Polacy uwielbiają spędzać wakacje w tych krajach. W tym roku nowe opłaty

8 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Inflacja, podatek klimatyczny czy podatek od telefonów komórkowych - to nowości, jakie czekają Polaków wybierających się latem na wakacje do któregoś z najczęściej odwiedzanych przez nas krajów. Są nimi: Turcja, Grecja i Egipt. W minionym roku w tych państwach odpoczywało łącznie ponad 2,5 miliona naszych rodaków.


Turcja - najchętniej wybierany kierunek przez Polaków (1,8 mln odwiedzających w 2024 r.), nie podniosła w tym roku opłat ani nie wprowadziła dodatkowych podatków. Mimo zapowiedzi mediów, nie zrezygnowała też z all inclusive dla turystów. Problemem kraju jest jednak inflacja. Na koniec pierwszego kwartału jej wskaźnik ma wynieść 33 proc. To dużo, ale o ponad 11 punktów procentowych mniej niż wynosił w grudniu.


Uwaga na komentarze


Z danych portalu branżowego turizmguncel.com wynika, iż najbardziej podrożały restauracje i hotele. Ceny w lutym wzrosły tam o 3,12 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem, i o 9,82 proc. w porównaniu z grudniem poprzedniego roku. “Dla płacących w euro czy dolarach pobyt w Turcji będzie w tym roku wyjątkowo tani” - informują eksperci. Zapewniają, iż mimo inflacji kraj utrzyma swoją silną pozycję w sektorze turystycznym. Reklama


Do Turcji od trzech lat można wjeżdżać z dowodem osobistym, niekoniecznie z paszportem. Znawcy kraju apelują, by z uwagą komentować w sieciach społecznościowych pobyt w tym państwie. Tamtejsze władze śledzą aktywność turystów w internecie. jeżeli uznają, iż jakiś wpis szkodzi wizerunkowi kraju lub go obraża, jego autora mogą zatrzymać lub wydalić - ostrzegają.


W Grecji będzie drożej


Planujący wakacje w Grecji - drugim, najczęściej wybieranym przez Polaków kierunkiem - muszą się liczyć w nieco wyższymi kosztami. Od stycznia wzrósł tam podatek turystyczny. Jego wielkość zależeć będzie od kategorii hotelu i daty przyjazdu. Najwyższe dopłaty obowiązują od marca do października, kiedy Grecję odwiedza najwięcej turystów.


Około 2 euro za noc (około 8,40 zł) zapłacą odpoczywający w hotelach 1- i 2-gwiazdkowych. Za nocleg w trzygwiazdkowym trzeba dopłacić ok. 5 euro - prawie 21 zł. Do ceny pokoju w 4-gwiazdkowym hotelu zostanie doliczone 10 euro za noc - prawie 42 zł, a w 5-gwiazdkowym opłata turystyczna wyniesie ok. 15 euro za noc - 63 zł. Podatek zapłacą też wynajmujący pokoje w apartamentach, w domach i willach. Niższe stawki - od 0,5 do 4 euro - będą obowiązywać turystów od listopada do marca.


Nowy podatek w Egipcie


Wybierający się do Egiptu muszą liczyć się w tym roku z nowym podatkiem - od telefonów komórkowych. Obejmie on tych, którzy będą wjeżdżali do kraju z więcej niż z jednym aparatem - informuje Radio Eska. Obowiązujące od stycznia prawo zezwala na wwiezienie do kraju najwyżej czterech telefonów, nie licząc własnego. Każdy, kolejny będzie konfiskowany.
Podatek wynosi 40 proc. wartości aparatu. Prawo dotyczy turystów i mieszkańców kraju. Ministerstwo Finansów i Krajowy Urząd Regulacji Telekomunikacji Egiptu chcą zapobiec przemytowi telefonów na lokalny rynek.
Idź do oryginalnego materiału