Zarząd Stowarzyszenia Lex Super Omnia z niepokojem przyjmuje informacje na temat treści projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2023. Z dużą uwagą śledzimy także dyskusję w przestrzeni publicznej na temat ponownego ograniczenia wynagrodzeń prokuratorów i sędziów oraz braku rozwiązań mających na celu podniesienie płac pracownikom zatrudnionym w wymiarze sprawiedliwości.
Jako prokuratorzy dalecy jesteśmy od kierowania do kogokolwiek żądań o podwyższanie nam pensji. Apelujemy jedynie o to co gwarantuje nam ustawa Prawo o prokuraturze. Zasady wynagradzania prokuratorów zostały określone w wyżej wspomnianej ustawie, która w tym zakresie stanowi element swego rodzaju umowy pomiędzy pracodawcą, a nami jako osobami pełniącymi służbę prokuratorską. Nikt więc nie żąda zmiany warunków wynagradzania naszego środowiska ale przestrzegania przepisów ustawy, które jasno od wielu lat stanowią, iż podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego prokuratora w danym roku stanowi przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku poprzedniego, ogłaszane w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski” przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, które zgodnie z komunikatem z dnia 9 sierpnia 2022 roku wynosi 6125,25 zł. Tymczasem projekt ustawy przygotowany przez Ministerstwo Finansów zakłada sprzeczny z treścią art. 123 ustawy Prawo o prokuraturze przepis stanowiący, iż w 2023 roku podstawę ustalania wynagrodzenia zasadniczego prokuratora stanowi kwota 5444,42 zł., która odnosi się (bez 40 zł.) do wysokości przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale 2021 roku, a które wówczas wynosiło 5504,42 zł. Proponowane rozwiązanie wskazuje, iż wynagrodzenia prokuratorów, a co za tym idzie także kadry urzędniczej zatrudnionej w prokuraturze nie wzrosną choćby o wysokość inflacji i w efekcie wprowadzenia w życie takich zmian, nastąpi ich realny spadek.
Stoimy na stanowisku, iż projekt jest powtórzeniem sytuacji z tego roku, kiedy zapisy ustawy Prawo o prokuraturze zostały zupełnie zignorowane przez dowolne ustalanie wysokości podstawy naszego wynagrodzenia i przyjęcie wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z 2020 roku, a nie jak wynika z treści zapisu art. 123 ustawy Prawo o prokuraturze, z 2021 roku. Uzasadniając powyższe podnoszono wówczas, iż w dobie pandemii środowiska prokuratorskie powinno zrozumieć taki ruch rządzących, a także solidaryzować się z pozostałą częścią społeczeństwa. Pojawia się jednak pytanie – na ile zamrożenie naszych pensji było wynikiem rzeczywistego poszukiwania przez rząd oszczędności wywołanych kryzysem popandemicznym, skoro jednocześnie na skutek polityki tego właśnie rządu utrzymywany jest kryzys praworządności, który uniemożliwia Polsce skorzystanie z unijnych środków z Funduszu Odbudowy, przeznaczonych właśnie na walkę ze skutkami pandemii? Nadto, w szeroko publikowanych wypowiedziach przedstawicieli władzy wykonawczej pojawia się informacja o „świetnej sytuacji finansów publicznych”. Nie ma zatem na to naszej zgody, aby kosztem pensji prokuratorów drugi rok z rzędu reperowano budżet, skoro brak środków unijnych na pomoc w walce ze skutkami pandemii wynika z polityki ministra sprawiedliwości, którego działalność jest główną przyczyną kryzysupraworządności.
Projektowany zapis art. 7 ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2023 pozostaje w oczywistej sprzeczności z zapisem art. 123 ustawy Prawo o prokuraturze. Z legislacyjnego punktu widzenia dowolność w zakresie ustalenia wysokości podstawy wynagrodzenia prokuratorów w ustawie okołobudżetowej czyni zapis art. 123 ustawy Prawo o prokuraturze martwym i wyłącznie iluzorycznie dającym nam jakiekolwiek gwarancje odnośnie wysokości naszego wynagrodzenia. Takie rozwiązanie otwiera drogę do jak widać już kształtowanego przez środowiska polityczne niebezpiecznego precedensu dowolnego i corocznego ustalania wysokości wynagrodzeń prokuratorów. To naszym zdaniem kolejny przykład łamania zasad praworządności. Mechanizm ten można z powodzeniem porównać z sytuacją, w której pracodawca podpisuje umowę o pracę z pracownikiem, w której określa wysokość wynagrodzenia, a następnie co roku wystawia podpisany tylko przez siebie aneks obniżając pracownikowi pensję.
