Sąd Apelacyjny we Wrocławiu V Wydział Cywilny wyrokiem z dnia 20 października 2025 r. w sprawie o sygn. akt: V ACa 3047/25 (sędzia sprawozdawca SSO del. Małgorzata Kopalska-Ćwik oraz SSA Wojciech Wójcik i SSA Andrzej Połata) przeciwko Deutsche Bank Polska S.A. z siedzibą w Warszawie [po rozpoznaniu apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu (Sędzia Anna Prędota) z dnia 22 listopada 2024 r. w sprawie o sygn. I C 890/24, ustalającego nieważność umowy kredytu z 2009 r. i zasądzającego od pozwanego na rzecz powodów dochodzone pozwem kwoty z odsetkami ustawowymi za opóźnienie)]:
I. zmienił punkt II. zaskarżonego wyroku i oddalił powództwo o zapłatę w całości oraz pkt III. zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz każdego z powodów kwotę (…) PLN tytułem zwrotu kosztów procesu za I instancję;
II. oddalił apelację w pozostałej części;
III. nie obciążył powodów kosztami postępowania apelacyjnego.
W ustnych motywach rozstrzygnięcia Sąd wskazał, iż sporna umowa kredytu została słusznie uznana za nieważną z uwagi na zawarcie w niej postanowień niedozwolonych, które po pierwsze, dotyczą przeliczeń na podstawie kursów kupna i sprzedaży z tabel kursowych pozwanego banku, a po drugie, które nakładają na kredytobiorców nieograniczone ryzyko kursowe, o którym kredytobiorcy nie zostali poinformowani w sposób rzetelny i adekwatny.
Z racji jednak tego, iż w toku postępowania apelacyjnego doszło do potrącenia wzajemnych wierzytelności, Sąd II instancji zmienił wyrok Sądu I instancji w części i oddalił powództwo w zakresie roszczenia o zapłatę.
Sąd II instancji uznał, iż wzajemne rozliczenie stron powinno odbywać się zgodnie z tzw. teorią salda i wskazał, iż suma spłat kredytu nie przekroczyła kwoty kapitału kredytu.
Sąd II instancji zmienił więc wyrok Sądu I instancji w zakresie kosztów procesu (wyliczając je proporcjonalnie) oraz uznał, iż powodowie nie powinni być obciążeni kosztami postępowania apelacyjnego.
Wyrok jest prawomocny, ale stronom przysługuje jeszcze możliwość wniesienia skargi kasacyjnej.
Postępowanie w obu instancjach trwało łącznie 18 miesięcy, z czego w II instancji trwało ono 7 miesięcy.
Sprawę prowadził r. pr. Grzegorz Godzina.
