Przepisy w sprawie schronów są już po pierwszym czytaniu w Sejmie. Chodzi o projekt nowelizacji Prawa budowlanego i niektórych innych ustaw, czyli tzw. małą ustawę o schronach, przygotowaną przez Lewicę. Ma zapewniać doraźne rozwiązania związane z ochroną ludności jeszcze przed wejściem w życie przygotowywanej ustawy o obronie cywilnej. Przewiduje obowiązek budowy miejsc ukrycia w nowo budowanych budynkach użyteczności publicznej, garażach podziemnych, metrze i w budynkach zakładów pracy stanowiących infrastrukturę krytyczną.
Omawiany projekt umożliwia też budowę przydomowych schronów lub miejsc ukrycia jedynie na zgłoszenie, bez pozwolenia na budowę.
Rafał Zarzycki, wiceprezes Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa, podkreśla, iż nie ma w tej chwili przepisów odnoszących się wprost do wymagań technicznych i zasad użytkowania schronów i obiektów ochronnych, w tym przydomowych, ale zagrożenie wojną wzrasta i mieszkańcy zastanawiają się, jak przy budowie domu uwzględnić tego typu zabezpieczenia. W praktyce problemem może być to, iż na rynku nie ma wielu specjalistów znających się na budowie schronów. Specjalistyczną wiedzę w tym zakresie uzyskują studenci kierunku budownictwo wojskowe.
Pomysł budowy przydomowych schronów sceptycznie ocenia architekt Maria Rotter, która jest absolwentką studiów w zakresie schronów w Wojskowej Akademii Technicznej i przez wiele lat pracowała w Wojskowym Biurze Projektów Budowlanych.
– Dla mnie schronowe obiekty prywatne to coś niezrozumiałego – przyznaje. Jak wskazuje, trudno określić, w jakich formach i zakresach miałyby spełniać swoją funkcję. W ocenie ekspertki bardziej możliwe jest zbudowanie przydomowego ukrycia, w którym można przebywać przez kilka godzin, ale nie miejsca, w którym można schronić się dłużej.
Maria Rotter ma też poważne wątpliwości co do skuteczności takich przydomowych schronów. Przy budowie tego typu obiektu znaczenie mają m.in. wentylacja, zapewnienie wody, odpływ ścieków, energia elektryczna czy magazynowanie żywności.
Eksperci dodają jednocześnie, iż rozwiązania dotyczące budowy schronów dla wojska są ściśle tajne, aby nikt nie mógł tych obiektów zniszczyć. Nie ma zatem możliwości, aby każdy Polak mógł zapoznać się z wymogami technicznymi opracowanymi dla takich obiektów. Poza tym schrony wojskowe są zbyt kosztowne dla prywatnych osób.
Na rynku są jednak firmy, które zajmują się budową takich obiektów. Zgodnie z ich cennikami koszt budowy sięga od 200 tys. zł w górę.
– Nie jestem pewna, czy firma, która zadeklaruje budowę, zrobi to dobrze. Poprawnie pewnie tak, ponieważ obiekt się nie zawali, ale czy będzie spełniał funkcję ochronną i schronową, to trudno ocenić – zastrzega Maria Rotter.
Ekspertka zaznacza, iż należy poczekać na odpowiednie przepisy, aby dowiedzieć się, jakie materiały i parametry należy zastosować, aby schron ochronił nas przed uderzeniem bomby. Dopiero wtedy budująca firma będzie mogła dać gwarancję, iż taki obiekt ochroni przebywające w jej wnętrzu osoby.
Podkreślmy, iż w ślad za nowelizacją mają być opracowane warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać budowle ochronne i ich usytuowanie. w tej chwili Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowuje projekt rozporządzenia w tej sprawie.
Etap legislacyjny: po I czytaniu w Sejmie