Z całą stanowczością podkreślamy, iż projektowany przepis art. 7 ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2023 nie stanowi w żadnej mierze przepisu szczególnego w stosunku do art. 123 ustawy Prawo o prokuraturze, co jest oczywiste i nie podlega żadnej dyskusji.
Nadmieniamy, iż z dużą rezerwą podchodzimy także do ogłoszonej w przestrzeni publicznej przez przewodniczącego Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP informacji o tym, iż alarmujący związek prokuratorzy domagają się wystąpienia do Trybunału Konstytucyjnego. Jakkolwiek trudno nam uwierzyć, iż wystąpienia do Trybunału Konstytucyjnego domaga się reprezentatywna część naszego środowiska, bo i w samym związku coraz mniej jest prokuratorów to jednak wskazujemy, iż ktoś kto takie rozwiązanie proponuje nie do końca rozumie skutki jakie w obecnej rzeczywistości pociągnie za sobą dla całego środowiska prokuratorskiego i sędziowskiego taki ruch. Nie wnikając w ocenę tego w jakim trybie i na podstawie jakiej legitymacji pomysłodawca chciałby występować do Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ tego w swoich wypowiedziach nie wskazuje, podkreślamy iż orzeczenie na korzyść strony rządowej zamknie drogę prokuratorom i sędziom do kierowania skutecznych pozwów w sprawach z zakresu prawa pracy o wyrównanie bezprawnie obniżanych wynagrodzeń. Sądy powszechne związane są bowiem orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego. Inny scenariusz przewiduje bierność w rozpoznaniu takiej sprawy np. poprzez długotrwałe niewyznaczanie terminu, co w przypadku wyżej wymienionego organu nie jest rzeczą niespotykaną, a co z kolei będzie wiązało się z koniecznością zawieszania zawisłych przed sądami powszechnymi spraw z powództwa prokuratorów i sędziów do czasu rozpatrzenia sprawy przez Trybunał Konstytucyjny. Dlatego też zadajemy sobie dzisiaj pytanie, czy to brak wiedzy i świadomości wyżej opisanych skutków pozwala przewodniczącemu Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP na formułowanie w przestrzeni publicznej wypowiedzi o konieczności skierowania sprawy wynagrodzeń prokuratorów i sędziów do organu jakim jest dzisiaj Trybunał Konstytucyjny, czy też ma on pełną ich świadomość i zamierza ryzykować ich wystąpieniem? Pozostajemy w zgodzie co do tego, iż sytuacja wymaga reakcji środowiska prokuratorskiego, jednak jesteśmy przekonani, iż nie rozwiąże jej proponowane przez przewodniczącego związku zawodowego inicjowanie działania przed Trybunałem Konstytucyjnym. Jednocześnie zwracamy uwagę, iż żadne okazjonalne nagrody nie rozwiążą tej sytuacji. System nagrodowy, bez jakichkolwiek transparentnych i jasnych kryteriów prowadzi jedynie do dyskryminacyjnego traktowania przez pracodawców poszczególnych prokuratorów.
Apelujemy zatem do ustawodawcy o racjonalną i rozsądną ocenę skutków jakie przyniesie uchwalenie omawianej ustawy dla całego środowiska prokuratorskiego, a jednocześnie oczekujemy jasnego stanowiska w kwestii naszych wynagrodzeń przez Prokuratora Krajowego, który odpowiada za kadrę orzeczniczą.
Krytycznie też oceniamy bierność w tej sprawie Krajowej Rady Prokuratorów, która w tak ważnej sprawie dla całego naszego środowiska dyplomatycznie milczy.
W tej trudnej sytuacji, jak w soczewce widać niebezpieczeństwo uczynienia prokuratury częścią władzy wykonawczej z prymatem polityki nad prawem.
Jako niezależni, polscy prokuratorzy wyrażamy jednak głębokie przekonanie, iż respektowanie w Polsce zasad praworządności i rzetelnego działania organów państwa dla dobra nas obywateli zostanie rychło przywrócone.
Zarząd Stowarzyszenia Lex Super Omnia
Warszawa, 2 września 2022 r.