Po zawarciu małżeńskiej umowy majątkowej (intercyzy) małżonkowie nie odpowiadają za długi partnera. Od zasady tej Kodeks rodzinny i opiekuńczy przewiduje jeden wyjątek. W artykule wyjaśniamy też, czy zawarcie małżeńskiej umowy majątkowej utrudnia zaciągnięcie kredytu hipotecznego i czy przy obliczaniu zdolności kredytowej bank bierze pod uwagę dochody obojga małżonków.
W poprzednim artykule [link do art. nr 2] wyjaśniliśmy, iż z chwilą zawarcia małżeństwa między małżonkami powstaje majątkowa wspólność ustawowa. Zarobki oraz inne dochody (np. czynsz z wynajmowanego mieszkania) stają się wspólne. Partnerzy mogą jednak zadecydować inaczej i zawrzeć umowę rozdzielającą majątki: nie powstanie własność wspólna i każdy zachowa to, co na bieżąco wnosi. Taka umowa jest określana popularnie mianem intercyzy i zyskuje na popularności: rocznie w kancelariach notarialnych pojawia się ok. 60 tys. par, które nie chcą mieć majątku wspólnego.
Rozdzielność majątkowa a długi drugiego małżonka
Intercyza skutkuje tym, iż między partnerami nie powstaje wspólność ustawowa. Każda z rzeczy nabytych w trakcie trwania małżeństwa należy więc albo do żony, albo do męża, pozostają oni też wyłącznymi „właścicielami” zarabianego wynagrodzenia za pracę oraz innych dochodów. Rozdzielność majątkowa wpływa także na odpowiedzialność za długi.
Ustanowienie rozdzielności majątkowej oznacza, iż każdy z małżonków posiada odrębny majątek i zarządza nim samodzielnie. Zobowiązania (pożyczki, kredyty) zaciągnięte przez jednego z małżonków po wprowadzeniu rozdzielności majątkowej nie obciążają drugiego małżonka. Nie musi się on obawiać, iż wierzyciele będą mogli zażądać od niego spłaty. Rozdzielność majątkowa jest więc skutecznym sposobem ochrony majątku rodzinnego przed zobowiązaniami finansowymi jednego z małżonków – dlatego też chętnie jest wybierana przez pary, w których jedna osoba prowadzi działalność gospodarczą. Za długi związane z tą działalnością nie będzie odpowiadał drugi małżonek – o ile powstały one po zawarciu intercyzy.
Długi, które powstały przed zawarciem notarialnej umowy majątkowej, obciążają oboje małżonków.
Brak odpowiedzialności za długi małżonka – wyjątek
Istnieje wyjątek od zasady, która mówi, iż przy rozdzielności majątkowej jeden małżonek nie odpowiada za długi drugiego. Przewiduje ją art. 30 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który stanowi, iż małżonkowie ponoszą solidarną odpowiedzialność za zobowiązania powstałe w wyniku zaspokajania zwykłych potrzeb rodziny. jeżeli więc jeden z małżonków zaciągnie dług na potrzeby związane z utrzymaniem domu czy rodziny – na przykład pożyczy pieniądze na zapłacenie rachunków, to wierzyciel ma prawo domagać się spłaty zarówno od dłużnika, jak i jego współmałżonka.
Rozdzielność majątkowa a kredyt hipoteczny
Czy rozdzielność majątkowa przekreśla szanse na zaciągnięcie kredytu hipotecznego? Bynajmniej. Intercyza sama w sobie nie stanowi przeszkody: w pewnych sytuacjach wręcz ułatwi jego uzyskanie.
Przy rozdzielności majątkowej o kredyt ubiega się tylko jedna osoba i bank bada zdolność kredytową jedynie wnioskodawcy – na potrzeby tej procedury drugi małżonek w ogóle nie istnieje. jeżeli wnioskodawca ma wysokie zarobki i wykaże niskie koszty życia oraz zobowiązania, uzyska kredyt na dobrych warunkach. Dochody drugiej osoby są cenną kartą przetargową, gdy wnioskodawca ma niską zdolność kredytową – bank nie może jednak uwzględnić zarobków partnera.
Rozdzielność majątkowa okaże się korzystna, gdy jedno z małżonków ma złą historię kredytową, drugie zaś nienaganną. W takiej sytuacji ten ze złą historią nie obciąża drugiego. Zobowiązanym do spłacania kredytu jest wyłącznie wnioskodawca, choćby jeżeli jego mąż/żona mieszkają w mieszkaniu zakupionym na kredyt.
Powiedzieliśmy wcześniej, iż długi, które powstały przed zawarciem notarialnej umowy majątkowej, obciążają oboje małżonków. jeżeli zatem małżonkowie zawrą umowę wprowadzającą rozdzielność majątkową już po zaciągnięciu kredytu, to z punktu widzenia banku nic się nie zmieniło: każde z nich jest stroną umowy kredytu i co za tym idzie, pozostaje zobowiązane do płacenia.

4 dni temu


![PIP ostrzega: niewypłacone pensje, praca na czarno i nadgodziny bez zapłaty. Co może zrobić pracownik? [Wywiad z GIP Marcinem Staneckim]](https://g.infor.pl/p/_files/38978000/pracodawca-pracownik-klotnia-rozmowa-praca-38978369.jpg)