Klucze, portfel, telefon – to podstawowy pakiet, bez którego nikt z nas nie rusza się z domu. Już niedługo ta lista będzie mogła zostać skrócona tylko do jednej pozycji. O ile cyfrowe zamki do drzwi ciągle są ciekawostką, o tyle coraz więcej dokumentów zyskuje cyfrową wersję. Przed nami unijny portfel tożsamości cyfrowej.
W Polsce mamy aplikację mObywatel, w której przechowujemy nasz dowód tożsamości, prawo jazdy, kartę emeryta/rencisty, recepty. A już niedługo w Europie będziemy mogli korzystać z europejskiego portfela tożsamości cyfrowej EUDI. Czy naprawdę ułatwi nam życie i czy potrzebujemy kolejnej aplikacji z dokumentami?
Oficjalnie Komisja Europejska podjęła decyzję w tej sprawie 8 listopada tego roku. Jest to stanowisko, które w urzędniczym unijnym języku nazywa się następująco: „porozumienie w sprawie rozporządzenia wprowadzającego europejskie portfele tożsamości cyfrowej”! Czyli, pierwsze kto za płoty. A jak to się zaczęło?
Jak to się zaczęło?
W czerwcu 2021 roku Komisja Europejska zaproponowała ramy europejskiej tożsamości cyfrowej – Digital Id – którą każdy obywatel będzie mógł przechowywać w cyfrowym portfelu (Digital Wallet), czyli aplikacji zwanej europejskim portfelem tożsamości (EUDI).
Prace nad stworzeniem pierwszej aplikacji, dzięki której ze telefonem w ręku, i tylko ze telefonem, będziemy mogli przekraczać granice, a także załatwiać sprawy urzędowe w innych krajach, ruszyły od tego momentu pełną parą. EUDI stał się częścią projektu eIDAS 2.0, czyli rozporządzenia, które standaryzuje mechanizmy identyfikacji i autentyfikacji, czyli uwierzytelniania.
Te mechanizmy mają umożliwić państwom z całej Unii Europejskiej korzystanie z kluczowych narzędzi zwiększających zaufanie i bezpieczeństwo na rynku cyfrowym, na przykład z podpisu elektronicznego, pieczęci elektronicznej, rejestrowanego doręczenia elektronicznego i wielu innych.
– Unijny portfel tożsamości cyfrowej zrewolucjonizuje sposób korzystania z usług online przez obywateli Unii Europejskiej i przez przedsiębiorstwa poprzez płynne połączenie wygody, bezpieczeństwa i prywatności. Wzmocni to pozycję obywateli i zapewni im kontrolę nad ich danymi. Dzięki przyjęciu przejrzystych i bezpiecznych ram to innowacyjne rozwiązanie zapewnia ochronę naszych danych osobowych, gdy poruszamy się w świecie cyfrowym – zapewniał w czerwcu br. Thierry Breton, komisarz do spraw rynku wewnętrznego.
Jakie funkcje zapewni europejski portfel tożsamości cyfrowej?
Europejski portfel tożsamości cyfrowej ma za zadanie ułatwić obywatelom całej Unii Europejskiej szereg czynności, które aktualnie wymagają potwierdzenia fizycznym dowodem osobistym, a czasem choćby specjalnie wydanymi dokumentami urzędowymi. Skorzystamy z niego nie tylko na wakacjach. Przyda się obywatelom UE, którzy przeprowadzą się do innego kraju.
Co adekwatnie umożliwi nam Digital Wallet? Lista jest długa i ciągle się rozwija. Dzięki portfelowi tożsamości cyfrowej będziemy mogli online:
- złożyć podpis cyfrowy istotny w całej Unii Europejskiej,
- złożyć dokumenty na studia,
- otworzyć rachunek bankowy w dowolnym kraju Unii Europejskiej – rachunek bankowy założony w danym kraju często jest niezbędny, by załatwić sprawy formalne w urzędach,
- złożyć deklarację podatkową,
- uzyskać dokument potwierdzający wiek, obowiązujący w każdym kraju UE,
- zrealizować receptę lekarską, niezależnie w jakim kraju została wydana – to niezwykle przydatna funkcja dla osób podróżujących stale przyjmujących leki, których przewóz samolotem wiąże się z obostrzeniami,
- zarejestrować kartę SIM,
…i wiele innych możliwości.
