Tajemnicze usługi na fakturze, płatności mobilne i pośrednicy

11 miesięcy temu

Pamiętacie usługi SMS premium, dzięki których przez dłuższy czas wyłudzano od nas płatności? Proceder polegał na nakłanianiu do wysyłki SMS-a na specjalny numer, co wiązało się z wysoką opłatą lub choćby aktywacją cyklicznej wysyłki kosztownych SMS-ów.

W grudniu 2018r. weszło w życie nowe Prawo Telekomunikacyjne, które znacznie ukróciło ten proceder wprowadzając domyślne limity, konieczność akceptacji takich usług przez abonenta oraz rejestr usług premium. Ponadto nauczyliśmy się blokować usługi premium u operatorów, jako zbędne i zagrażające naszej kieszeni.

Ukazuje się jednak, iż w ich miejsce sprytni wyłudzacze, podobnie jak poprzednio, dzięki operatorów GSM wprowadzili inny mechanizm działający na podobnej zasadzie – płatności mobilne.

Płatności mobilne

Płatności mobilne to możliwość dokonania zakupu w Internecie za pośrednictwem swojego operatora GSM. Koszt zakupionej usługi zostaje doliczany do naszej faktury za telefon. Osobiście sens stosowania tego typu mechanizmu płatności widzę tylko w jednym przypadku – gdy kupujemy dodatkowe usługi u naszego operatora i dla wygody są one rozliczane z naszym abonamentem. W każdym innym razie wiąże się to raczej z niedogodnościami.

Sprzedawca, który chce z takiego mechanizmu korzystać musi podpisać umowy z operatorami wszystkich sieci GSM i zintegrować się z ich systemami, bądź skorzystać z usług bramek pobierających prowizje rzędu 50%! (o tym jeszcze dalej w artykule). Ponadto pojawienie się jakiejś usługi typu film czy gra na firmowej fakturze może przysporzyć kłopotu księgowym. Brak też tutaj konkretnego dowodu sprzedaży pomiędzy kupującym a sprzedawcą – fakturę wystawia nam operator będący pośrednikiem. Biorąc więc pod uwagę mnogość innych mechanizmów płatności (karty, bramki bankowe, Blik, Google Pay, Apple pay, Paypal i podobne) nie widzę za bardzo przewagi płatności mobilnych nad innymi rozwiązaniami.

Jest jednak pewne grono zwolenników takiej usługi, a wśród nich wyłudzacze płatności działający bardzo podobnie jak ci, którzy kiedyś dorabiali się na usługach SMS premium.

Zaczyna się od SMS-a

Co byście zrobili otrzymując takiego SMS-a, przy założeniu, iż nie podejmowaliście żadnych akcji, które mogły być związane z jego otrzymaniem?:

Treść SMS-a: „subskrypcja www.playvod.pl została aktywowana, koszt 0/pierwszy dzie, potem koszt 14,99zl co 7 dni. Anulowanie: STOP PLAYVOD na 195…”

Jak widać powyżej, SMS został oznakowany jako spam. Oznacza to, iż sporo osób (prawdopodobnie większość) tak go właśnie potraktowała – jako kolejny scam, na który nie warto odpowiadać, bo może się skończyć naliczeniem opłat. Tak właśnie działały wyłudzenia SMS Premium – straszono nas aktywacją jakiejś usługi, a gdy chcieliśmy ją wyłączyć wysyłając SMS okazywało się, iż to właśnie ten SMS dezaktywujący był płatny.

Opłata playvod na fakturze za telefon

Jeżeli jednak zgodnie ze zdrowym rozsądkiem zignorujemy taką wiadomość zaskoczeniem okazuje się najbliższa faktura od naszego operatora GSM:

faktura Play za usługę Zamów z Play: www.playvod.pl

Okazuje się, iż za każdy kolejny tydzień od otrzymania SMS-a operator nalicza nam kwotę 14,99zł.

Reklamacja w Play

Cóż, Play naliczył nam opłatę za usługę „Zamów z Play: www.playvod.pl”, próbujemy więc złożyć reklamację u operatora Play GSM. A oto jej efekt:

odpowiedź konsultanta Play

Okazuje się zatem, iż usługa www.playvod.pl nie ma nic wspólnego z operatorem Play GSM i nic u niego nie wskóramy, bo pośredniczył on jedynie w transakcji, którą zawarliśmy z kimś innym.

