Sąd Apelacyjny w Warszawie VIII Wydział Cywilny (SSA Grzegorz Tyliński) wyrokiem z dnia 1 kwietnia 2025 r. w sprawie o sygn. VIII ACa 2290/25 (poprzednio VI ACa 2281/24) przeciwko Raiffeisen Bank International AG [po rozpoznaniu apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie II Wydziału Cywilnego (Sędzia Sylwia Hajnrych) z dnia 11 października 2023 r. w sprawie o sygn. II C 855/23, ustalającego nieistnienie stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytowej z 2008 r. i zasądzającego od pozwanego na rzecz powódki dochodzone pozwem kwoty z odsetkami za opóźnienie od daty wynikającej z przedsądowego wezwania do zapłaty)]:
I. oddalił apelację pozwanego;
II. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę (…) PLN tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
W ustnych motywach rozstrzygnięcia Sąd Apelacyjny wskazał, iż apelacja Banku nie zasługiwała na uwzględnienie.
Sąd podkreślił, iż w niniejszej sprawie nie doszło do żadnych indywidualnych negocjacji kwestionowanych postanowień umownych oraz iż o takich rzekomych negocjacjach nie świadczy przedstawienie np. kilku ofert kredytowych spośród wielu wzorców umownych, a następnie wybór jednej z nich. Przedmiotem indywidualnych negocjacji (uzgodnień) musi być bowiem konkretna klauzula umowna, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca.
W ocenie Sądu sposób wykonywania kwestionowanych postanowień umownych przez Bank nie ma żadnego znaczenia dla dokonania oceny, czy są one niedozwolone, ponieważ dokonuje się jej na moment zawarcia umowy oraz w oparciu o ich treść.
Jeśli chodzi o kwestię obowiązku informacyjnego Banku dotyczącego ryzyka kursowego, to według Sądu Bank się z niego nie wywiązał, skutkiem czego należy uznać, iż kredytobiorca nie został poinformowany o ryzyku kursowym w sposób prawidłowy i rzetelny. Sąd podkreślił, iż adekwatna informacja powinna przede wszystkim wskazywać kredytobiorcy, iż jest on narażony na nieograniczone ryzyko kursowe, co w tej sprawie nie miało miejsca.
Co do kwestii odsetek ustawowych za opóźnienie zasądzonych przez Sąd I instancji, to zdaniem Sądu Apelacyjnego nie mogą być one zasądzane dopiero od daty złożenia przez konsumenta oświadczenia o świadomości skutków nieważności umowy i o zgodzie na jej nieważność, ale właśnie od daty wynikającej ze stosownego przedsądowego wezwania do zapłaty, które w niniejszej sprawie było wystarczające, gdyż powołano się w nim na nieważność umowy.
Wyrok jest prawomocny, ale Bank może jeszcze wnieść skargę kasacyjną.
Postępowanie w obu instancjach trwało łącznie 24 miesiące, z czego w II instancji trwało ono 11 miesięcy.
Sprawę prowadził r. pr. Grzegorz Godzina.