Digital Wallet będzie przechowywał wszystkie ważne dla obywatela dokumenty, podobnie jak polski mObywatel. Niezależnie od miejsca pobytu, będziemy mogli łatwiej załatwiać wiele formalności, m.in. brać pożyczki w bankach.
Kto będzie mógł skorzystać z cyfrowej tożsamości w cyfrowym portfelu?
Prace nad cyfrowym portfelem dopiero trwają, ale już oficjalnie wiadomo, iż aplikacja będzie dostępna dla wszystkich obywateli Unii Europejskiej, rezydentów oraz przedsiębiorstw. Jednocześnie (na razie) urzędnicy unijni podkreślają, iż europejski portfel tożsamości cyfrowej kierowany jest do osób zainteresowanych tym tematem, bez przymuszania całego społeczeństwa do korzystania z cyfrowych dokumentów.
Jest to szczególnie istotne dla osób starszych, z niepełnosprawnościami, ponieważ wciąż w Europie istnieją grupy wykluczone cyfrowo oraz niemające dostatecznego zaufania do nowych technologii. Wiele osób nie korzysta np. jeszcze z technologicznych ułatwień w kontaktach z urzędami.
Na przykład z mObywatela w Polsce korzysta około 10 milionów obywateli – mniej niż jedna trzecia naszego społeczeństwa. Liczba nie jest dokładna, ponieważ na oficjalnej platformie rządowej można znaleźć informację o liczbie pobrań aplikacji, ale brakuje danych dotyczących tego, ile osób na bieżąco korzysta z aplikacji.
Wiele tożsamości w jednym miejscu
Europejski portfel tożsamości cyfrowej to nie tylko wiele dokumentów w jednym miejscu. To, przede wszystkim, możliwość pełnej kontroli nad naszą cyfrową tożsamością, a co za tym idzie – nad danymi identyfikacyjnymi, biometrycznymi, nad założonymi na wielu kontach profilami. EUDI usprawni przesył informacji, ale też sprawi, iż będziemy dokładnie wiedzieli, które aspekty naszych tożsamości są udostępniane osobom trzecim oraz co się z nimi dalej dzieje.
A takiej wiedzy potrzebujemy. Z badań Eurobarometr wynika, iż 72% użytkowników chciałoby wiedzieć, w jaki sposób media społecznościowe (np. Facebook) przetwarzają dane: zdjęcia, wpisy, informacje osobiste. Bezpieczna, jednolita identyfikacja elektroniczna umożliwiająca logowanie do wszystkich usług online to ogromne wyzwanie, ale czeka na nią 63% obywateli UE.
– Za każdym razem, gdy aplikacja lub strona internetowa prosi nas o stworzenie nowej tożsamości cyfrowej lub o łatwe zalogowanie się na dużej platformie, nie mamy pojęcia, co w rzeczywistości dzieje się z naszymi danymi – wyjaśniała Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, w swoim orędziu o stanie Unii, 16 września 2020 r.
– Dlatego też Komisja zaproponuje bezpieczną europejską tożsamość elektroniczną. Taką, której będziemy mogli zaufać i z której każdy obywatel będzie mógł skorzystać z każdego miejsca w Europie, aby na przykład zapłacić podatek czy wynająć rower. Mówimy o technologii, w ramach której sami możemy kontrolować, jakie dane są wykorzystywane i w jaki sposób – doprecyzowała wówczas.
