Zrzutka.pl, Pomagam.pl i Siepomaga.pl to serwisy crowdfundingowe, które są przedmiotem najnowszych działań UOKiK.
Zrzutka.pl z zarzutami UOKiK
Naruszenie zbiorowych interesów konsumentów to zarzut postawiony firmie Zrzutka.pl. Z analizy UOKiK, którą przeprowadzono podczas postępowania wyjaśniającego, wynika, iż niektóre praktyki spółki oraz treści zawarte na stronie mogą mieć charakter manipulacyjny.
Chodzi między innymi o mechanizm przekazywania darowizny na rzecz funkcjonowania serwisu. Mimo poinformowania przez właściciela, iż ma ona charakter dobrowolny, kolejne kroki podczas wpłaty na daną zrzutkę mogą wywoływać mylne wrażenie, iż tego typu darowizna jest konieczna do wykonania wpłaty. Wątpliwości budzi także kwestia wykorzystania słowa „darowizna”, które w interfejsie serwisu używane jest zarówno w odniesieniu do wpłaty na wybraną zbiórkę, jak i do opłaty na pokrycie kosztów transakcji.
„Należy podkreślić, iż ideą serwisu Zrzutka.pl jest przekazywanie środków pieniężnych na rzecz wybranych podmiotów, a więc w tych okolicznościach pojęcie „darowizna” powinno być utożsamiane z wpłatą pieniędzy na organizowaną zbiórkę. Użycie tego pojęcia jako synonimu „zgody na pokrycie kosztów obsługi transakcji” może wprowadzać darczyńców w błąd, choćby jeżeli od strony prawnej jest to darowizna na rzecz operatora serwisu” – wyjaśnia prezes urzędu Tomasz Chróstny.
Kolejne serwisy crowdfundingowe z postępowaniem wyjaśniającym
Również użytkownicy platform Pomagam.pl oraz Siepomaga.pl skarżą się na podobne praktyki. Obydwa serwisy przy dokonywaniu wpłat na zbiórki charytatywne proszą o dodatkowe wsparcie ich własnej działalności. Choć wpłaty są dobrowolne, to automatycznie zaznaczona jest ich wysokość na poziomie 15% kwoty wpłaty na zbiórkę. Dodatkowo operatorzy informują, iż pieniądze uzyskane w ten sposób pozwalają ich operatorom pomagać „za darmo”. To może wprowadzać w błąd konsumentów.
UOKiK wszczął wobec operatorów wyżej wymienionych serwisów postępowania wyjaśniające. W przypadku potwierdzenia się tego typu praktyk urząd może nakazać serwisom ich zmianę. Dodatkowo w uzasadnionych przypadkach możliwe jest nałożenie na nie kary pieniężnej w wysokości do 10% obrotu.