OZE doganiają węgiel w globalnym miksie. Cud?
Zdjęcie: Choć węgiel nadal jest największym źródłem prądu na świecie, to jego udział spada kosztem OZE - podaje raport Ember / Shutterstock / fot. Eisenlohr/Shutterstock
Niemalże co trzecia wyprodukowana megawatogodzina prądu na świecie pochodziła w zeszłym roku ze źródeł odnawialnych. Według brytyjskiego think tanku Ember, w globalnym miksie energetycznym OZE stanowiły już 32 proc. produkcji i jest to najlepszy wynik w historii. Skalę tego sukcesu podkreśla fakt, iż udało się to pomimo wzrostu globalnego zapotrzebowania na energię.