Według porozumienia osiągniętego w minioną środę przez Parlament Europejski i Radę UE każda duża platforma internetowa wyznaczona na podstawie DSA będzie miała obowiązek wprowadzić logowanie do swoich usług dzięki europejskiego portfela tożsamości cyfrowej.
Ruszyły projekty pilotażowe EUDI!
Wiosną tego roku Komisja Europejska uruchomiła cztery programy pilotażowe mające sprawdzić możliwości rozwoju EUDI w poszczególnych krajach i sektorach. W pilotażach uczestniczy ponad 250 organizacji prywatnych i publicznych z niemal wszystkich państw członkowskich, a także z Ukrainy i Norwegii. Każdy z czterech programów ma za zadanie sprawdzić inne przypadki użycia, tak, by w 2025 roku można było zacząć wprowadzać cyfrowy portfel tożsamości do powszechnego użytku.
POTENTIAL to projekt koordynowany przez Francję i Niemcy z udziałem 17 państw członkowskich i Ukrainy. Jego celem jest zbadanie przypadków użycia związanych z: dostępem do usług rządowych, otwarciem konta bankowego, rejestracją karty SIM, mobilnym prawem jazdy, ePodpisem, e-receptami.
EWC to konsorcjum koordynowane przez Szwecję z udziałem 18 państw członkowskich i Ukrainy. EWC przetestuje przypadki użycia: przechowywanie i wyświetlanie cyfrowych poświadczeń podróży, organizację portfeli cyfrowych, organizację płatności.
NOBID koordynowane jest przez Norwegię i 8 państw członkowskich z udziałem państw EOG. Ich zadaniem jest przetestowanie jednego przypadku użycia – wykorzystywania portfela EUDI do autoryzacji płatności za produkty i usługi.
Ostatni, DC4EU, to projekt koordynowany przez Hiszpanię z udziałem 23 państw członkowskich i Ukrainy. W ramach projektu przetestowane będzie wykorzystanie portfela w sektorze edukacji i ubezpieczeń społecznych.
Polska bierze udział w projektach POTENTIAL, EWC i DC4EU.
Czy jedna cyfrowa tożsamość zmieni nasze życie na lepsze?
Według informacji prasowej z 8 listopada obywatele Unii Europejskiej będą mogli korzystać z portfela w istniejących krajowych systemach identyfikacji elektronicznej. Czy to oznacza, iż europejska tożsamość cyfrowa zastąpi aplikację mObywatel? Tego jeszcze nie wiemy. Jedno jest pewne: jedna cyfrowa tożsamość dla wszystkich miejsc w sieci, urzędów, mediów społecznościowych, uczelni, wypożyczalni i wielu więcej Uczyni nasze życie prostszym.
Komisja Europejska stoi przed ogromnym wyzwaniem. Prace nad jednolitym europejskim portfelem tożsamości to ważna obietnica, która niesie ze sobą nadzieje, ale też stawia pytania o bezpieczeństwo naszej tożsamości. W tym momencie utrata dostępu do jednej aplikacji może oznaczać poważne straty dla obywatela, ale wciąż nieporównywalne ze stratą całego cyfrowego portfela.
Co w przypadku kradzieży telefona? Jak dane będą zabezpieczone przed hakerami? To pytania, na które trzeba znaleźć odpowiedzi.
Czasu jest coraz mniej – fazy testowania projektów pilotażowych mają być zakończone do kwietnia 2025 roku, a zaraz potem pierwsze ogólnokrajowe portfele staną się dostępne dla obywateli UE. Wszystko po to, by w 2030 roku – roku wyszczególnionym jako rok końcowy w programie polityki „Droga ku cyfrowej dekadzie” – każdy obywatel mógł bezpiecznie korzystać z europejskiego portfela tożsamości cyfrowej. To się uda?
Czytaj też: Superaplikacja mObywatel – mrzonka czy przyszłość?
Czytaj też: Jak dobrze zadbać o swoje bezpieczeństwo w : sieci?
Źródło zdjęcia: Prostock Studio