PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa spółka z o.o. mimo trudnej sytuacji rynkowej związanej z wojną w Ukrainie, zamierza rozwijać przewozy intermodalne oraz wzmocnić współpracę z portami w Szczecinie i Gdańsku. „Cały czas podejmujemy kroki w celu zwiększenia przewozów intermodalnych, bo jest to przyszłość” – Bogusław Bogdanowicz, Członek Zarządu ds. Handlu i Eksploatacji PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa.
LHS dysponuje blisko 500 km linii szerokotorowej i 11 stacjami przeładunkowymi. „Większość z tych elementów przez spółkę LHS jest już zrealizowana. Chciałem się pochwalić dużą intensywnością działań zarządu, dużego doświadczenia, które też posiadamy w przewozach intermodalnych” – mówił Bogdanowicz.
Spółka była w przeszłości operatorem Jedwabnego Szlaku, łącząc Chiny ze Sławkowem i Europą Zachodnią. „Byliśmy zorientowani na rynek białoruski, rosyjski, ukraiński. w tej chwili rynek uległ zmniejszeniu do 50% terytorium Ukrainy. Staramy się utrzymać te wolumeny przewozów i wychodzi nam to dzięki ogromnemu doświadczeniu” – wskazał.
W wystąpieniu pojawił się także wątek współpracy z portami Szczecin i Gdańsk. „Kierunek portu Szczecin, portu Gdańsk jest dla nas najbardziej kierunkiem rozwojowym i w takim kierunku też byśmy chcieli iść”. Bogdanowicz zwrócił uwagę na inwestycje w przebudowę toru wodnego do 12,5 metra, które pozwalają na obsługę największych statków pływających po Bałtyku. „Port Szczecin ma przed sobą ogromne możliwości rozwojowe. Tam jest około 10% możliwości, które zostały przeładowane w porcie Gdynia i praktycznie 200% w stosunku do portu Gdańsk” – mówił Bogdanowicz.
PKP LHS chce wspólnie z portami rozwijać nowe korytarze logistyczne. „Tak jak Pani Prezes Cargo wspominała o korytarzach Bruksela–Europa Wschodnia, dla nas ważnym korytarzem byłby kierunek Odessa–port Szczecin–port Gdańsk. I o takich zamierzeniach będziemy cały czas dyskutować” – dodał.
LHS stawia też na elastyczne podejście do obsługi klientów. „Zmiana podejścia, zmiana pewnego myślenia na pewno otworzy nam nowe możliwości. Podejście przesyłu jednego kontenera jest działaniem efektywnym, bo ten jeden kontener później stworzy grupy kontenerów” – podsumował Bogdanowicz.
fot: Polska Morska