Reklamacje towarów – jakie uprawnienia ma sprzedawca.

13 godzin temu

Wśród sprzedawanych produktów w Twoim sklepie, mogą trafić się takie, które posiadają wadę. W takim przypadku klient prawdopodobnie zwróci się do Ciebie z konkretnymi żądaniami.

Kiedy i w jaki sposób klient może oczekiwać od Ciebie podjęcia określonych działań w przypadku dostarczenia mu wadliwego towaru ? Czy prawa konsumenta (klienta) zawsze oddają słynną maksymę „Klient nasz Pan” ? W tym wpisie postaram Ci się pokazać, iż Ty – sprzedawca również posiadasz swoje prawa.

Przez twojego klienta/klientkę rozumiem tutaj zarówno konsumenta, jak i przedsiębiorcę na prawach konsumenta! O ile kiedyś mogłeś/mogłaś wyłączyć postanowienia dot. rękojmi wobec tych drugich, to dzisiaj już nie możesz w ten sposób postępować!

Kim są konsument i przedsiębiorca na prawach konsumenta? Konsumentem jest osoba fizyczna, która kupuje u Ciebie towar (rzecz), której nie wykorzystuje w prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej (potocznie zwanej „firmą”). Natomiast przedsiębiorca na prawach konsumenta to osoba fizyczna, która kupuje u Ciebie ten sam towar, wykorzystuje go w swojej firmie, ALE to wykorzystanie nie jest bezpośrednio związane z ich działalnością gospodarczą, czyli np. prawnik, który kupił u Ciebie ekspres do kawy i choć espresso z kupionego od Ciebie ekspresu, serwuje sobie i swoim klientom, to jednak nie sposób uznać, iż jego usługi polegają na oferowaniu pysznej arabiki.

Odpowiedzialność za niezgodność towaru z umową, rękojmia i gwarancja – jakie są różnice?

Kiedyś, w prostszych czasach – klient mógł skorzystać z dwóch sposobów „zareklamowania” zakupionego od Ciebie towaru, tj.z rękojmi albo gwarancji. Rękojmia była (a raczej dalej jest, ale o tym za chwilę)odpowiedzialność sprzedawcy za wady towaru, natomiast gwarancja była i dalej jest zapewnieniem o (wysokiej) jakości towaru.

Rękojmię regulują przepisy tj. art. 556-576 kodeksu cywilnego, natomiast gwarancję art. 577-art. 581 tej ustawy). Oprócz tych instytucji mamy jeszcze odpowiedzialność przedsiębiorcy za brak zgodności towaru z umową, uregulowaną w art. 43a – 43g ustawy o prawach konsumenta.

Jeśli zapaliła Ci się lampka i zastanawiasz się, czym wada towaru różni się od jego braku zgodności z umową, to masz bardzo dobrą intuicję. Odpowiedzialność z tytułu rękojmi i za brak zgodności towaru z umową, to niemalże to samo. No właśnie niemalże… Żeby nie zanudzić Cię prawniczym wywodem, który ciągnąłby się i ciągnął, będę trochę jak Aleksander Wielki i przetnę ten węzeł gordyjski.

Odpowiedzialność za brak zgodności z umową wobec konsumenta opierać się będzie na przepisach o rękojmi, gdy przedmiotem umowy są nieruchomości lub prawa.

Odpowiedzialność za brak zgodności z umową wobec konsumenta wynikać będzie z przepisów ustawy o prawach konsumenta, gdy przedmiotem umowy są towary i treści cyfrowe.

W tym wpisie, skupię się wyłącznie na odpowiedzialności za brak zgodności towaru z umową, bo to te przepisy mają znaczenie dla e-commerce! Nie będę też pisać o tzw. towarach cyfrowych (np. ebook) i towarów z elementami cyfrowymi (np. smartwatchach)

Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, iż większość klientów nie odróżnia, które prawa przysługują i z jakich przepisów ono wynika. To na sprzedawcy, bowiem ciąży obowiązek rozpatrzenia reklamacji w sposób zgodny z przepisami prawa. Po przeczytaniu niniejszego wpisu, będziesz wiedział/a o co prosi Cię (żąda od Ciebie) Twój klient, a co najważniejsze czy jesteś zobowiązana/y spełnić jego prośby.

