Pieniądze w szufladzie po dziadku? Skarbówka może się temu przyjrzeć

Fot. Shareinfo.pl

Znalezienie gotówki w szafce zmarłego członka rodziny może być pułapką. Na spadkobiercę może ona zesłać kontrolę skarbową i dotkliwe kary finansowe, które mogą być konsekwencją nieznajomości przepisów.

Polacy wciąż chętnie trzymają oszczędności w domum zamiast na kontach bankowych. Kiedy rodzina trafia na takie środki po śmierci bliskiego, często traktuje je jako prywatny prezent. Prawo patrzy na to inaczej.

Najbliższa rodzina może uniknąć podatku dzięki zgłoszeniu nabycia majątku w ciągu sześciu miesięcy. Termin ten płynie od momentu uprawomocnienia się postanowienia sądu lub zarejestrowania aktu dziedziczenia u notariusza.

Warto to zgłosić

Artykuł 45 ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej pozwala urzędnikom na sprawdzanie wydatków obywateli. Kupując samochód lub mieszkanie za pieniądze „z szuflady”, skarbówka gwałtownie zauważy brak pokrycia w oficjalnych zarobkach.

Największym zagrożeniem jest podatek od nieujawnionych źródeł przychodu. Wynosi on aż 75% całej kwoty, której pochodzenia nie można udokumentować. Zamiast cieszyć się z finansowego wsparcia, taka osoba może oddać fiskusowi większość znaleziska.