Przy decyzjach o ekstradycji lub realizacji Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) najważniejsze jest uwzględnienie kwestii ochrony praw człowieka. Możliwość ich naruszenia w państwie wnioskującym o wydanie stanowi automatyczną przesłankę do odmowy. Temat ten szeroko omówił r.pr. dr Paweł Gołębiewski, Szef Praktyki Przestępczości Międzynarodowej i Obsługi Klienta Zagranicznego, w swoim artykule „Brak przedawnienia karalności w kontekście praw człowieka”, który ukazał się na portalu „Prawo.pl”.
Autor wyjaśnił, iż w kontekście współczesnych systemów prawnych, sądy muszą szczegółowo badać, czy prawa osoby ściganej będą respektowane. Jest to nie tylko obowiązek, ale fundament działań prawnych, który wynika z norm międzynarodowych, takich jak Europejska Konwencja Praw Człowieka.
Mec. Gołębiewski zwrócił jednak uwagę, iż w praktyce sądowej kwestia przedawnienia karalności również odgrywa istotną rolę. Choć niektóre systemy prawne, np. brytyjski, nie przewidują przedawnienia, w Polsce jest to obligatoryjna przesłanka odmowy ekstradycji. Długotrwałe procedury i brak przedawnienia mogą naruszać prawa jednostki do rzetelnego procesu. W praktyce to obrońcy często podnoszą zarzuty dotyczące możliwych naruszeń, co wymusza na sądach szczegółową analizę sytuacji prawnej osoby ściganej.
A wy co sądzicie? Czy każde przestępstwo powinno mieć okres przedawnienia? Więcej ciekawych spostrzeżeń w artykule – tutaj.