Czym jest niezgodność towaru z umową?

Ustawodawca w żaden sposób nie powiedział nam kiedy mamy do czynienia z brakiem zgodności z umową, tylko określił cechy, jakie musi mieć towar, aby możliwym było przyjęcie, iż jest on z umową zgodny. Zgodnie z ustawą o prawach konsumenta Towar będzie zgodny z umową, o ile jego:

  • opis, rodzaj, ilość, jakość, kompletność i funkcjonalność, a w odniesieniu do towarów z elementami cyfrowymi – również kompatybilność, interoperacyjność i dostępność aktualizacji;
  • przydatność do szczególnego celu, do którego jest potrzebny konsumentowi;

są zgodne z tym, co zapewniłeś/zapewniłaś w umowie.

Jeśli chodzi o przydatność do celu, to warunkiem jest powiadomienie Cię przez konsumenta o takim celu, najpóźniej w chwili zawarcia umowy i Twoja akceptacja takiego celu.

To wszystko brzmi trochę enigmatycznie, czyż nie? Tłumacząc z prawniczego na polski, o ile w opisie produktu napiszesz np. iż sprzedawane przez Ciebie szaliki wykonane są w 100% z wełny i zostały manualnie uszyte, to właśnie takie muszą być.

Jeżeli sprzedajesz dajmy na to torby zakupowe i nie sprecyzujesz nigdzie ich udźwigu, ale konsument pisze do Ciebie z pytaniem, czy będą się nadawać do noszenia 10 kilogramowych zakupów spożywczych, to Twoja twierdząca odpowiedź na jego pytanie, uczyni z wytrzymania ciężaru 10 kilogramów szczególny cel, który potwierdziłeś/potwierdziłaś i który teraz Twoja torba musi spełnić!

Towar będzie zgodny z umową tylko wtedy, gdy nadaje się do celów, do których zwykle używa się towarów tego rodzaju, z uwzględnieniem obowiązujących przepisów prawa, norm technicznych lub dobrych praktyk. Przekładając to na jakiś przykład, jeżeli sprzedajesz kosmetyki, żeby opis ich składu na etykiecie spełniał przewidziane w prawie wymogi.

Ponadto towar, aby został uznany za zgodny z umową, musi występować w takiej ilości i mieć takie cechy, w tym trwałość i bezpieczeństwo, jakie są typowe dla towaru tego rodzaju i których konsument może rozsądnie oczekiwać, biorąc pod uwagę charakter towaru oraz Twoje publiczne zapewnienie, w szczególności w reklamie lub na etykiecie!

Uważaj na treść tworzonej przez siebie reklamy lub opisu towaru ! W kontekście wymienionych okoliczności, w których mamy do czynienia z niezgodnością towaru z umową, należy zwrócić uwagę, iż treść reklam, opisów i innych zapewnień (np. na Twojej stronie internetowej) jest włączona do treści umowy z klientem.

W związku z tym sprzedawca ponosi odpowiedzialność za treść reklamy, która opisuje cechy towaru w sposób niezgodny z rzeczywistością. Obraz, który tworzy reklama w oczach klienta bowiem ma wpływ na podjęcie decyzji o jego zakupie. Szczególną zatem wagę przykładaj do poprawności opisów i reklam z rzeczywistością.

