Popularne modele zatrudnienia 2025: freelancing, praca zdalna i kontrakty

3 dni temu

Praca w 2025 roku to już nie tylko etat i biuro. Coraz częściej na rynku pojawiają się osoby, które świadczą usługi jako freelancerzy, na kontraktach lub w trybie pracy zdalnej. Każda z tych form ma swoje plusy i minusy – zarówno dla pracownika, jak i dla firmy. To, co jedni postrzegają jako elastyczność i szansę na lepsze dopasowanie życia zawodowego do prywatnego, dla innych oznacza brak stabilności i poczucie niepewności jutra. Dlatego warto dobrze wiedzieć, z czym wiąże się wybór określonej formy współpracy z kontrahentem i jakie konsekwencje może on przynieść w dłuższej perspektywie.

Freelancing – wolność i ryzyko

Freelancer to „wolny strzelec”. Sam szuka klientów, ustala stawki i decyduje, gdzie i kiedy pracuje. Zyskuje różnorodność projektów i niezależność. Dlatego najlepiej odnajduje się w branżach kreatywnych – grafice, copywritingu, marketingu internetowym czy IT. Wolność ma jednak swoją cenę. Freelancer zwykle prowadzi własną działalność i nie korzysta z ochrony Kodeksu pracy.

Współpraca opiera się głównie na umowach o dzieło lub zleceniach.
Dla firmy freelancing oznacza elastyczność – szybki dostęp do specjalistów bez kosztów etatu i długich zobowiązań. Minusem może być mniejsza lojalność i ryzyko, iż w kluczowym momencie wolny strzelec nie będzie dostępny.


Praca zdalna – etat z domu

Praca zdalna została wpisana do Kodeksu pracy. To wykonywanie obowiązków poza siedzibą firmy – najczęściej w domu – z wykorzystaniem narzędzi online.

Z punktu widzenia pracownika praca zdalna to większa swoboda i oszczędność czasu, a jednocześnie pełna ochrona etatu (np. prawo do urlopu). Pracodawca musi zapewnić sprzęt i zwrócić koszty Internetu czy prądu. Wadą jest konieczność samodyscypliny, odpowiedzialność za bezpieczeństwo danych i ryzyko kontroli w miejscu pracy.

Dla pracodawcy praca zdalna oznacza mniejsze koszty biura i dostęp do szerszej grupy kandydatów. Ale wymaga też inwestycji w procedury bezpieczeństwa i dodatkowego wsparcia dla pracowników.

Kontrakt – elastyczność zamiast stabilności

Kontrakt to umowa cywilnoprawna, która daje dużą swobodę obu stronom. Osoba pracująca na kontrakcie sama planuje zadania i odpowiada za efekty. Nie chronią jej jednak przepisy prawa pracy – nie ma urlopu ani norm czasu pracy. Dlatego najważniejsze są zapisy samej umowy: zakres obowiązków, wynagrodzenie i zasady odpowiedzialności. To praca zadaniowa, bez sztywnych godzin, ale często z oczekiwaniem dostępności „na telefon”.

Freelancer, kontrakt czy etat? Podpowiadamy, na co uważać

Wybór między etatem, freelancingiem, kontraktem czy pracą zdalną to dziś decyzja strategiczna. Etat daje stabilność i lojalność, freelancing – szybki dostęp do specjalistów, kontrakt – elastyczne zarządzanie kadrą, a praca zdalna – niższe koszty i szerszą rekrutację. Każda forma ma też swoje ryzyka: mniejszą lojalność, większe wymagania proceduralne albo brak pełnej kontroli.

Dlatego tak ważne jest, by świadomie dopasować model zatrudnienia do strategii firmy. Warto pamiętać, iż freelancing i kontrakty to nie umowy o pracę – nie dają ochrony Kodeksu pracy, a wszystkie prawa i obowiązki wynikają wyłącznie z samej umowy. Tu szczególnie łatwo o luki i niedoprecyzowania, które mogą prowadzić do sporów.

Konsultacja z prawnikiem jest kluczowa – pozwala przygotować dokumenty zgodne z przepisami, które jasno określają obowiązki i odpowiedzialność, a jednocześnie zabezpieczają interesy obu stron. Dzięki temu kooperacja staje się bezpieczna i przejrzysta, a obie strony mogą być zadowolone z warunków umowy.

Artykuł autorstwa: r. pr. Paweł Rafałowicz

W razie pytań, a także pomysłów tematów na kolejne wydania Newsletter’a zapraszamy do kontaktu:

[email protected]

Idź do oryginalnego materiału