Z powyższej odpowiedzi dowiadujemy się jednak, iż usługę Zakupów Mobilnych możemy na przyszłość wyłączyć. Przypomnijmy, iż Prawo Telekomunikacyjne w przypadku usług SMS Premium wymaga w tej chwili aby były one domyślnie wyłączone, ograniczone do limitu ok. 30zł, po przekroczeniu którego klient świadomie musi dokonać ich ponownej aktywacji. Najwidoczniej ograniczenia te nie obowiązują w przypadku płatności mobilnych i stąd bierze się ich popularność wśród wyłudzaczy.

Tajemnicze usługi VOD

Gdzie byście zajrzeli chcąc obejrzeć jakąś nowość filmową lub coś z klasyki kina? Pewnie Netflix, Disney+, Amazon Prime, HBO Max, ewentualnie jakieś serwisy P2P. A słyszał ktoś o takich serwisach VOD, jak Playvod albo Watchmovie? A może ktoś świadomie korzysta z ich usług? Szczerze wątpię, ale jeżeli tak, dajcie znać w komentarzach. To właśnie z dostawcami ostatnich dwóch platform VOD operatorzy GSM podpisali umowy na pośrednictwo w postaci płatności mobilnych. No cóż, takie prawo wolnego rynku – jeżeli dwie firmy chcą współpracować, nic nam do tego.

Postanowiłem jednak sprawdzić jak płatności mobilne wyglądają „od kuchni”. W tym celu zacząłem przeszukiwać strony operatora Play, z którego usług korzystam w poszukiwaniu informacji na temat tejże oferty. Jedyne, co udało mi się ustalić, to iż usługa ta nazywa się „Zapłać z Play” oraz wyjaśnienie zasady jej działania od strony abonenta: na stronie usługodawcy podajemy nasz numer tel., otrzymujemy kod SMS, który przepisujemy w formularzu, a operator GSM dolicza nam wartość zakupu do faktury (przypominam, iż w opisywanym powyżej przypadku opłaty zostały doliczone bez żadnego odwiedzania strony i przepisywania kodu).

Ja jestem jednak zainteresowany tą usługą nie jako klient końcowy, a jako sprzedawca, który chciałby skorzystać z takiego pośrednictwa operatora GSM w płatnościach. Drążę więc temat w biurze obsługi. I tutaj zaczyna się niezły cyrk. A może bardziej dramat, bo w kilku aktach. Dla ułatwienia – klient (ciemne tło) to ja. Spróbujcie zliczyć konsultantów, pomiędzy którymi błądziłem.

Akt I „Nie rozumiemy się”:

Akt II „Nie mamy takiej usługi”

Akt III „A może jednak mamy, ale nic o niej nie wiemy”

Tak więc po rozmowie z konsultantami: Wiktorią, Szymonem, Natalią, Play i Karoliną dalej nic nie wiem o usłudze, ale mam adres, pod którym mogę się dowiedzieć. 23 marca o godzinie 10:50 wysyłam więc poniższego maila:

Dzień dobry.
Dostałem ten kontakt na Państwa czacie pomocy. Chciałbym się dowiedzieć gdzie mogę znaleźć Państwa ofertę kierowaną do sprzedawców usług cyfrowych w zakresie płatności mobilnych.
Jestem dostawcą treści (kursów online) i chciałbym udostępnić swoim klientom możliwość płacenia przez usługę „zapłać z Play”.
Będę wdzięczny za informację gdzie mogę zapoznać się z ofertą w tym zakresie i jakie wymogi musi spełnić dostawca usług aby podpisać z Państwem taką umowę.

Maila wysłałem ze służbowego adresu w domenie, w której sprzedaję treści cyfrowe, m.in. kursy online. Nie było więc podstaw by takiego maila zignorować. Gdy piszę ten tekst jest 19 maja. Przez blisko 2 miesiące nikt w biurze obługi klienta biznesowego nie znalazł jednak czasu by mi odpisać i wyjaśnić zasady funkcjonowania tajemniczej usługi.

