Grono frankowiczów decydujących się na otwartą walkę z bankami stale się powiększa. Pozwy składają przede wszystkim ci klienci, którzy wciąż spłacają swoje zobowiązanie i chcą uzyskać dla siebie korzystniejsze, bardziej sprawiedliwe warunki obliczania kolejnych rat. Co jednak z osobami, które zdołały już uwolnić się od kredytu? Czy mogą one w takiej sytuacji żądać od banku np. zwrotu nadpłaconych rat? Odpowiedź brzmi – tak. Szczegóły przedstawiamy w poniższym tekście.
Nie jest żadną tajemnicą, iż banki w konflikcie z frankowiczami znajdują się w tej chwili w głębokiej defensywie. Zdecydowana większość spraw sądowych dotyczących kredytów hipotecznych udzielanych w szwajcarskiej walucie rozstrzygana jest na korzyść klientów. Złożenie pozwu jest warte świeczki, bo przy ewentualnej wygranej można znacząco poprawić warunki dalszej spłaty tego rodzaju pożyczki.
Nie inaczej sprawy mają się w przypadku osób, które kredyt frankowy już spłaciły. Choć może się wydawać, iż uregulowanie wszystkich należności zamyka możliwości skierowania do banku odpowiednich roszczeń, to w praktyce tacy klienci wciąż mają prawo walczyć o sprawiedliwość i naprawdę duże pieniądze.
Spłacony kredyt a pozew – co zrobić z zakończonym już kredytem?
Pierwsze, o czym należy pamiętać, to fakt, iż spłacenie udzielonego kredytu we frankach nie sprawia, iż zawarte w umowie z bankiem klauzule abuzywne nagle znikają lub stają się nieważne. jeżeli rzeczywiście znalazły się one w dokumencie, jaki zawiera się przy udzielaniu kredytu, to wynikające z tych zapisów warunki obowiązywały przez cały czas spłacania kolejnych rat. Klient był więc przez to stratny i teraz ma realne szanse odzyskać należne mu środki.
Potwierdza to zresztą orzeczenie TSUE, które mówi wprost, iż kwestia abuzywności klauzul powinna być badana na moment zawierania umowy z bankiem. To, czy kredyt został spłacony, a więc przedmiot kontraktu wykonany, nie ma tu żadnego znaczenia. choćby przy uregulowaniu wszystkich rat, można stwierdzić nieważność umowy kredytu CHF, bądź uznane mogą być za nieważne jej konkretne zapisy, o ile oczywiście sąd dopatrzy się w niej obecności niedozwolonych przez prawo klauzul.
Co zatem zrobić ze spłaconym kredytem, co do którego mamy podejrzenia, iż mógł opierać się na umowę z abuzywnymi klauzulami? Przede wszystkim należałoby taki dokument dokładnie przeanalizować. Najlepiej zlecić to doświadczonemu prawnikowi, który zapozna się z treścią umowy i bez trudu stwierdzi, czy stanowi ona podstawę do złożenia pozwu. Tego rodzaju analizę przeprowadzamy naszej kancelarii.
Dowiedz się więcej: Bezpłatna analiza umowy kredytowej w CHF
Jeśli umowa okaże się abuzywna, nie pozostaje nic innego, jak złożyć pozew i zacząć walkę o należne pieniądze.
Spłacony kredyt a pozew – co można wywalczyć?
Już na etapie pisania pozwu należy dokładnie określić swoje żądania wobec banku. O co jednak tak naprawdę może walczyć frankowicz, który już spłacić swoje zobowiązanie? Jedną z opcji jest domaganie się zwrotu wszystkich wpłaconych rat, zgodnie z teorią dwóch kondykcji. W przypadku uznania nieważności umowy, obie strony mogą zażądać od siebie zwrotu wszystkich wynikających z dokumentu świadczeń. To oczywiście oznacza, iż bank również ma prawo domagać się odzyskania wypłaconego kredytobiorcy kredytu, jednak tylko w wysokości oddanego do dyspozycji kapitału. Drugą opcją jest natomiast pozwanie banku o zwrot nadpłaty od udostępnionego przez bank kapitału.
Sprawdź: Wynagrodzenie za korzystanie z kapitału – o co tak naprawdę chodzi bankom?
Spłacony kredyt a pozew – kwestia przedawnienia
Kredytobiorców, którzy już spłacili swoje zobowiązania, może zastanawiać fakt, czy ich sprawa nie uległa już jednak przedawnieniu. Jak zostało wspomniane – samo uregulowanie wszystkich należności wobec kredytodawcy nie sprawia, iż ewentualne klauzule abuzywne widniejące w umowie przestają być nieważne. Terminem, od którego należy liczyć 10-letni termin przedawnienia, powinna być chwila, kiedy to kredytobiorca uświadomiony został przez swojego pełnomocnika o wadliwości zawartej umowy kredytu i o przysługujących mu uprawnieniach. Takie stanowisko jest potwierdzone w orzeczeniach TSUE, który w swoich wyrokach uznaje, iż świadomość konsumenta o nieuczciwym charakterze postanowień umownych jest warunkiem koniecznym dla rozpoczęcia biegu terminu proceduralnego na podstawie prawa krajowego, takiego jak termin przedawnienia roszczeń.
Spłacony kredyt a pozew – gdzie szukać pomocy?
Składając pozew przeciwko bankowi do sądu, warto skorzystać z pomocy doświadczonych prawników. Nasza kancelaria oferuje nie tylko przeprowadzenie analizy umowy kredytowej, ale też kompleksowe poprowadzenie sprawy. Na swoim koncie posiadamy już 800 wygranych procesów.
Więcej informacji o pomocy frankowiczom można znaleźć pod tym adresem: https://www.sobotajachira.pl/pomoc-frankowiczom/