Pokazała świadectwa córki z kilku lat. Same szóstki. Internauci: Spełnia marzenia mamy

1 tydzień temu
Zdjęcie: Piotr Skornicki / Agencja Wyborcza.pl/TikTok/iwonabagniewska/screen


Dumna mama pochwaliła się w nagraniu opublikowanym na TikToku pięcioma świadectwami swojej córki. Wszędzie najwyższe oceny. Internauci, zamiast chwalić, krytykują. "Boję się takiego życia" - napisał jeden z nich.
Zakończenie roku szkolnego w tym roku miało miejsce w piątek 21 czerwca. Tego dnia dzieci odebrały świadectwa ukończenia kolejnej klasy, niektóre z nich zostały nagrodzone przez wychowawców - najczęściej książkami - za specjalne osiągnięcia lub zachowanie godne naśladowania. Część z uczniów może się pochwalić czerwonym paskiem zdobiącym ich cenzurkę, co oznacza, iż w ostatnim roku szkolnym średnia ich ocen była wyższa niż 4,75 (lub równa 4,75) i mieli co najmniej dobre zachowanie.
REKLAMA


Zobacz wideo Takich imion nie możesz nadać dziecku w Polsce


Mama dumnie pokazała świadectwa córki
Wielu rodziców chętnie chwali się cenzurkami swoich pociech w sieci. Tak też zrobiła jedna z użytkowniczek TikToka, z tą różnicą, iż nie ograniczyła się do pokazania świadectwa z tego roku. W opublikowanym na swoim koncie nagraniu zaprezentowała świadectwa swojej córki od czwartej do ósmej klasy szkoły podstawowej. Na wszystkich są wyłącznie szóstki, a zachowanie jest ocenione na wzorowe.


Internauci skrytykowali oceny dziewczyny
Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy internautów, którzy doszli do wniosku, iż uczeń, który ma tak dobre oceny ze wszystkich przedmiotów najpewniej nie ma czasu w nic innego poza nauką. Pisali: "Dzieciństwo, widzisz mnie?"; "Radzę pani dać córce trochę wolnego czasu"; "Boję się takiego życia"; "Ma jakieś życie poza szkołą?"; "Jeśli te wyniki nie są podszyte presją i chorymi ambicjami pani to gratuluję uzdolnionej i nieprzeciętnie mądrej córki. Oby balans w życiu miała"; "Córka spełnia marzenia mamy."


Uwaga na świadectwa w sieci
Młodsza inspektor Małgorzata Sokołowska, policjantka z Komendy Stołecznej Policji, która na Instagramie i Facebooku prowadzi konta o nazwie Z pamiętnika policjantki, ostrzega rodziców, którzy chwalą się świadectwami swoich pociech w sieci. "Pamiętaj, nigdy nie publikuj zdjęcia świadectwa, na którym są widoczne dane osobowe twojego dziecka: jego imię, nazwisko, adres szkoły, do której uczęszcza" - radzi. Sokołowska przypomina, iż rodzice powinni chronić dane osobowe swoich dzieci i być dla nich przykładem takiej postawy: "Ucz dziecko od najmłodszych lat, iż o dane osobowe należy dbać, bo jesteśmy z nimi związani do końca naszego życia". Autorka nagrania pokazała tylko tył świadectw, nie widać na nich danych, ale warto być na to wyczulonym.
Idź do oryginalnego materiału