Serwis playvod.pl

Czekając na odpowiedź biura obsługi klienta biznesowego sieci Play postanowiłem przyjrzeć się serwisowi, w którym to rzekomo zakupiłem usługi doliczone mi do faktury. Strona playvod.pl (celowo nie będę linkował) to serwis VOD oferujący, z tego co naliczyłem, około 260 filmów. Za tę „przepastną” bibliotekę płacimy 14,99 zł tygodniowo, czyli ponad 60zł miesięcznie.

Dla porównania – za połowę tej kwoty Netflix oferuje kilka tysięcy filmów (w tym nowości i własne produkcje) oraz ponad tysiąc seriali. Dlaczego o tym wspominam? Bo jest to istotny aspekt w rozważaniu na ile serwis playvod.pl jest realną i konkurencyjną rynkowo platformą VOD, a na ile przykrywką do wyłudzania płatności. Wróćmy jednak do samego serwisu. Po wybraniu tytułu do obejrzenia pojawia nam się poniższa strona z formularzem:

Z punktu widzenia przepisów RODO do formularza tego można mieć kilka zastrzeżeń:

  • brak wyraźnego pytania o zgodę na przetwarzanie danych
  • brak spełnienia obowiązku informacyjnego (klauzuli informacyjnej, którą można znaleźć w innym miejscu serwisu, jednak dobra praktyka nakazuje podanie jej w chwili zbierania danych )
  • brak jednoznaczności – przycisk wysyłania zatytułowany został „Akceptuję regulamin”, ale jaki regulamin?

Na małym ekranie (np. telefonie) użykownik, jeżeli nie przewinie strony do dołu, może wysłać formularz nie widząc zawartych pod nim informacji o opłatach i regulaminach. Powyżej przycisku jest jedynie informacja o tym, iż dostęp do filmów zostanie odblokowany po wpisaniu numeru telefonu i otrzymaniu kodu SMS-em. Taka kolejność elementów na stronie stawia pod znakiem zapytania intencje właściciela serwisu. Co więcej, umieszczone już pod przyciskiem i małą czcionką zdanie „Akceptuję treść regulaminu PLAYVOD” kieruje nas do strony: https://m.playvod.pl/regulamin , która nie istnieje, w efekcie czego trafiamy ponownie na stronę główną serwisu.

W stopce strony zakupowej znajdują się jeszcze linki „Polityka prywatności” oraz „Cookies” (oba prowadzą na stronę główną) oraz adres email: „[email protected]” (zapamiętajmy go na później). W menu głównym serwisu znajdziemy przycisk „Informacja ADO” kierujący nas do poniższej strony:

Zawartość strony „Informacja ADO”

To nie błąd, iż strona wygląda jak powyżej. Sprawdziłem w kilku przeglądarkach. Dla wygody wklejam zawartość komunikatu o Administratorze Danych Osobowych:

Informujemy, iż wskutek połączenia spółek DA Mobile sp. z o.o. oraz Pass2Mobile sp. z o.o., nowym dostawca serwisu Playvod stała się spółka Pass2Mobile sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Spółka ta stała się także administratorem Twoich danych osobowych przetwarzanych do tej pory przez DA Mobile sp. z o.o.

W związku z powyższym zmieniły się dane kontaktowe dostawcy serwisu/administratora danych osobowych a tym samym w stosownym zakresie uległ także zmianie regulamin serwisu Playvod – Tutaj

Nowe dane to: Pass2Mobile Sp. z o.o., al. Jana Pawła II 22, 00-133 Warszawa, KRS: 0000717835, NIP: 5252739345, REGON: 369472664. Adres do korespondencji: al. Jana Pawła II 22, 00-133 Warszawa, adres e-mail: [email protected], numer telefonu: 222690002 (od poniedziałku do piątku, bez dni świątecznych, w godzinach 9:00-17:00).

Zasady przetwarzania danych osobowych nie uległy zmianie. Informacje w tym zakresie zawarte są Polityce Prywatności na stronie internetowej serwisu w zakładce Polityka prywatności. Zapewniamy, iż w dalszym ciągu Twoje dane osobowe przetwarzane są zgodnie z RODO.