Jeśli chcesz się wykaraskać z odpowiedzialności za swoje publiczne zapewnienia, możesz zrobić to jeżeli wykażesz, że:
a) nie wiedziałeś o danym publicznym zapewnieniu i oceniając rozsądnie, nie mogłeś o nim wiedzieć – np. na jakimś nieznanym Ci forum internetowym, Twój pracownik stwierdził, iż sprzedawana przez Ciebie świeca do masażu leczy reumatyzm.

b) przed zawarciem umowy publiczne zapewnienie zostało sprostowane z zachowaniem warunków i formy, w jakich publiczne zapewnienie zostało złożone, lub w porównywalny sposób – np. w opisie sprzedawanego przez Ciebie suplementu diety widniała podana Ci wcześniej przez producenta informacja, iż ów suplement pomaga w leczeniu jakiejś choroby, a Ty po ukazaniu się badania naukowego, przeczącego tym twierdzeniom, uzupełniłeś/uzupełniłaś opis produktu na sklepie, mówiąc, iż informacje, które wcześniej rozpowszechniał producent są niepotwierdzone.

c) publiczne zapewnienie nie miało wpływu na decyzję konsumenta o zawarciu umowy – np. w opisie produktu sprzedawanych przez Ciebie manualnie malowanych kubków, umieściłeś/umieściłaś informację o tym, iż można je myć w zmywarce. Klient napisał do Ciebie, iż nie będzie myć kubków w zmywarce, ale zastanawia się czy może je podgrzać do określonej temperatury. Następnie choćby jeżeli okaże się, iż Twoich kubków w zmywarce myć nie należy, to o ile można je podgrzewać do odpowiedniej temperatury, to będziesz mógł/mogła wykazać, iż publiczne zapewnienie nie miało wpływu na decyzję konsumenta.

Wszystkie sprzedawane przez Ciebie towary powinieneś/powinnaś sprzedawać z opakowaniem, akcesoriami i instrukcjami, których dostarczenia konsument może rozsądnie oczekiwać. Aż chciałoby się tutaj powiedzieć o jednej amerykańskiej firmie sprzedającej bardzo popularne telefony… No cóż, ja tam uważam, iż do telefonu zawsze należy dołączyć całą ładowarkę, a nie tylko kabel

Jeśli rozdajesz próbki lub wzory swoich produktów, to nie zaskoczę Cię, gdy powiem Ci, iż żeby towar był zgodny z umową, to musi być takiej samej jakości jak próbka lub wzór, które udostępniłeś/udostępniłaś konsumentowi przed zawarciem umowy.

Żeby zakończyć ten segment, jakoś bardziej optymistycznie, nie poniesiesz odpowiedzialności za brak zgodności towaru z umową w zakresie, o ile najpóźniej w chwili zawarcia umowy (czyli w przypadku sklepu online – przyjęcia zamówienia) wyraźnie poinformujesz konsumenta, iż konkretna cecha towaru odbiega od wymogów, a on jak to mówi ustawa “wyraźnie i odrębnie” zaakceptuje brak tej konkretnej cechy.

Przekładając to na przydatny przykład – jeżeli postanowisz wystawić w swoim sklepie internetowym produkt z jakąś wadą – np. uszkodzonym pudełkiem, w obniżonej cenie, to dobrym pomysłem będzie umieszczenie na stronie produktu checkboxa (prawo e-commerce chyba staje się prawem checkboxów), w którym konsument potwierdzi, iż wie o tej wadzie i zgadza się na nią.

Niezgodność towaru może też wynikać z jego niewłaściwego montażu. Za niewłaściwy montaż odpowiadasz zawsze Ty, jeżeli
1) to Twoja firma oferowała możliwość montażu;

2) to konsument samodzielnie montował towar, ale błąd w montażu wyniknął wskutek błędów w instrukcji.

Jakie prawa ma konsument w przypadku stwierdzenia niezgodności towaru z umową?

