Jak opisuje "Rzeczpospolita", wszystko zaczęło się od ogromnego odszkodowania w wysokości ponad 3 mln złotych, które seniorka otrzymała od miasta. Chciała podzielić się pieniędzmi, więc część z nich podarowała swojej opiekunce. Kobieta dostała około 1,2 mln złotych w formie darowizny. Niestety euforia nie trwała długo. Ostatecznie miała jeszcze na tym geście stracić.
REKLAMA
Zobacz wideo Magdalena Biejat: Trzeba opodatkować fliperów
Czy można wycofać darowiznę? Seniorka to zrobiła, ale fiskus wciąż upominał się o podatek
Po kilku miesiącach okazało się jednak, iż seniorka musi zwrócić miastu odszkodowanie. W efekcie została zmuszona również do odebrania pieniędzy swojej opiekunce. Poprosiła o zwrot, a obdarowana nie chciała narażać swojej podopiecznej na komornika i oddała to, co zostało jej wcześniej wręczone. Pieniądze przelała na konto seniorki - posiadała odpowiednie dokumenty, które potwierdzały zwrot. Na tym historia się jednak nie kończy, ponieważ później do akcji wkroczyła skarbówka, żądając od kobiety pozbawionej darowizny około 240 tys. złotych podatku.
Zobacz też: Rodzicu, koniecznie zapisz te daty. jeżeli przegapisz termin w 2025 roku, możesz stracić pieniądze
Choć pieniądze zostały oddane, fiskus przekonywał, iż zawarcie umowy darowizny i przekazanie środków stanowi podstawę do opodatkowania. Kobieta złożyła odwołanie do organu podatkowego drugiej instancji, jednak to nie przyniosło żadnego efektu. Wówczas przyszedł czas na sąd. Obdarowana utrzymywała, iż jej majątek nie zwiększył się trwale i wymiernie.
Podatek od darowizny. Sąd uratował ją przed stratą 240 tys. złotych
Wojewódzki Sąd Administracyjny stanął po stronie obdarowanej, a wyrok został podtrzymany przez Naczelny Sąd Administracyjny.
Na skutek odwołania darowizny środków pieniężnych i jej zwrotu darczyńcy majątek obdarowanej powrócił do stanu sprzed zawarcia umowy darowizny. Nie doszło do trwałego i wymiernego przysporzenia majątku Skarżącej kosztem majątku darczyńcy. Przyjęta w sprawie wykładnia przywołanego przepisu, prowadząca do usankcjonowania obowiązku zapłaty przez stronę podatku od spadków i darowizn nie od majątku nabytego, a od środków, których nie posiada wobec ich zwrotu darczyńcy, pozostaje w oczywistej sprzeczności z ratio legis ustawy o podatku od spadków i darowizn
- czytamy w orzeczeniu pierwszej instytucji. NSA również podkreślał, iż kobieta nie odniosła trwałej korzyści majątkowej i posiada wystarczające dowody na to, iż zwróciła darowiznę. Wyrok jest prawomocny.
Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.