[STANOWISKO] „Opłata klimatyczna” do likwidacji!

4 godzin temu

Wakacje w Polsce są coraz droższe – i nie chodzi tylko o ceny noclegów czy jedzenia. Samorządy fundują turystom dodatkowy koszt w postaci tzw. opłaty klimatycznej, która często nakładana jest w oderwaniu od swojego założenia, czyli opłaty za szczególne walory środowiskowe regionu, przez co staje się jedynie kolejnym narzędziem wyzysku fiskalnego Polaków. Apelujemy o jej zniesienie!

Jak wyliczył WEI, łączne obciążenie przeciętnego Polaka wynosi 61 %. Składają się na niego rozmaite daniny takie, jak podatki pośrednie i bezpośrednie, składki zdrowotne, ubezpieczenia czy obciążenia lokalne. Jednym z nich jest opłata miejscowa, zwana potocznie „opłatą klimatyczną”. Oficjalnym celem jej wprowadzenia było umożliwienie gminom, bez statusu uzdrowiska, pobierania opłaty od odwiedzających. Mogą ją nakładać samorządy, które spełniają określone warunki – walory klimatyczne i krajobrazowe. W praktyce jednak brakuje skutecznego mechanizmu weryfikacji, co prowadzi do licznych nadużyć. Istnieją w Polsce miejsca, gdzie powietrze wysokiej jakości nie jest „opodatkowane”, a z drugiej strony są regiony, gdzie wymaga się od turystów opłaty za wątpliwy przywilej, oddychania powietrzem pełnym toksyn i innych szkodliwych substancji.

Ruch turystyczny w Polsce w wybranych miastach

Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych regionalnych. Liczba turystów dotyczy 2024 roku dla wszystkich miast oprócz Słupska, gdzie z uwagi na brak danych użyto informacji z urzędu miasta za rok 2023.

Opłata miejscowa w Zakopanem

Przykładem takiej sytuacji jest Zakopane, które od lat walczy z problemem smogu, a mimo to nakłada opłatę miejscową, pomimo wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2015 roku, który potwierdził brak podstaw do jej pobierania. Takie praktyki podważają sens całego rozwiązania i ujawniają, iż w istocie nie chodzi o środowisko, a wyłącznie o łatwy dochód dla lokalnych władz. Wiele atrakcyjnych turystycznie miejscowości w Polsce, rozwija się prężnie bez pobierania tej opłaty, co pokazuje, iż nie jest ona warunkiem sukcesu.

Jak wynika z analizy Warsaw Enterprise Institute, wpływy z opłaty klimatycznej stanowią do 3 proc. budżetu gmin, które ją pobierają. To kwota całkowicie niewspółmierna do kosztów, jakie ponoszą obywatele – zwłaszcza iż turystyka i tak generuje istotne dochody fiskalne poprzez VAT, PIT, CIT i inne daniny.

Udział procentowy dochodów z opłaty lokalnej w budżetach wybranych samorządów

Źródło: Opracowanie własne, na podstawie danych dostarczonych przez samorządy lokalne.

Opłata uzdrowiskowa oraz opłata środowiskowa

W Polsce obowiązuje szereg podatków lokalnych, powiązanych z klimatem i ochroną środowiska. Opłata uzdrowiskowa pobierana jest od turystów przez gminy wpisane do rejestru Ministerstwa Zdrowia. Jak pokazuje praktyka wymóg posiadania przez miasto statusu uzdrowiska, lepiej koresponduje z wysoką jakością powietrza, niż ma to miejsce w przypadku wymagań koniecznych do pobierania „opłaty klimatycznej”, co czyni pobieranie opłaty uzdrowiskowej bardziej uzasadnione.

W trosce o środowisko naturalne funkcjonuje w Polsce opłata środowiskowa. Pobierana jest od podmiotów, takich jak przedsiębiorstwa przemysłowe, których działalność ma negatywny wpływ na lokalną przyrodę. Środki pozyskane w ten sposób zgodnie z przeznaczeniem mają być inwestowane w niwelowanie efektów ich działalności.

Opinia Warsaw Enterprise Institute

W opinii Warsaw Enterprise Institute opłaty: uzdrowiskowa oraz środowiskowa, są bardziej racjonalne, a opłatę miejscową należy znieść. Jest to instrument nieefektywny, niesprawiedliwy i podatny na nadużycia. Polacy nie powinni być karani dodatkowymi opłatami za to, iż chcą spędzić urlop w kraju. Zwłaszcza iż często płacą – dosłownie – za powietrze, które szkodzi.

Jako WEI dostrzegamy problemy finansowe polskich samorządów. Jednakże łatanie tych dziur dzięki wprowadzania kolejnych opłat cząstkowych nie jest adekwatną drogą. Dodatkowo jak pokazaliśmy, „opłata klimatyczna” stanowi marginalną składową budżetu, a w Polsce istnieją mechanizmy mniej podatne na nadużycia. Konieczna jest osobna debata o reformie finansowania samorządów – tak, by uzyskały jak największą samodzielność decyzyjną oraz finansową, bez uszczerbku dla obywateli.

Idź do oryginalnego materiału