Przedsiębiorcy komentują rekonstrukcję. Mają konkretny apel do rządu

8 godzin temu

"Raczej kilka się zmieni" pod kątem gospodarczym po rekonstrukcji rządu Donalda Tuska - uznał Mariusz Zielonka, analityk Konfederacji Lewiatan. Jak dodał, w zdarzały się już w Polsce superresorty zajmujące się wspomnianą tematyką, co niekoniecznie kończyło się wielkim sukcesem. Głos zabrał też prezes Business Centre Club Jacek Goliszewski, który liczy na dialog między rządem a przedsiębiorcami.

W środę Donald Tusk ogłosił zmiany w Radzie Ministrów. Podczas konferencji prasowej nie tylko przedstawił nowy skład rządu, w którym znalazło się kilku debiutantów w roli ministrów, ale także potwierdził medialne doniesienia o utworzeniu dwóch dużych resortów.

Pierwszy z nich będzie odpowiadać za sprawy związane z gospodarką i finansami - kierownictwo nad nim przypadło dotychczasowemu Andrzejowi Domańskiemu (KO), dotychczasowemu ministrowi finansów. Drugie - Ministerstwo Energii - zostanie powierzone Miłoszowi Motyce (PSL), który wcześniej pełnił funkcję wiceministra klimatu i środowiska.

Superministerstwo do spraw gospodarki. "Raczej kilka się zmieni"

Jak przekonywał premier, "strukturalnie najważniejszym przedsięwzięciem" jest "zbudowanie realnego centrum finansowo-gospodarczego". - Będzie jedno centrum działające transparentnie i realizowało będzie całościową politykę gospodarczą - powiedział Tusk, apelując, aby "uwierzyć na nowo w Polskę, choćby jeżeli dopada zwątpienie".

ZOBACZ: Jarosław Kaczyński skomentował rekonstrukcję rządu. "Pokaz bezradności"


Wśród przyglądających się zmianom w rządzie są przedsiębiorcy. Analityk Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka stwierdził, iż z punktu widzenia gospodarczego "raczej kilka się zmieni" po rekonstrukcji. Podkreślił też, iż powołanie superresortów nie jest sytuacją kompletnie nową.

- Rzeczywiście minister Domański otrzymał silniejszą tekę, ma więcej ministerstw. Ale takie superministerstwa już powstawały, chociażby w rządzie Mateusza Morawieckiego i to nie przynosiło jakiegoś wielkiego efektu synergii - zauważył Zielonka.

Koordynacja zadań między ministerstwami się polepszy?

Szansy na poprawę sytuacji rządu ekspert upatruje w sprawczości, która "być może się poprawi". - Premier mówił o tym, iż będzie koniec konfliktów wewnętrznych. Wcześniej powołano też rzecznika rządu (Adama Szłapkę - red.), co może usprawnić komunikację rządu z przedsiębiorcami - uznał.

Nadmienił, iż Konfederacja Lewiatan postulowała, aby mianować wicepremiera ds. gospodarki, dzięki czemu strategia gospodarcza byłaby silna. - Drugim z postulatów było powołanie rady gospodarki przy premierze. Żaden z nich nie został spełniony (...). Połączenie ministra finansów z ministrem gospodarki kilka tak naprawdę wniesie z punktu widzenia gospodarczego - skwitował Zielonka.

ZOBACZ: Zwrot na finiszu rozmów. Szymon Hołownia ujawnia kulisy nominacji

Zmiany w Radzie Ministrów ocenił ponadto prezes Business Centre Club Jacek Goliszewski, mówiąc, iż nowy skład rządu "budzi nadzieje na poprawę koordynacji w kluczowych obszarach". - Z perspektywy środowiska biznesowego, szczególnie istotne jest powołanie superresortu gospodarczego - wskazał.

"Sama strategia i plany operacyjne nie wystarczą"

Według Goliszewskiego "gospodarka powinna być zarządzana jak sprawnie działające przedsiębiorstwo z długoterminową strategią, jasno określonymi celami, miernikami efektywności oraz odpowiedzialnością za wyniki". Uznał, iż wcześniejsze rozproszenie kompetencji między resortami skutkowało chaosem decyzyjnym i złą koordynacją, a to z kolei zaburzało rozwój gospodarczy.

- Dlatego powołanie superresortu pod sterami ministra Domańskiego postrzegamy jako krok w dobrą stronę. Jednak sama strategia i plany operacyjne nie wystarczą. Tak jak w biznesie, liczą się przede wszystkim: sprawne wdrożenie, efektywna egzekucja i analiza efektów - podkreślił.

Goliszewski liczy na lepsze relacje rządu z prowadzącymi działalność gospodarczą. - Mam też nadzieję, iż nowy resort gospodarki będzie również pełnił funkcję "rzecznika przedsiębiorców" w rządzie. Instytucji, która rozumie realia prowadzenia działalności gospodarczej i potrafi przekładać je na konkretne, efektywne rozwiązania legislacyjne - uzupełnił.

Przedsiębiorcy oczekują, iż rząd będzie się z nimi konsultował

Prezes Business Centre Club podkreślił, iż organizacja ta ma nadzieję, iż "tak oczywiste postulaty jak uproszczenie systemu podatkowego, zwiększenie kwoty wolnej od podatku czy ograniczenie wzrostu płacy minimalnej zostaną wreszcie wdrożone". Jak zaznaczył, najważniejsze, aby superministerstwo miało "realne kompetencje" w strategicznym zarządzaniu.

Zastrzegł, iż działania rządu powinny być konsultowane z przedsiębiorcami. - Natomiast nowo powołany resort energetyczny może stać się szansą na racjonalizację polityki klimatycznej i energetycznej, tak potrzebnej z punktu widzenia kosztów energii ponoszonych przez firmy produkcyjne - ocenił.

WIDEO: Inwestycje czas zacząć. "Szczerze o pieniądzach" odc. 282
Idź do oryginalnego materiału