Signalgate, Musk i upadek Ameryki. Dzień zero na żywo
Zdjęcie: Koniec wielkiej Ameryki? Afera Signalgate odsłania groteskę władzy / Shutterstock
Amerykańska Signalgate to potwierdzenie, iż z hasła „Make America great again” kilka zostało. Zamiast wielkości mamy groteskę. Trump i jego ludzie, z Elonem Muskiem włącznie, są doskonałymi aktorami w przedstawieniu, które jest tragikomedią. Moglibyśmy je oglądać na kanapie, z popcornem w ręku, gdyby nie to, iż upadek autorytetu światowego hegemona nigdy nie odbywa się spokojnie i bezboleśnie dla świata. Przeciwnie, oznacza wstrząsy o niesłychanej sile.