 2025 roku obrazują dojrzałość i stabilność polskiej mikroprzedsiębiorczości. Liczba nowych rejestracji, zamknięć i wznowień wskazuje na zrównoważony ekosystem gospodarczy, w którym aktywność krajowych i zagranicznych przedsiębiorców wzajemnie się uzupełnia. W jego ocenie kluczowym wyzwaniem na kolejne kwartały pozostaje ograniczenie barier administracyjno-fiskalnych oraz wsparcie dla innowacyjnych, skalowalnych JDG, które mogą przejść z fazy samozatrudnienia do roli realnych mikroprzedsiębiorstw tworzących wartość dodaną dla naszej gospodarki.
Przeczytaj także:
- Rekordowy ruch turystyczny napędza sektor hotelowy. Rynek dojrzewa
- Lotnictwo rośnie szybciej niż spadają emisje. Gdzie leżą granice dalszego wzrostu?
- Czterdziestka punktem zwrotnym w finansach Polaków. Wtedy zaczynają oszczędzać

1 godzina temu