Jeżeli jednak w związku ze zmianą administratora danych osobowych nie wyrażasz zgody na przetwarzanie danych osobowych, możesz zgłosić sprzeciw wobec przetwarzania danych kontaktując się z nami Tutaj.

W dalszym ciągu masz prawo: dostępu do swoich danych osobowych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych osobowych, wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, przenoszenia danych osobowych, wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Kolejne serwisy i spółki za nimi stojące

Za serwis są zatem odpowiedzialne spółki DA Mobile sp. z o.o. oraz Pass2Mobile sp. z o.o., a w zasadzie zgodnie z powyższym komunikatem aktualnie tylko ta druga. W zdaniu informującym o możliwości zgłoszenia sprzeciwu wobec przetwarzania danych słowo „Tutaj” linkuje do strony www.dacare.pl. Pamiętajmy, iż mamy jeszcze domenę justpay.pl, która występowała w mailu [email protected] w stopce strony z formularzem zamówienia. Zerknijmy więc na te dwie domeny. Serwis www.dacare.pl wygląda na główną stronę spółki Pass2Mobile. Nazwa nawiązuje być może do poprzedniej nazwy DA mobile sp. z o.o. Ze strony tej dowiadujemy się, iż poza platformą playvod.pl firma posiada drugą, bardzo do niej podobną: watchmovie.pl:

podstrona „Nasze usługi” serwisu dacare.pl

W tym galimatiasie nie dziwi mnie już, iż przycisk linkujący do serwisu watchmovie.pl jest po francusku. Wspomnę jeszcze tylko, iż formularz kontaktowy pozwala na wysyłanie danych osobowych po http (bez szyfrowania).

Strona watchmovie.pl to w zasadzie kopia serwisu playvod.pl. Formularz zamówienia usługi wygląda również bardzo podobnie:

Formularz zamówienia usługi watchmovie.pl

I podobnie jak wcześniej zdanie „Akceptuję treść regulaminu WATCHMOVIE” zlinkowane jest z nieistniejącą stroną, a w stopce występuje adres [email protected]. Zerknijmy więc na kolejną z domen.

Justpay.pl

Justpay.pl okazuje się być serwisem świadczącym usługi pośrednictwa w płatnościach pomiędzy operatorami GSM, a sprzedawcami. Jest to zatem coś w rodzaju bramki płatniczej podobnej do tych bankowych, ale integrującej płatności mobilne oraz SMS Premium różnych operatorów GSM, w tym największych z rynku polskiego.

strona www.justpay.pl – bramka płatności mobilnych i SMS premium

Na pierwszy rzut oka ciężko znaleźć dane firmy odpowiedzialnej za ten serwis. W danych kontaktowych występuje adres al. Jana Pawła II 22, Warszawa oraz numer tel. +48 22 269 00 02 – są one wspólne dla wszystkich omawianych dotychczas serwisów i spółek. Na stronie znajduje się jednak formularz reklamacyjny, w którym umieszczona została klauzula informacyjna RODO:

formularz reklamacyjny na stronie justpay.pl

Z klauzuli informacyjnej dowiadujemy się, iż administratorem danych osobowych jest firma Digital Virgo Polska S.A. z siedzibą w Warszawie przy al. Jana Pawła II 22 (tel. 22 269 00 01, email [email protected]). Podobne dane znalazłem w serwisie dns.pl – w rejestrze NASK-u jako abonent domeny justpay.pl widnieje jednak firma Digital Virgo S.A. (bez słowa „Polska” w nazwie).

Wiele wskazuje zatem na to, iż wszystkie te firmy i serwisy są ze sobą powiązane. Potwierdzenie tego przypuszczenia można znaleźć w KRS-ie. Firmy Digital Virgo Polska S.A. oraz Pass2Mobile Sp. z o.o. są ze sobą powiązane przez dwie osoby występujące w zarządach obu spółek:

Rejestr KRS – powiązania pomiędzy spółkami Digital Virgo Polska oraz Pass2Mobile

Wnioski

Nie chcę wysnuwać pochopnych wniosków, wolałbym aby czytelnik sam do nich doszedł. Pomocne mogą być odpowiedzi na poniższe pytania:

