Sąd nie popędzał tłumacza? Stronie należy się rekompensata
Zdjęcie: Brak sądowego nadzoru nad tłumaczem może prowadzić do przewlekłości postępowania / Shutterstock
Dwa tysiące złotych Skarb Państwa musi wypłacić pewnej spółce. Wszystko dlatego, iż w sprawie, w której była stroną, sąd nie nadzorował wystarczająco efektywnie pracy tłumacza. Grzywnę za brak tłumaczenia nałożył dopiero po roku od przyjęcia zlecenia.