Revolut staje się najcenniejszą firmą fintech na świecie

3 godzin temu

Brytyjski neobank Revolut podniósł swoją wycenę do 75 miliardów dolarów (65 miliardów euro). „Ten kamień milowy dowodzi, iż wiodąca na świecie firma technologiczna może powstać w Europie” – napisał prezes Nikołaj Storoński (41) w serwisie biznesowym LinkedIn. Revolut został ostatnio wyceniony na 45 miliardów dolarów w sierpniu ubiegłego roku. Dzięki nowej wycenie firma staje się najcenniejszym fintechem na świecie.

Tłem dla tej transakcji jest zakończenie podwyższenia kapitału, za pomocą którego pracownicy firmy mogli sprzedać swoje akcje, jak ogłosiła firma. Transakcję prowadzili inwestorzy, m.in. Coatue, Greenoaks, Dragoneer oraz Fidelity Management and Research Company. Inicjatywę wsparła również firma venture capital Andreessen Horowitz. Ponadto, w transakcji uczestniczyła inwestycja NVentures, funduszu venture capital należącego do amerykańskiego producenta chipów Nvidia. Revolut nie ujawnił, czy i w jakim stopniu dotychczasowi inwestorzy sprzedali swoje akcje.

Według własnych danych, Revolut ma w tej chwili ponad 65 milionów klientów na całym świecie i w ubiegłym roku wygenerował przychody w wysokości 4 miliardów dolarów, co stanowi wzrost o 72% w porównaniu z rokiem poprzednim. Zysk przed opodatkowaniem wzrósł w tym samym okresie o 149% do 1,4 miliarda dolarów.

Brytyjski neobank został założony w 2015 roku przez Storonskiego i Vlada Yatsenko (42). Firma ogłosiła niedawno, iż uzyskała nowe licencje bankowe w Meksyku, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Indiach. Przygotowuje się również do wejścia na rynki w Argentynie, Kolumbii, RPA, Australii i Nowej Zelandii. Tymczasem ostateczna zgoda organów regulacyjnych na brytyjskim rynku macierzystym jest opóźniona od miesięcy.

Revolut walczy w tej chwili z silną konkurencją ze strony wielu rywali. Nie tylko szwedzki dostawca płatności Klarna coraz częściej oferuje produkty bankowe, ale także tradycyjni neobrokerzy, tacy jak Trade Republic i Scalable Capital, dostawcy płatności, tacy jak PayPal, oraz tradycyjne banki, takie jak hiszpański BBVA i amerykański JPMorgan Chase, dołączają do rywalizacji.

Idź do oryginalnego materiału