Regulacja motorem nowoczesnego biznesu

6 godzin temu

Wiele mówi się o spadkach Polski w rankingach innowacyjności i konkurencyjności. Przyszła więc pora, żeby robotę w swoje ręce wzięli samorządowcy i sprytnymi regulacjami stworzyli nowe nisze rynkowe dla przedsiębiorców.

Fala nocnych prohibicji

W ostatnich miesiącach przez Polskę przechodzi fala wdrożeń nocnych prohibicji sprzedaży alkoholu. Wśród miast objętych tą innowacyjną regulacją można wymienić Katowice, Kraków, ale też Słupsk czy Legionowo. Są też pierwsze wyniki wprowadzenia tej regulacji widoczne na przykład w Krakowie:

Źródło: https://strazmiejska.krakow.pl/zalacznik/507299

Pierwszą kluczową obserwacją dotyczącą zgłoszeń związanych z alkoholem to ich wyższy wzrost niż interwencji ogółem (4,5 proc.). W przypadku osób nietrzeźwych to wzrost o ok. 7 proc., w przypadku spożywania alkoholu w miejscach zabronionych to wzrost o ponad 7,5 proc. Odnotowano również 10 proc. wzrost czynności związanych z przewiezieniem osób nietrzeźwych. Istotną informacją w tym zakresie jest również fakt, iż odnotowano spadek interwencji nocnych, co oznacza znaczący wzrost liczby wykroczeń w ciągu dnia.

Warto tutaj podkreślić, iż Kraków notuje wzrosty rzędu 7 proc. wykroczeń związanych z konsumpcją alkoholu, podczas gdy rynek alkoholu spada w tempie około 10 proc. Przeciwskuteczność wprowadzanych rozwiązań nie zniechęca jednak włodarzy innych miast, którzy postrzegają nocną sprzedaż w sklepach (zwykle prowadzonych przez lokalnych przedsiębiorców) jako najważniejszy problem w zarządzanych przez siebie obszarach.

Prohibicja, a innowacyjny biznes

Jak doskonale wiemy, rynek jednak nie znosi próżni. Dowiodła tego prohibicja alkoholowa w Stanach Zjednoczonych, dowodzi tego monopol państwa na działalność internetowych kasyn. Kolejne wdrożenia prohibicji alkoholowej znakomicie wykorzystują firmy zajmujące się szeroko rozumianą sprzedażą z dowozem – nic tak nie sprzyja rozwojowi takiej działalności, jak ustawowe zamknięcie jej stacjonarnej konkurencji.

Czy to dobrze, iż można zamówić alkohol z dostawą? Jak najbardziej, pod warunkiem iż sprzedawca ma faktycznie narzędzie do weryfikacji wieku nabywcy. Nie możemy dopuścić do sytuacji kiedy taka sprzedaż jest furtką dla sprzedaży nieletnim.

Jakie jednak kolejne regulacje przygotują nam rządzący, kiedy rynek dostaw alkoholu urośnie z w tej chwili marginalnego poziomu (głównie dotyczącego niszowych alkoholi)?

Dokąd płynie podatek od małpek?

W kontekście kolejnych antyalkoholowych regulacji warto przypomnieć o funkcjonowaniu w Polsce podatku od alkoholi wysokoprocentowych sprzedawanych w małych objętościach. Zgodnie z treścią ustawy, wpływy z tego podatku mają być przeznaczone na szereg działań dotyczących przeciwdziałaniu skutkom nadmiernej konsumpcji alkoholu.

Sprawdźmy więc, jakie programy zostały sfinansowane z tej opłaty. Zgodnie z raportem Najwyższej Izby Kontroli z marca tego roku w latach 2021-2023 wpływy wyniosły ok. 1,5 mld PLN i po połowie zostały podzielone na Narodowy Fundusz Zdrowia oraz gminy.

Zachęcam do lektury raportu, który stanowi szerszą analizę skuteczności tych wydatków, a tym którzy szukają szybkiej puenty przedstawiam najciekawszą wg mnie infografikę.

Powstrzymajmy prohibicyjny nonsens

W dobie ciągłej dyskusji o deregulacji i potrzebie wprowadzenia pewnej ulgi dla przedsiębiorców ponownie postulujemy rozwiązania, które są nie tylko pozorne, ale przede wszystkim pokazują, z jaką łatwością można wdrażać kolejne sektorowe ograniczenia.

Państwo opodatkowując alkohol akcyzą oraz „podatkiem od małpek” bierze na siebie odpowiedzialność za rozwiązywanie ewentualnych kosztów zewnętrznych. Ponadto, zanim wprowadzimy kolejne regulacje, warto byłoby zapewnić realną egzekucję tych już istniejących – jak na przykład zakaz sprzedaży alkoholu nieletnim.

Skupmy się na efektywnym wykorzystaniu środków i narzędzi, które mamy już teraz, zanim znowu wprowadzimy kolejne tony przeciw skutecznych przepisów.

Idź do oryginalnego materiału