Jeżeli towar jest niezgodny z umową, kupujący może żądać jego naprawy lub wymiany (w wyjątkowych przypadkach może również żądać obniżenia ceny lub złożyć oświadczenie o odstąpieniu od umowy, ale o tym napiszę jeszcze w dalszej części artykułu).Jako sprzedawca, masz obowiązek rzecz naprawić lub wymienić w rozsądnym czasie bez nadmiernych niedogodności dla kupującego.

Co oznacza to jakże precyzyjne “Rozsądny czas i bez nadmiernych niedogodności” ? Oznacza to mniej więcej tyle, iż termin na naprawę powinien faktycznie odzwierciedlać czas potrzebny do wykonania naprawy, w tym ewentualny demontaż rzeczy i jej transport w obie strony. Nadmiernymi niedogodnościami są z kolei obowiązek dostarczenia towaru konkretną firmą kurierską, czy obowiązek zwrotu przedmiotu osobiście.

Kiedy sprzedawca może odmówić naprawy lub wymiany towaru?

Jako sprzedawca możesz odmówić naprawy lub wymiany towaru w dwóch przypadkach:

  1. Gdy naprawa lub wymiana jest niemożliwa – na przykład jeżeli dany model produktu nie jest już produkowany i nie ma dostępnych części zamiennych.
  2. Gdy realizacja żądania wiązałaby się z nadmiernymi kosztami – np. wymiana jednej części kosztowałaby więcej niż dostarczenie nowego produktu wolnego od wad.

Co w sytuacji, gdy klient żąda wymiany produktu na nowy?

Jeśli konsument chce wymiany towaru, a Ty jako sprzedawca możesz usunąć wadę poprzez prostą naprawę (np. wymieniając jedną część), nie masz obowiązku spełniać żądania klienta. Prawo pozwala Ci wybrać tańszą i równie skuteczną opcję.

Warto pamiętać, iż przepisy chronią zarówno konsumenta, jak i sprzedawcę, dlatego w niektórych sytuacjach masz prawo zaproponować inne rozwiązanie niż to, którego oczekuje klient.

Co zrobić, gdy naprawa towaru przewyższa jego wartość, a wymiana jest niemożliwa?

Odpowiadając na to pytanie, należy użyć truizmu prawniczego – „To zależy” od takich czynników jak rodzaj zgłoszonego żądania, istotności wady, zasadności żądania klienta, a także kwestie biznesowe – opłacalności i możliwość dokonania naprawy lub wymiany rzeczy.

Przykład:

W przypadku zgłoszenia przez klienta żądania wymiany uszytego przez Ciebie płaszcza z uwagi na jedną wystającą nitkę przy rękawie – możesz odmówić wymiany lub naprawy, jednak powinieneś wskazać, iż wada produktu, czyli jego niezgodność z umową ma charakter nieistotny, bo ową nitkę konsument może odciąć sobie samemu i nie ma potrzeby, żeby wysyłał płaszcz tylko po to.

W przypadku, w którym klient będzie żądał obniżenia ceny, a kwota ta będzie rażąco wysoka – należy bezzwłocznie zaproponować inną kwotę, naprawę towaru lub wymianę rzeczy.

Pamiętaj też, iż jeżeli z tego powodu odmówisz naprawy lub wymiany z powodu nadmiernych kosztów, to klient ma zawsze prawo odstąpienia od umowy.

Kiedy klient może odstąpić od umowy przy reklamacji towaru?

Jako pierwsze roszczenie (czyli klient nie żądał wcześniej naprawy lub wymiany), klient może odstąpić od umowy tylko wtedy kiedy wada jest istotna (tu jest więcej niuansów dlatego zaraz je opiszę bardziej szczegółowo. Natomiast o istotności wady na pewno możemy mówić w sytuacji kiedy produkt nie nadaje się do użytku, np. urwane kółko przy walizce- trzy kółka uniemożliwiają normalne korzystanie z produktu.

