"Świąteczne wyzwanie" w Biedronce, czyli premie za sprzedaż alkoholu. "Skandal". Sieć tłumaczy

Biedronka wprowadziła "Świąteczne Wyzwanie Sprzedażowe", w ramach którego do pracowników 500 najlepszych sklepów trafią premie w wysokości 200 zł na osobę. Warunek? Zwiększenie sprzedaży mocnych alkoholi i wina. Pomysł wywołał oburzenie związkowców. Sieć już skomentowała sprawę.
Jak relacjonuje portal kutno.net.pl, do pracowników Biedronki przed świętami trafiło pismo od jednego z dyrektorów operacyjnych. Poinformował w nim o "Świątecznym Wyzwaniu Sprzedażowym", w ramach którego 500 polskich sklepów, w których osiągnięta zostanie najwyższa sprzedaż "w kluczowej kategorii", mocnych alkoholi i wina, otrzyma nagrodę finansową: 200 zł premii dla wszystkich pracownika. Pismo wywołało oburzenie związkowców.


REKLAMA


Zobacz wideo "Gdybym skupiał się na tym, co robi konkurent, przegrałbym". Rafał Brzoska w "Z bliska"


Przedświąteczna akcja dla pracowników Biedronki wywołała oburzenie. Związkowcy apelują
Zadaniem pracowników jest zadbanie o pełną dostępność produktów i "zaangażowanie całego zespołu".
Wyzwanie to coś więcej niż tylko liczby. To okazja, by pokazać siłę Waszych zespołów, zaangażowanie i determinację w codziennie pracy. [...] Święta to czas pełen wyzwań, ale i wyjątkowych nagród — dla klientów, którzy otrzymują najlepszą obsługę, oraz dla Waszych zespołów, które będą miały powody do dumy
- czytamy w instrukcji, którą w mediach społecznościowych udostępniło OPZZ Konfederacja pracy w Kauflandzie, Biedronce, Dino, ALDI i Rossmann.


Rekordowe zyski na rozpijaniu społeczeństwa? [...] To skandaliczne, iż w czasie, który powinien być poświęcony rodzinie i wspólnocie, korporacja naciska na agresywne promowanie używek niszczących polskie społeczeństwo
- komentują. Podkreślają, iż przygotowują już zawiadomienie do Państwowej Inspekcji Pracy oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Apelują też o stabilne zatrudnienie, większą obsadę sklepów i godne pensje zamiast nagród uzależnionych od tego, "ile wódki sprzedadzą klientom".


Premie za sprzedaż alkoholu. Biedronka odpowiada
Propozycja "premii za alkohol" wywołała oburzenie. Sieć Biedronka odniosła się do sytuacji. W komentarzu przekazanym redakcji Bankier.pl podkreśla, iż nie chodzi o aktywne zachęcanie do kupowania mocnych alkoholi, a zadbanie o dostępność, ekspozycję i oznaczenia produktów oraz obsługę klientów.


Biedronka to sklep, w którym to sami klienci wybierają produkty, a personel nie zachęca ich aktywnie do zakupu na przykład alkoholu. Premie za lepszą sprzedaż różnych kategorii są powszechną na rynku praktyką. Podstawowym zadaniem pracowników naszych sklepów jest pełna dostępność produktów i ich prawidłowa ekspozycja, sprawna obsługa klientów, umieszczenie oznaczeń cenowych i etykiet promocyjnych. I tego dotyczy to pismo.