
Co dokładnie zmienia nowelizacja Kodeksu pracy
Zmiany wynikają z nowelizacji Kodeksu pracy z 26 września 2025 r., która wprowadza nowy art. 302¹. Przepis znacząco rozszerza katalog okresów zaliczanych do stażu pracy.
Po wejściu w życie nowych regulacji do stażu pracy będzie można doliczyć m.in.:
- okres prowadzenia działalności gospodarczej,
- czas zawieszenia firmy w związku z opieką nad dzieckiem,
- wykonywanie umów zlecenia i innych umów o świadczenie usług (z wyłączeniem umowy o dzieło),
- współpracę z osobą prowadzącą działalność gospodarczą, np. z małżonkiem,
- członkostwo w rolniczych spółdzielniach produkcyjnych,
- udokumentowaną pracę zarobkową za granicą.
Kluczowym warunkiem jest opłacanie składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe albo wykazanie, iż w danym okresie przepisy nie przewidywały takiego obowiązku.
Zmiany obejmą także lata sprzed 2026 roku
Nowe zasady nie będą dotyczyły wyłącznie okresów po 1 stycznia 2026 r. Pracownicy będą mogli doliczyć do stażu także wcześniejsze lata prowadzenia działalności, pracy na zleceniach czy współpracy B2B – o ile odpowiednio je udokumentują.
To oznacza, iż osoby, które przez lata pracowały poza etatem, po raz pierwszy zobaczą swoje doświadczenie zawodowe realnie przełożone na uprawnienia pracownicze.
– Nowe przepisy nie nakładają na pracodawców obowiązku samodzielnego przeszukiwania archiwów, ale po otrzymaniu od pracowników zaświadczeń z ZUS-u będą musieli uzupełnić staż pracy w dokumentacji kadrowej. Dlatego wielu przedsiębiorców decyduje się już teraz uporządkować własne dokumenty i procedury – komentuje Katarzyna Krzemińska, Kierownik Biura Rachunkowego w IFIRMA.
Nie tylko okresy składkowe
Do stażu pracy będzie można wliczyć także okresy, w których składki nie były opłacane, jeżeli obowiązek składkowy był ustawowo wyłączony. Chodzi m.in. o: ulgę na start, gdy przedsiębiorca nie podlegał ubezpieczeniom społecznym, umowy zlecenia wykonywane przez uczniów i studentów do 26. roku życia czy zwolnienia ze składek przyznane w ramach szczególnych regulacji, np. tarcz antykryzysowych.
Warunkiem pozostaje możliwość udokumentowania takiego okresu.
Różne terminy dla sektora publicznego i prywatnego
Choć nowe przepisy formalnie wejdą w życie 1 stycznia 2026 r., terminy ich stosowania będą różne w zależności od sektora.
W sektorze publicznym pracownicy będą mieli 24 miesiące na złożenie dokumentów, licząc od 1 stycznia 2026 r. W sektorze prywatnym ten termin będzie liczony od 1 maja 2026 r. Po jego upływie pracodawca nie będzie zobowiązany do uwzględniania nieudokumentowanych okresów.
Co istotne, doliczenie stażu nie zadziała wstecz – nie wpłynie na już zawarte umowy, długość okresów wypowiedzenia ani zakończone rekrutacje.
Jak odzyskać staż pracy krok po kroku
Podstawą będzie dokumentacja z ZUS. Aby potwierdzić okres prowadzenia działalności lub wykonywania zleceń, pracownik będzie musiał złożyć elektroniczny wniosek o zaświadczenie o okresach podlegania ubezpieczeniom społecznym. Same umowy czy wpis do CEIDG nie wystarczą.
Jeżeli w systemie ZUS brakuje danych, do wniosku można dołączyć własne dokumenty, takie jak umowy, rachunki czy potwierdzenia opłacania składek. W przypadku pracy za granicą konieczne będą zagraniczne umowy, zaświadczenia pracodawcy lub dokumenty ubezpieczeniowe.
Po uzyskaniu zaświadczenia pracownik przekazuje je pracodawcy, który aktualizuje staż pracy w dokumentacji kadrowej. Wnioski będzie można składać od 1 stycznia 2026 r.
Kto zyska najwięcej na zmianach?
Największymi beneficjentami nowych przepisów będą osoby, które przez lata prowadziły działalność gospodarczą, pracowały na zleceniach lub kontraktach B2B albo łączyły różne formy aktywności zawodowej. Zmiany są także korzystne dla osób, które pracowały za granicą i wracają na etat. Dla nich zmiany oznaczają realny wzrost uprawnień pracowniczych, w tym dłuższy urlop wypoczynkowy.
– Pracodawcy powinni przygotować się na większą liczbę wniosków o przeliczenie stażu i nieco więcej pracy po stronie zespołu kadr, ale nie jest to rewolucja, której trzeba się obawiać. Dotyczy głównie uporządkowania dokumentów i dostosowania procedur – mówi Katarzyna Krzemińska z IFIRMA.
Jak dodaje, W wielu mikro- i małych firmach realny wpływ na koszty będzie rozłożony w czasie. Będzie też zależny od tego, ilu pracowników ma za sobą długi okres działalności albo pracy na umowie zleceniu.
Przeczytaj także:
- Uruchomiono fabrykę Baltic Towers. To tu powstaną morskie wieże wiatrowe
- Polska umacnia pozycję na logistycznej mapie Chin. To nowe szanse w czasach globalnych napięć
- Przyszłość systemu kaucyjnego będzie zależeć przede wszystkim od wygody

2 godzin temu