Dodatkowo, o ile towar jest niezgodny z umową, a Ty:

  • odmówiłeś/odmówiłaś jego naprawy lub wymiany;
  • nie odebrałeś/odebrałaś go od konsumenta, gdy ten go reklamował;
  • nie zdemontowałeś niezgodnego z umową towaru;
  • brak zgodności towaru z umową występuje nadal, pomimo Twoich prób dalej jest niezgodny z umową;
  • brak zgodności towaru z umową jest na tyle istotny, iż uzasadnia obniżenie ceny albo odstąpienie od umowy bez żądania jego wcześniejszej wymiany lub naprawy;
  • z Twojego oświadczenia lub okoliczności wyraźnie wynika, iż nie doprowadzisz towaru do zgodności z umową w rozsądnym czasie lub bez nadmiernych niedogodności dla konsumenta;

to konsument może złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny albo odstąpieniu od umowy.

Na czym polega odstąpienie od umowy przy reklamacjach?

Modelowo odstąpienie polega na zwróceniu sobie przez strony umowy rzeczy które otrzymały od siebie w trakcie jej wykonania, a umowę po dokonaniu odstąpienia uważa się za niezawartą. Ty jako sprzedawca – zwracasz klientowi wpłacone pieniądze, a on zwraca Tobie niezgodną z umową rzecz.

Jeżeli brak zgodności z umową dotyczy jedynie niektórych towarów dostarczonych na podstawie umowy konsument może odstąpić od umowy jedynie w odniesieniu do tych towarów. jeżeli Twój klient kupił u Ciebie trzy produkty, a tylko jeden z nich ma jakiś mankament, którego np. nie udało się usunąć, to nie masz obowiązku akceptować odstąpienia przez konsumenta w zakresie niewadliwych produktów!

Poza tym, jeżeli niezgodność z umową danego towaru jest nieistotna, to kupujący nie może odstąpić od umowy, może jedynie żądać obniżenia ceny! Z jednym małym ale.

Co to znaczy, iż niezgodność z umową jest istotna?

Przepisy nie zawierają definicji „istotnej niezgodności z umową”. Przyjmuje się, iż istotność niezgodności powinieneś/powinnaś rozpatrywać biorąc pod uwagę, czy wada ta w sposób istotny wpływa na funkcjonalność lub użyteczność towaru zgodnego z jego przeznaczeniem. Nie jest wadą istotną np. rysa na obudowie telefonu lub zagięte kilka stron książki.

Niestety dla wszystkich sprzedających, ustawodawca znowu ustanowił domniemanie na rzecz kupujących. Mianowicie, przyjmuje się, iż o ile zaistniała niezgodność towaru z umową, to była ona istotna! Czyli to Ty zawsze musisz wykazać, iż akurat ta niezgodność nie była istotna i konsument nie może odstąpić do umowy.

O jaką część ceny klient może żądać obniżenia ceny za towar?

W pierwszej kolejności należy zauważyć, iż klient sam powinien zaproponować kwotę, o którą cena ma zostać obniżona. Najogólniej rzecz ujmując zaproponowana kwota powinna uwzględniać różnice między wartością (ceną) towaru „bez wad”, a towarem z wadami. Niestety kwestia ta jednak wymyka się spod podawania konkretnych przykładów i zależy od wielu okoliczności.

Czy reklamacja towaru przez klienta musi być zgłoszona w specjalnej formie?

Nie, reklamację zawierające ww. żądania klient może złożyć w dowolnej formie, a więc poprzez wiadomość e-mail, pisemnie, a choćby ustnie (np. przez telefon). Jednak to po stronie klienta istnieje obowiązek udowodnienia faktu, iż złożył reklamację Sprzedawcy.

Ważne ! Pamiętaj, iż masz 14 dni na ustosunkowanie się do żądań klienta dotyczących wymiany, naprawy lub obniżenia ceny towaru. W przypadku, w którym nie odpowiesz klientowi ww. terminie, z mocy prawa oznacza to Twoją akceptację żądania. Co ważne – Twoja decyzja ma w tym terminie dotrzeć do klienta. Czyli jeżeli wyślesz 14-go dnia odpowiedź na reklamację listem, to po ptakach, bo tu nie liczy się data nadania.

