Już najdawniejsze społeczeństwa miały świadomość tego, iż aby móc wspólnie żyć w zgodzie, należy ustalić zasady, jakimi ich członkowie mają się kierować w interakcjach ze sobą. Prawa te, na początku przekazywane ustnie, zaczęły być kodyfikowane już w czasach starożytnych. Najbardziej znanym ich przykładem jest Kodeks Hammurabiego. Prawo ewoluowało przez stulecia, tracąc wiele ze swojej dawnej brutalności. W czasach rzymskich wprowadzono wiele zasad tworzenia prawa, takich jak „prawo nie działa wstecz”, które do dziś stanowi fundament prawodawstwa. Nadmiar przepisów, podobnie jak ich niedobór, może mieć jednak negatywny wpływ na funkcjonowanie społeczeństwa. Zmusza obywateli do posiadania rozeznania w coraz większym gąszczu przepisów. W przypadku niedostatecznej dbałości ze strony ustawodawców może wręcz zawierać wewnętrzne sprzeczności albo luki, które skutecznie wiążą ręce władzy sądowniczej.
Niestabilność prawa w Polsce, jak wynika z niniejszego raportu, stanowi poważną i narastającą patologię, która podkopuje fundamenty gospodarcze i społeczne kraju. Proces legislacyjny charakteryzuje się chaosem, pośpiechem i lekceważeniem konsultacji społecznych, co przełożyło się na rekordowy odsetek ustaw procedowanych bez należytej staranności (83 proc. w latach 2022–2023). Częste nowelizacje, nieprzewidywalność regulacji i brak odpowiedniego vacatio legis nie tylko zwiększają koszty funkcjonowania przedsiębiorstw, ale także odstraszają inwestorów zagranicznych i krajowych, spychając Polskę poniżej średniej regionalnej w kluczowych indeksach praworządności i konkurencyjności. Przykłady takie jak wadliwa implementacja systemu ETS czy pochopne wprowadzenie „Polskiego Ładu” obnażają systemową niekompetencję i krótkowzroczność ustawodawców, czyniąc stabilność prawa w Polsce bardziej iluzją niż rzeczywistością.
Synteza:
Stabilność prawa warunkiem rozwoju. Gospodarka potrzebuje stabilnego i przewidywalnego prawa, aby przedsiębiorcy i zwykli obywatele mogli podejmować długoterminowe decyzje inwestycyjne czy życiowe bez obawy o nagłe zmiany, co jest szczególnie istotne w obliczu zewnętrznych wstrząsów, takich jak pandemia czy wojna na Ukrainie.
W Polsce warunek stabilności prawa nie jest spełniony. W Polsce częste i chaotyczne zmiany prawne, zwłaszcza w latach 2015–2023, znacząco utrudniają funkcjonowanie firm, zwiększając niepewność, co prowadzi do wzrostu kosztów operacyjnych, a w efekcie zniechęca zarówno lokalnych, jak i zagranicznych inwestorów do angażowania się w rynek.
Ustawy w Polsce procedowane są chaotycznie i bez konsultacji. Proces legislacyjny: Raport „7 Zasad Stanowienia Prawa” za lata 2022–2023 wskazuje na poważne uchybienia w polskim prawodawstwie, takie jak brak rzetelnych konsultacji (83 proc. ustaw), nadmierny pośpiech (60 proc.) i niestabilność (35 proc.), co świadczy o pogarszającej się jakości procesu legislacyjnego w porównaniu z latami 2015–2016.
Niepewność prawa w Polsce większa niż gdzie indziej. W międzynarodowych rankingach, takich jak Legatum Prosperity Index (37. miejsce) i World Justice Project Rule of Law (33. miejsce), Polska wypada poniżej średniej regionu, co wynika m.in. z niestabilności prawa, słabych konsultacji i naruszeń praw podstawowych, mimo pewnej poprawy po zmianie rządu w 2023 roku.
Spadek napływu BIZ można przypisać częściowo niepewności prawnej. Spadek bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) w Polsce z 31,5 mld USD w 2022 roku do 28,7 mld USD w 2023 roku jest częściowo wynikiem niestabilności prawnej, która odstrasza inwestorów szukających przewidywalnego środowiska prawnego, co potwierdzają analizy, np. Michaela Portera w „On competitiveness”. Duże firmy, takie jak General Electric, Yazaki czy Michelin, ograniczyły produkcję w Polsce na rzecz Rumunii, Czech czy Bułgarii, wskazując na niestabilność prawa i zmiany podatkowe jako najważniejsze powody, choć wpływ miały też niższe koszty pracy w tych krajach.
Spadek krajowych inwestycji do PKB, który notuje się w Polsce już od dekady, jest także w dużej mierze efektem niestabilności prawa. Szczególnie mocno w tej materii zaszkodziło wprowadzenie pakietu ustaw „Polski Ład” bez odpowiednich konsultacji z przedsiębiorcami i administracją skarbową. Zwiększanie niestabilności prawa objawia się także w niejasnej polityce akcyzowej, skłonności do nakładania arbitralnych zakazów i traktowaniu groźby nakładania podatków jako straszaków na niesforne firmy.
Raport proponuje konkretne działania, takie jak: wprowadzenie minimum rocznego vacatio legis dla zmian gospodarczych i podatkowych, eliminację nadregulacji (goldplatingu) oraz zasadę „jeden nowy przepis za dwa usunięte”, aby zwiększyć stabilność i przewidywalność prawa w Polsce.