Remonty są nie tylko niesamowicie uciążliwe, ale i kosztowne, szczególnie w obecnych czasach. Obserwując ceny usług oraz wyposażenia łazienek można dojść do wniosku, iż usługodawcy po prostu się zmówili - i mielibyśmy rację. Cała sprawa jest na tyle poważna, iż zajął się nią Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Na chwilę obecną postawiono zarzuty znanej spółce Radaway.
REKLAMA
Zobacz wideo Koroniewska dostała program o remontach. Co na to Katarzyna Dowbor?
Remont łazienki? Radaway oskarżona przez UOKiK
Wyposażenie łazienek jest niezwykle kosztowne. Wie o tym każdy, kto w ostatnim czasie musiał je remontować. Całkowity koszt tego przedsięwzięcia może wynieść nas choćby kilkadziesiąt tysięcy złotych. Okazuje się, iż wcale nie powinno tak być, a za wysokie ceny jest odpowiedzialna między innymi pewna, znana spółka. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przyjrzał się działalności firmy Radaway, będącej producentem oraz hurtownią wyposażenia łazienek. Zebrane przez Prezesa UOKiK dowody wskazują wyraźnie na zmowę cenową. Spółka od co najmniej 2016 roku miała odgórnie ustalać dokładne kwoty, w których miały być sprzedawane jej produkty na niezależnych portalach internetowych. Jest to rzecz jasna niezgodne z polskim prawem, gdyż to pojedyncze sklepy powinny samodzielnie wybierać ceny, by móc prowadzić uczciwą konkurencję. Podawanie kwot przez dystrybutora jest nielegalne i sprawia, iż koszty dla klientów są niesamowicie wysokie. Co zatem postanowiono w tym przypadku?
Rzecznik praw konsumenta walczy o zdrową konkurencję. Stop odgórnemu ustalaniu cen
Jak podaje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, spółka Radaway miała dodatkowo koordynować działania kupujących od niej sklepów internetowych i sprawdzać, czy nie oferują one niższej ceny. Nie wyklucza się również zastraszania partnerów możliwością podniesienia kwot za produkty, co mogłoby znacząco ograniczyć asortyment niektórych sklepów. UOKiK zaznacza, iż najważniejsza jest zdrowa konkurencja, a odgórne ustalanie cen powinno być niedopuszczalne, gdyż ogranicza ono prawa konsumentów. Za udział w zmowie rynkowej grozi kara finansowa w wysokości choćby do 10 procent całego obrotu danego przedsiębiorcy. Menedżerom odpowiedzialnym z kolei za zawarcie haniebnych umów można zasądzić karę pieniężną w wysokości choćby dwóch milionów złotych. Miejmy nadzieję, iż reakcja
Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów doprowadzi do znacznego spadku cen akcesoriów łazienkowych, a remonty przestaną przerażać klientów niesamowicie wysokimi kosztami.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.