Sypią się mandaty dla rowerzystów

1 rok temu

20.10.2013 r. weszła w życie nowelizacja przepisów, która nadaje strażnikom gminnym i miejskim nowe uprawnienia mandatowe. Mogą ukarać mandatem w wysokości do 200 zł osoby jeżdżące rowerem czy hulajnogą bez uprawnień. Z kolei sąd może nałożyć na sprawcę grzywnę w wysokości 1,5 tys. zł.

Według przepisów drogowych, jeżeli jadący rowerem, e-hulajnogą czy UTO nie będzie miał uprawnień do kierowania takim pojazdem, strażnik może ukarać go mandatem w wysokości od 50 do 200 zł.

Pod lupę wzięto także dzieci. Te do lat dziesięciu mogą poruszać się na rowerach i hulajnogach wyłącznie pod nadzorem pełnoletniego opiekuna. Osoby od 10. do 18. roku życia muszą mieć przynajmniej kartę rowerową lub prawo jazdy kategorii A1, AM, B1 lub T. Osobom pełnoletnim do jazdy wystarczy dowód osobisty.

Karę za jazdę jednośladem bez karty rowerowej mogą ponieść tylko nastolatki między 17. a 18. rokiem życia. Kodeks wykroczeń mówi bowiem, iż „na zasadach w nim określonych” odpowiada ten, „kto popełnia czyn zabroniony po ukończeniu lat 17”.

– Poprzednia zmiana prawa odebrała strażnikom miejskim uprawnienia do nałożenia mandatu za przejazd tymi urządzeniami po przejściu dla pieszych – przypominają prawnicy.

– Obecna nowelizacja przywróciła te uprawnienia. Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń (taryfikator) za naruszenie zakazu jazdy wzdłuż chodnika lub przejścia dla pieszych strażnik może nałożyć mandat karny w wysokości od 50 do 100 zł – mówią strażnicy.

Idź do oryginalnego materiału