Pewnie zauwazyłeś/zauważyłaś, iż nie wspomniałam powyżej o odstąpieniu od umowy. Dlaczego? Bo odstąpienie od umowy to czynność jednostronna, czyli nie wymaga zgody drugiej strony. Możesz ewentualnie próbować uznać tę czynność za bezskuteczną (bo np. wada nie była istotna, ale to wyższa szkoła jazdy);)

Kto ponosi koszty wymiany, naprawy lub zwrotu rzeczy?

Koszt wymiany, naprawy lub zwrotu rzeczy (np. kosztów przesyłki) pokrywa sprzedawca. Co więcej, ww. czynności są dokonywane na Twoje ryzyko. Oznacza to iż z chwilą wydania rzeczy kurierowi przez konsumenta, jej utrata nie obciąża go w żaden sposób.

Jeśli towar został zamontowany przed ujawnieniem się jego niezgodności z umową, to demontaż i ponowny montaż już po dokonaniu naprawy, obciąża Ciebie, jako przedsiębiorcę.

Czas odpowiedzialności sprzedawcy za “wady” towaru.

Jako sprzedawca odpowiadasz za każdy brak zgodności z umową (czyli np. wadę fabryczną), która istniała w dniu dostarczenia rzeczy konsumentowi. Nie ma znaczenia, iż niezgodności te ujawnią się w czasie późniejszym. Twoja odpowiedzialność z tytułu niezgodności towaru z umową trwa 2 lata od momentu doręczenia towaru kupującemu, chyba iż sam/sama oznaczysz, iż ten okres będzie trwać dłużej – np. wpisując w opisie produktu, iż wytrzyma użytkowanie przez 3 lata.

Zwróć uwagę, iż napisałam dostarczenie, a nie sprzedaż (tj. data zakupu w Twoim sklepie). Okres 2 lat liczymy od momentu, kiedy towar zostanie doręczony klientowi.

Na początek mniej przyjemna wiadomość. W przepisach ustanowiono „domniemanie”, iż brak zgodności towaru z umową, który ujawnił się przed upływem dwóch lat od chwili dostarczenia towaru, istniał w chwili jego dostarczenia. Co to oznacza, w praktyce? Ano, iż jeżeli w tym dwuletnim okresie, przyjdzie do Ciebie klient, któremu sprzedałeś/sprzedałaś buty i zareklamuje je, twierdząc, iż już dwa lata temu, miały starty obcas, to Ty będziesz musiał udowodnić, iż wysłane buty były fabrycznie nowe!

Każdorazowo udowodnienie faktu, iż wada powstała po wydaniu towaru Twojemu klientowi spoczywa na Tobie, a nie na konsumencie. Ułatwia to klientowi sprawę, bo nie musi udowadniać, iż wada występowania w momencie wydania mu rzeczy.

Jeśli jakaś niezgodność z umową ujawni się po upływie dwóch lat od wydania, to konsument musi udowodnić, iż wada istniała w chwili wydania mu towaru (np. iż komponenty towaru były niskiej jakości lub instrukcja jego konserwacji była sporządzona w wadliwy sposób).

Art. 43c Przedsiębiorca ponosi odpowiedzialność za brak zgodności towaru z umową istniejący w chwili jego dostarczenia i ujawniony w ciągu dwóch lat od tej chwili, chyba iż termin przydatności towaru do użycia, określony przez przedsiębiorcę, jego poprzedników prawnych lub osoby działające w ich imieniu, jest dłuższy. Domniemywa się, iż brak zgodności towaru z umową, który ujawnił się przed upływem dwóch lat od chwili dostarczenia towaru, istniał w chwili jego dostarczenia, o ile nie zostanie udowodnione inaczej lub domniemania tego nie można pogodzić ze specyfiką towaru lub charakterem braku zgodności towaru z umową.

