Wyniki raportu Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, dotyczącego sprawności postępowań sądowych o stwierdzenie nabycia spadku, nie napawają optymizmem.
Długotrwałość tych postępowań to problem złożony – wynika z badania. Wpływa na to wiele czynników, nierzadko trudnych do skatalogowania. Często są to pojedyncze błędy czy niedopatrzenia osoby pracującej nad sprawą (nie tylko orzeczników, ale też pracowników sekretariatu). Przykładem jest sprawa, w której przez rok nie wykonano zarządzenia o przesłaniu akt do biegłego specjalisty.
Na jakość organizacji postępowań negatywnie oddziałuje rosnący wpływ spraw cywilnych, a tym samym zwiększanie obciążenia orzeczników pracą. Badania wykazały, iż postępowania, w których odbywa się dziesięć rozpraw i więcej, realizowane są min. dwa lata. Gdy liczba rozpraw wzrośnie do 15 (lub więcej), postępowanie wydłuża się do minimum czterech lat.
Ponieważ w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku sąd musi podejmować z urzędu działania zmierzające do ustalenia kręgu spadkobierców i podstawy dziedziczenia, celowe wydaje się zwiększenie aktywności sądu poza rozprawą. Z analizy wynika, iż wraz z wydłużeniem czasu oczekiwania na pierwszą rozprawę spada liczba posiedzeń koniecznych do jej rozstrzygnięcia.
Na czas trwania postępowania oddziałuje też liczba jego uczestników. Najdłuższe postępowanie, prowadzone z udziałem 94 uczestników, trwało aż osiem lat przed sądem pierwszej instancji; apelacji nie wniesiono. Długotrwałe były też postępowania z udziałem 11–19 uczestników. Dominują tu postępowania dwu-, czteroletnie. Tak samo jest przy udziale trzech–czterech uczestników. Przy czym postępowania trwające od dwóch do czterech lat występowały w badaniu najczęściej. W przypadku spraw prowadzonych z udziałem trzech–czterech uczestników zwiększa się też liczba spraw krótszych niż dwa lata i nie pojawiają się postępowania dłuższe niż sześć lat, które odnotowywano w sprawach z udziałem 11 i więcej uczestników.
Rozważając kwestie ujawnionych w toku sprawy spadkobierców ustawowych, nie można pominąć problematyki stopnia pokrewieństwa ze spadkodawcą i ich stanowiska w sprawie. Osoby dalece spokrewnione ze spadkodawcą często nie są zainteresowane spadkobraniem. Czasem dowiadują się o relacji, jaka łączyła je ze spadkodawcą, dopiero w toku postępowania o stwierdzenie nabycia spadku.