Zakończenie roku szkolnego już niebawem. Tego dnia wielu dumnych rodziców chwali się świadectwami swoich pociech. Także w sieci. Znana w mediach społecznościowych policjantka ostrzega przed takim zachowaniem.
REKLAMA
Zobacz wideo Takich imion nie możesz nadać dziecku w Polsce
Policjantka ostrzega rodziców
Młodsza inspektor Małgorzata Sokołowska jest policjantką z Komendy Stołecznej Policji i ma niemal 20-letni staż pracy. Jest też aktywną użytkowniczką mediów społecznościowych, na Instagramie i Facebooku prowadzi konta o nazwie Z pamiętnika policjantki. Wykorzystuje je m.in. do edukacji internautów w zakresie bezpieczeństwa. Ale nie tylko. Dzieli się też policyjnymi ciekawostkami oraz udostępnia zagadki kryminalne. Tym razem udostępniła nagranie skierowane do rodziców dzieci w wieku szkolnym. Poruszyła w nim temat chwalenia się w sieci świadectwami ukończenia klasy swoich pociech.
"Ucz dziecko, iż o dane osobowe należy dbać"
Małgorzata Sokołowska w nagraniu mówi: "Już niedługo koniec roku szkolnego i wielu rodziców będzie chwaliło się świadectwem swojego dziecka w Internecie. Pamiętaj, nigdy nie publikuj zdjęcia świadectwa, na którym są widoczne dane osobowe twojego dziecka: jego imię, nazwisko, adres szkoły, do której uczęszcza". Policjantka zwróciła uwagę, iż rodzice powinni chronić dane osobowe swoich dzieci i jednocześnie być dla nich przykładem takiej postawy: "Ucz dziecko od najmłodszych lat, iż o dane osobowe należy dbać, bo jesteśmy z nimi związani do końca naszego życia" - dodaje.
Internauci są zgodni
Pod nagraniem policjantki pojawiło się wiele komentarzy internautów. Pisali: "Rodzice w ogóle nie powinni publikować świadectw swoich dzieci. Z paskiem i wzorowym zachowaniem, czy bez paska i bez promocji"; "Nigdy tak nie robiłam, nie wiem, co to za moda"; "Właściwie to lepiej uczyć dzieci, by w ogóle takich głupot nie publikowały w sieci, dając przykład z góry. Dzieciaki już myślą, iż mogą w sieci wszystko, bo sami rodzice ich od poczęcia obdzierali z prywatności i godności w sieci" Ktoś zażartował: "Na szczęście ja zawsze miałam same dwoje i nikt nie miał się czym chwalić".