NIGDY nie będziesz mógł/mogła powołać się na upływ wspomnianych wyżej dwóch lat, jeżeli jakąś wadę zataiłeś/zataiłaś, czyli np. nie poinformowałeś/poinformowałaś konsumenta, iż sprzedawany produkt jest tak naprawdę z innego materiału.

Każde uzasadnione zgłoszenie wady przez klienta przedłuża okres Twojej odpowiedzialności za niezgodność towaru z umową, o czas, w którym nie mógł on korzystać z towaru, bo np. towar był u Ciebie w naprawie.

Czy mogę skrócić okres odpowiedzialności za niezgodność towaru z umową?

Okresu odpowiedzialności z tytułu odpowiedzialności za zgodność z umową nie możesz w żaden sposób skrócić, a jedynie ewentualnie go wydłużyć.

Czy Sprzedawca może ograniczyć swoją odpowiedzialność za niezgodność towaru z umową?

Generalnie sprzedawca nie może zwolnić się z odpowiedzialności z tytułu niezgodności towaru z umową nie może jej ograniczyć.

Wyjątkiem od tej zasady jest sytuacja, w której kupujący wiedział o adekwatności produktu, która normalnie powodowałaby niezgodność towaru z umową, w chwili zawarcia umowy (np. powiadomiłeś go iż gra planszowa, którą chce nabyć od ciebie klient ma uszkodzone pudełko, a mimo to klient zdecydował się na zakup). Najlepiej zachowaj dowód udzielenia takiej informacji konsumentowi.

Wyłączenie odpowiedzialności ogranicza się wtedy wyłącznie do wady, o której poinformowałeś/poinformowałaś konsumenta.

Czy klient musi posiadać paragon, aby złożyć reklamację?

Nie. Co więcej chciałabym Cię przestrzec od uzależniania uwzględnienia reklamacji przez klienta od okazania paragonu, w szczególności jeżeli chodzi o towary zapłacone poprzez system bankowy (BLIK, przelew). Transakcja taka jest bardzo łatwa do sprawdzenia i wykazania, iż została faktycznie zawarta z Tobą.

Najbezpieczniejszą praktyką będzie sprawdzenie czy dany towar (np. zawierający dany numer seryjny) był wydawany w ostatnim okresie z magazynu lub sprawdzenie numeru rachunku oraz nazwiska osoby podającej się za Twojego klienta, np. po wpłatach na Twoje konta bankowe.

Oczywiście jeżeli nie jesteś w stanie w żaden sposób ustalić, iż towar został kupiony u Ciebie to udowodnienie tego faktu spoczywa na osobie, która się na dany fakt powołuje – zgodnie z ogólnymi regułami tzw. ciężaru dowodu w kodeksie cywilnym, czyli w tym wypadku na konsumencie.

Regulamin sklepu internetowego.

Chcesz mieć pewność, iż Twój regulamin zabezpiecza Cię na niezadowolonych klientów? Sprawdź moją ofertę regulaminów (dostępne różne pakiety), które były pisane przeze mnie i mają nie tylko świetnie uregulowane kwestie reklamacji, ale cały regulamin jest w pełni zgodny z obowiązującymi przepisami i zawsze jest on aktualizowany. Sprawdź poniżej!

Nazywam się Ela Szymanek, jestem prawniczką i stworzyłam kancelarię bez spiny Peace & Law.

Wraz z zespołem ogarniam dla klientów prawa autorskie, e-commerce, umowy i szeroko rozumiany biznes online. Z wielką pasją edukuję z prawa na blogu, webinarach, festiwalach, prelekcjach a także na uczelni WSB na kierunku „E-marketing i e-commerce. Biznes w Internecie.”

Potrzebujesz pomocy prawnej? Napisz tutaj!

Idź do oryginalnego materiału