  • Czy serwisy VOD oferujące niewielkie w porównaniu do konkurencji biblioteki filmowe i w znacząco wyższych cenach mogły powstać jako przedsięwzięcia biznesowe mające zarabiać na uczciwej rynkowej rywalizacji?
  • Czy usługa pośrednictwa w płatnościach mobilnych, której dostawca pobiera prowizje rzędu 50% jest atrakcyjna dla sprzedawcy przy założeniu, iż np. bramki płatności bankowych pobierają prowizje z przedziału 1-2%?
  • Czy to logiczne i rozsądne z biznesowego punktu wiedzenia, iż wspomniane serwisy VOD jako jedyną formę płatności wybierają pośrednika z 50% prowizją?
  • Czy to czysty przypadek, iż w zarządach spółek oferujących powyższe serwisy VOD oraz pośrednictwo w płatnościach mobilnych zasiadają częściowo te same osoby?
  • Czy to normalne, iż operatorzy GSM posiadają w swojej ofercie usługi, o których ich pracownicy praktycznie nie wiedzą, i z których przeciętny klient nie jest w stanie skorzystać, ale bez problemu korzystają dziwne serwisy VOD i ich pośrednik płatności?

A co zrobić z niesłusznie naliczanymi opłatami?

Ponieważ operator Play nie przyjął reklamacji i zasugerował bezpośredni kontakt ze sprzedawcą, tak też zrobiłem. Pod numerem telefonu podanym jako kontakt na stronach wszystkich opisywanych spółek przez kilka dni próbowałem uzyskać jakąś informację. Jedyne co mi się udawało, to wysłuchanie 60 sekund nagrania, po którym połączenie jest automatycznie kończone.

14 kwietnia wysłałem więc na adres mailowy [email protected] poniższą wiadomość:

Dzień dobry,

w okresie 06.02.2023 do 20.03.2023 siedmiokrotnie naliczyli mi Państwo opłatę w wysokości 14,99 zł u operatora Play dla numeru tel. XXXXXXXXX.

Nie korzystałem nigdy z Państwa usług w związku z czym chciałbym wnieść reklamację i prosić o wyjaśnienie powodu naliczenia powyższych opłat. jeżeli była to usługa zamówiona rzekomo przeze mnie proszę o podanie okoliczności skorzystania z tej usługi (data, godzina, adres IP, tytuł filmu).

Ponadto na podstawie artykułu 15. Ogólnego Rozporządzenia o Ochronie Danych (RODO) proszę o udostępnienie poniższych informacji:

  • jakie dane osobowe związane ze mną przetwarzacie Państwo
  • jakie jest źródło pochodzenia tych danych
  • czy i komu dane te były udostępniane

Jednocześnie informuję, iż w razie braku odpowiedzi skorzystam z przysługującego mi prawa wniesienia skargi do organów nadzorczych (Urzędu Ochrony Danych Osobowych oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów).

Do dnia dzisiejszego nie otrzymałem żadnej odpowiedzi, co stanowi kolejne naruszenie przepisów RODO. Minął bowiem 30-dniowy termin na odpowiedź w związku z żądaniem udostępnienia przetwarzanych danych.

Niespodziewanie jednak krótko po wysłaniu powyższego maila sieć Play przysłała mi korektę faktury anulującą pobrane wcześniej opłaty. Również bez żadnych dodatkowych wyjaśnień.

Na koniec całej historii pozostaje tylko jedno pytanie. Ile jest osób, które nie miały tyle czasu, chęci bądź samozaparcia by wyjaśniać niesłusznie pobrane opłaty. Gdyby nie interesowało mnie to od strony zawodowej, sam pewnie machąnąłbym ręką. Znalazłem jednak interesujący materiał na artykuł i mam nadzieję, iż przyda się czytelnikom bloga.

Jeśli macie podobne doświadczenia z naliczonymi niesłusznie opłatami, podzielcie się koniecznie nimi w komentarzach. Zostawcie też maila by otrzymywać informacje o nowych treściach i zagrożeniach.

Zostaw e-mail aby otrzymać powiadomienia o nowościach oraz dostęp do wszystkich bonusowych materiałów przygotowanych wyłącznie dla subskrybentów.

Idź do oryginalnego materiału